Śmieszy mnie podejście w stylu:
"osprzęt nie jest ważny - najważniejsza jest rama"
"wybierz Speca bo to uznana marka"
Uważam, że osprzęt jest tak samo ważny jak rama. Większość ludzi kupuje rower docelowo na kilka lat i nie bawi się w wymianę komponentów, chyba że się zużyją czy zepsują. A kupno i przekładanie lepszych komponentów do gorszego roweru wychodzi zawsze drożej niż zakup docelowo lepszego. Pomijam fakt, że ktoś ma już części z poprzedniego roweru.
Osprzęt to nie tylko tylna czy przednia przerzutka. To również hamulce, koła i cała reszta.
Ja osobiście nie chciałbym oszczędzać na hamulcach jeżeli mam zamiar wykorzystywać rower zgodnie z jego przeznaczeniem.
Tańsze koła = większa masa rotująca = słabe przyspieszenie i wyplute płuca przy podjazdach pod górę.
A jak jest z tym konkretnym modelem co zainteresowany podał na początku? Ta rama to żadna rewelacja. Pełno jest ram o podobnej geometrii z trapezowymi główkami, bezpośrednim mocowaniem hamulca i przerzutki, hydroformowalnymi rurami i tak dalej.
Więc polemizuję tu z twierdzeniem o wyższości ram speca nad konkurencją w niskobudżetowym rowerze.
Szkoda kasy na naklejkę, bo rama nie jest tu wartością dodaną. W tej cenie naprawdę można znaleźć lepiej zestawiony rower.