W rowerach szosowych najważniejsza jest długość górnej rury i jak Ci ta odpowiada to jest OK. Pamiętam jak miałem stalowego Peugeota w rozmiarze 57, to górna rura dotykała moich klejnotów. Teraz szosy mają niższe podsiodłówki, dzięki temu można uciąć co nieco z wagi ramy Ważne że podczas jazdy nie obijasz sobie kolan o kierownicę.