krris

Jeśli spodenki wcześniej były ok, to może to nie jest kwestia "nieproduktywnej" zimy, tylko tego, że z czasem straciły swoje właściwości (powyciągały się w różnych miejscach, itp.). Sam jestem podobnego wzrostu i zawsze mam spore problemy podczas poszukiwań ubrań. Chyba jedyne co pozostaje to pomierzyć się dokładnie, przymierzać, testować i wybierać to, w czym się czujesz najlepiej. Co do siodełka to tu jeszcze ciężej doradzić. Każda d*pa jest inna i inaczej odbiera to, co jest komfortowe. Najważniejsze, żeby szerokość siodełka była dopasowana do rozstawu kości kulszowych. Może warto spróbować pójść na porządny bikefitting, jeśli jego koszty są dla Ciebie akceptowalne.

Od tego roku i ja dołączyłem do "Team 29er". 😉

Dwie fotki ze słonecznej części Europy

Czas się znowu pokazać. Mała przejażdżka w tygodniu po okolicznych terenach.

Dawno mnie tu nie było, więc czas coś wrzucić nastąpiła "mała" aktualizacja roweru także trzeba było przetestować. Wymieniony został cały napęd na 1x11 oraz koła na lżejsze - bo po co zmieniać sam bębenek jak można zmienić całe koła dzięki zmianom waga pokazała niecałe 9,7kg (póki co bez mleczka) więc jest zdecydowanie mniej niż było.

A więc jednak oko mnie nie myliło miałem nawet zawołać ale stwierdziłem, że nie będę się wygłupiał

Co widzę Twojego Giant'a w galerii to się nim zachwycam dziś miałem chyba okazję go zobaczyć na żywo o ile to byłeś Ty - na maratonie w Psarach gdzieś mi tam mignąłeś na trasie, ale chyba nie jako zawodnik jeśli dobrze widziałem.

Już tu kiedyś gościł, ale wrzucę jeszcze raz nastąpiła mała zmiana - zamieniłem seryjne hamulce Formuly C1 na Avid'y X0 wraz z tarczami Ashima.

@@MartinH, Zapraszam więc do WPKiW, z Żabich Dołów daleko nie ma fajnie się tą szutrową drogą widoczną na zdjęciu, biegnącą pod mostem śmiga...szczególnie jak się człowiek trochę bardziej rozpędzi Co do rozmiaru mam dokładnie to samo. Też nie mogłem sobie pozwolić na większą ramę (jak i koło 29"), gdyż jestem podobnego wzrostu co Ty. Ile mam do ogranicznika, nie pamiętam, ale też mam dość wysuniętą sztycę. Jednakże na tyle "nisko", że jestem w stanie w trudnym terenie wychylić się za siodło i bez problemu wrócić. I żeby nie było tak całkiem off topu wrzucę jakieś zdjęcia z ostatniej wycieczki pod zamek w Będzinie.

@@MartinH, Podoba mi się ten Twój Giant. Widać, że złożony z głową i użytkowany zgodnie z przeznaczeniem Muszę Cię kiedyś "drapnąć" w parku (jeśli tam bywasz) i przyjrzeć się z bliska maszynie Zawsze podobały mi się małe ramy z wysoko wyciągniętą sztycą - chociaż to może kwestia tego, że sam jestem niski i jestem "skazany" na taki zestaw.

Grube opony to i odpowiednio gruby badyl do podparcia "tłuściocha" musiał się znaleźć. Świetna Buła1!

Piękny "garbus" kolorystycznie bardzo podobny do mojego Chrono na średnich kiszkach

Ja mam podobny przekrok, z tym że jestem trochę niższy od Ciebie - wybrałem 27,5er na niskiej ramie (15") i muszę powiedzieć że to był strzał w dziesiątkę Sam się zastanawiałem nad 29er'em, ale jak przymierzyłem to zdecydowanie nie były one dla mnie (no może poza Specem, który wyjątkowo mi pasował). Poza tym stwierdziłem, że na przyszłość 27,5er może być lepszy, gdyby nagle producenci stwierdzili, że dla niskich 29er się nie nadaje Mój za to wygląda jak dirtówka na "za dużych" kołach

Polowałem na ubijaki, a że się trafiły w kolor, to tym lepiej zreszta...tak jak i strój

Wzrostu mam w okolicach 165cm. Długość mostka to 80mm.

Cisza jak makiem zasiał do dorzucę fotki z dzisiejszego spaceru po Śląskich terenach Mondraker ma się dobrze i cały czas mnie pozytywnie zaskakuje

@@zgucior, Widziałem - świetny jest ten Twój "garbus" Jednakże ja chciałem kupić coś na karbonie na ten sezon więc składanie raczej nie wchodziło w grę. No i przy moim wzroście też nie miałem zbyt wielkiego pola manewru (29er raczej nie wchodził w grę)

Oj tak. Szkoda, że Podium nie występuje na kołach 27,5 bo pewnie bym i jego wziął dla tego wyglądu, który się kocha albo nienawidzi

Miał być Trek Superfly - jednakże Trek zawalił - więc jest Mondraker Chrono Carbon Pro SL

Jeśli tak jak z dostarczeniem mojego SF'a, to będzie trwać to wieki

Miałem jeszcze do nie dawna, ale właśnie sie kończy, bo sezon się zaczął, a nie ma jak jeździć.

@@Smiechu2013, Dzięki Zamawiałem w najbliższym mi sklepie na sklep nie mogę narzekać, bo to nie ich wina, że nie mogą mi sprzedać roweru, który gdzieś "utknął"... Ze względu na rozmiar (15,5" na kołach 27,5") więc raczej nie miałem zbyt wielkiego wyboru by brać to co jest w sklepie Zresztą, swój rower zamawiałem w listopadzie(!) więc byłem nastawiony na pewien okres oczekiwania, który początkowo wynosił 3 miesiące więc na początku mi to zupełnie nie przeszkadzało, gdyż w zimę raczej rzadko jeżdżę.

@@Smiechu2013, Gratuluje SF'a. Niech służy Ty przynajmniej możesz się już cieszyć swoim nowym SF'em - ja na swojego nadal czekam i poraz kolejny przesunięto termin odbioru. :/ Zamów Treka mówili...znana firma mówili...będzie dobrze mówili...jestem już tym coraz bardziej sfrustrowany :/ Z tego co wiem to mój SF utknął gdzieś w magazynie w Holandii. Więc może faktycznie Trek nadal ma problemy z częściami do swoich rowerów? Albo nadal mam pecha i to kwestia zamówionego przeze mnie rozmiaru...?

Twoje opony XR1 wg. tego co podaje bontrager ważą po 690g, a XR2, które będą w moim 27,5 już "tylko" 600g, więc będę miał parę gramów mniej już na start Ale racja, opony to chyba najmniejszy koszt zejścia z wagi, jednakże ja przez jeden sezon spróbuję przejeździć na tych co dadzą, jedynie dętki wyrzucę i zaleję opony mleczkiem

Ja mogę śmiało powiedzieć, że mnie limity wagowe nie obchodzą, gdyż ważę jakieś 60kg Zdecydowałem, że czekam na treka, nie chcę kombinować z haibaikiem od samego początku (wymiana kół, itp.). A na odchudzanie treka i zmianę (ciężkich) kół przyjdzie pora na kolejny sezon można rzec, że ja mogę "zaszaleć" z kołami przy mojej wadze