Z amorka wyleciała sprężyna, praca amortyzatora jest zadawalająca, gdzie dodatkowo słychać "syk" powietrza. Niestety pewne stuki zostały. Sytuacja ma się tak: gdy, koło oderwę lub będę blisko straty kontaktu z powierzchnią, będzie słychać stuknięcie przy powrocie, tak jak ponownym kontakcie z ziemią. Nie trzeba poderwać wysoko koła i uderzyć. Przekłada się na to, że jak na drodze napotkam przeszkody np kamienie, amor będzie stukał - irytuje mnie to.