Skocz do zawartości

filipog44

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    652
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez filipog44

  1. Wydaje mi się, że te pęknięcia są spowodowane skokami, a raczej nieprawidłowymi upadkami na hopkach, np niedolot itp. Od robienia stoppie nie ma możliwości aby pękła korona widelca, no chyba, że ważyłbyś 200kg
  2. Tak jak napisał Fenthin, XCM jest amortyzatorem niskiej klasy, natomiast taka jazda daje naprawdę ostro w kość każdemu widelcowi. Przeciążenia podczas stoppie są ogromne, co w połączeniu z tym widelcem przyczyniło się do powstania luzów. Widelec nie pęknie, tego nie musisz się obawiać Ale z czasem od takiej jazdy luzy mogą się powiększać. Myślę, że Duro byłby już zdecydowanie lepszy do takiej jazdy.
  3. U mnie po prawie 200 km na squirtlube nie ma syfu. Łańcuch jest czysty. Właśnie przy tej metodzie smarowania.
  4. Jak przetestujesz PTFE, to napisz jak wypada w porównaniu do tego wet.
  5. Jedź, sprawdzisz czy squirt Ci odpowiada. 140 km bez problemu powinien wytrzymać.
  6. Chyba nie wiesz o czym mówisz. To prawda, że po nasmarowaniu należy wytrzeć łańcuch, ale widać, że kompletnie nie masz pojęcia o squirtlube. Jest to smar suchy, woskowy, a nie olejowy jak wszystkie inne typu Rohloff i tym podobne. Jego nie należy wycierać po smarowaniu. Po odparowaniu nośnika zostaje sam suchy wosk. W każdej instrukcji tego smaru jest wyraźnie napisane, że aby spełniał swoje zadanie, przed pierwszym smarowaniem wszystko musi być odtłuszczone i wyczyszczone na błysk, a po smarowaniu nie wolno wycierać łańcucha, więc nie rozumiem, dlaczego śmiejesz się z tipvip-a. Dzięki temu squirt utrzymuje napęd w idealnej czystości i choćbyś nie wiadomo co robił, to nie dorównasz mu Rohloffem. Dzięki temu, potem nie trzeba nic czyścić tylko dosmarowywać. To właśnie zalety squirtlube. Jeśli zależy Ci na idealnie cichej pracy napędu, jednocześnie gładkiej i przyjemnej, na szosie, to chyba najlepszym wyborem będzie Shimano PTFE, którego polecam. Jednak po nasmarowaniu trzeba łańcuch dokładnie wytrzeć. W przypadku Shimano PTFE pamiętaj, aby nakładać małe kropelki na rolki łańcucha.
  7. Dostałeś gratis pompkę RockShox? Daj jutro znać jak wrażenia z jazdy!
  8. WD40 służy raczej do luzowania zapieczonych śrub, do czyszczenia łańcucha najlepszy jest jakiś odtłuszczacz, typu benzyna ekstrakcyjna, alkohol izopropylowy itp.
  9. Możesz jeszcze raz wyszejkować, w czystym pojemniku i benzynie.
  10. Drobiazg! Po to tu jesteśmy, by sobie wzajemnie pomagać a te filmiki naprawdę świetne, ciekawie powiedziane, bardzo zrozumiale i jasno, ja obejrzałem je z przyjemnością, mimo, że to wszystko wiedziałem już wcześniej Też mam tę pompkę i jestem zadowolony. Wygodna, dobrze spełnia swoje zadanie.
  11. Obejrzyj sobie te dwa filmy, na nich jest naprawdę fajnie i zrozumiale wszystko wyjaśnione odnośnie regulacji
  12. Tak jak napisał cervandes - jedna warstwa wystarczy i napęd nie musi być czysty na błysk Wystarczy że zrobisz szejk łańcucha i zębatki przed smarowaniem będą w miarę czyste.
  13. Tak, konsystencja czerwonego Finish Line nieco się zmieniła. Gdy wiosną 2013 kupiłem buteleczkę czerwonego FL Dry, przypominał on mleczko. Był jasnego koloru. Aktualnie czerwony FL jest przezroczysty i rzadszy niż wcześniej. Niestety napęd jest na nim troszkę głośniejszy. Jednak mimo tego, mnie odpowiada. Shimano PTFE - konsystencja znacznie gęstsza niż FL Dry czerwony, napęd całkowicie wyciszony, pracuje gładko i przyjemnie. Z wydajnością też nie jest źle - w suchych warunkach 150km to żaden problem, zapewne po przejechaniu znacznie więcej napęd nadal byłby cichy. Jest to smar olejowy, nie woskowy jak Ceramic Wax. W moim przypadku niestety Rohloff łapał dużo brudu, być może za dużo nakładałem. Aktualnie jeżdżę na Squirtlube i raczej nie wrócę już do poprzednich olejów, może kiedyś do PTFE i FL Dry, bo wspominam je dobrze.
  14. Tak myślałem Shimano PTFE to dobry olej, jeden z najlepszych, jakie testowałem.
  15. Fakt, na szosie łańcuch brudzi się o wiele, wiele wolniej niż w jakimkolwiek terenie, niezależnie od oleju jakim jest nasmarowany łańcuch.
  16. Mycie ludwikiem niepotrzebne, benzyna wszystko idealnie domyje.
  17. filipog44

    cube ltd sl

    Piękna maszyna. Miło popatrzeć.
  18. Być może. Kolejnym razem nałóż squirta i odstaw rower na kilka godzin i sprawdź jak będzie z głośnością napędu po 50-100 km.
  19. Wygląda na to, że wszystko zrobiłeś prawidłowo. Tylko przed jazdą nie powinieneś nakładać kolejnej warstwy, bo squirt potrzebuje czasu aby odparował i został sam suchy wosk. Nie wiem dlaczego u Ciebie napęd pracuje głośno po 70 km. U mnie jest cisza po ponad setce, dziwne. Może inni użytkownicy squirta się wypowiedzą na ten temat. gello1 , grzechotnick jesteście?
  20. Ja obecnie przejechałem ponad 100 km na squircie i cały czas jest cisza. Słychać delikatny dźwięk łańcucha, ale jest naprawdę delikatny, taki jak na pierwszej jeździe po smarowaniu.
  21. W przypadku Shimano PTFE jeden raz w zupełności wystarczy, ale jeśli chcesz to nasmaruj drugi raz. Pamiętaj tylko, aby aplikować po bardzo malutkiej kropelce na rolkę, bo jeśli nałożysz za dużo, to olej będzie potem pryskał na obręcz koła, przez co potem obręcz bardzo szybko sie ubrudzi, tak jak mi - tak to wyglądało: http://zapodaj.net/19ca225702eac.jpg.html http://zapodaj.net/5dc87cd0e2adb.jpg.html Więc pamiętaj, aby nałożyć naprawdę malutkie krople na rolki łańcucha. Potem zakręć korbami i zostaw na jakiś czas, a przed jazdą przetrzyj łańcuch szmatką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...