qrczakzul
-
Liczba zawartości
720 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez qrczakzul
-
Z ciuchami 70 kg
-
Polać koledze, u mnie jest dokładnie to samo. Komfort taki że amora nie trzeba. Kiedyś waliłem cztery bary i średnie na asfalcie były takie same. Mniej powietrza nawet się przydaje na połatane drogi, rower leci jak po płaskim
-
Nie wiem czy nie minimalnie za dużo, ja mam w obu 1,8. Na zimę chyba do 1,4 spuszczę Co do kilometrów to gps mi liczy
-
Co jak co ja tylko miałem dwa kapcie na całym zestawie shieldow. Jeden z mojej winy, za małe ciśnienie plus schody... Zrobione mam na nich 6 tysięcy. Może autor miał pecha? Albo ja ważę tylko 70 kilo
-
Ja z osobistych doświadczeń polecam Ritchey Shield, cenowo tak jak chciałeś. Rzeźnia na maratonie. Gdzie większość ludzi leżała ja spokojnie jechałem. Więc na mieście będziesz bardzo bezpieczny. Oto test opony: http://www.team29er.pl/testy/793-test-opony-ritchey-shield-wcs-29x21
-
W moim przypadku gdy miałem z 80 mm zrobić 100 mm okazało się że trzeba wymienić element, który odpowiada za skok. Sporo kosztował więc z tego zrezygnowałem
-
Za małe ciśnienie, mi przy tej granicy już dobija, dopompuj powietrza
-
Myślałem nad tym, ale na razie wolę się z tym nie bawić, szkoda mi dobrze działającego sprzętu.
-
Po długich testach w moim przypadku SAG 30% okazał się najlepszym rozwiązaniem. Świetnie wybiera i jest wygodnie, nawet na asfalcie. Zjazdy po schodach również bardzo miłe.
-
ustawiłem 70 psi i jest super, tyle że sag to ponad 30% a przy zjazdach może zrobić się niebezpiecznie ;/ na maraton dobrze będzie nawalić więcej?
-
10% SAG-u przy 90 psi. Popuściłem mu do 80 psi, zobaczę jutro jak będzie, teraz jest SAG na oko 25%. Mam na tym rowerze dość pionową pozycję, więc nie powinno dobijać.
-
Witam, posiadam rower Author Traction 29 z wymienionym w tytule amorkiem. Mam mały "smutek", amor nie chce się ożywić na nierównościach asfaltowych (dziury załatane i niezałatane). Jedynie ładnie działa na ścieżkach leśnych ("rasowe" dziury po kałużach kiedy stoję na pedałach, resztę słabo wyczuwa). Amor jest już dobrze rozruszany, zrobiłem na nim 1000 km. Smaruję go Brunoxem, który tchnął w niego życie :-) Kombinowałem z ciśnieniem, na razie mam 100 psi(mam 68 kg). Spuścić, dopompować powietrze? Proszę o rady.
-
Ja mam ów amor i stwierdzam, iż chyba lepiej dołożyć troszkę i kupić rebę. Dość słabo wybiera i niestety nie jestem z niego w pełni zadowolony. Działa jak trzeba dopiero na porządnych wybojach. Tak, używam Brunoxa, który go nieźle, ale i tak niewystarczająco rozruszał. Cieszę się, że wielu z was jest z niego zadowolonych
-
Też mam 29era i dokładnie tę samą stopkę. Trzyma bardzo dobrze, dobre mocowanie ma. Sam widzisz ile śrub dali
-
http://allegro.pl/podporka-accent-uni-ii-24-28-srebrna-i3086713931.html bierz tą, da się idealnie wyregulować
-
Tak, uważam że to dobra okazja. Świetny amortyzator, który działa jak trzeba, manetki oraz przerzutki wysokiej klasy.
