Skocz do zawartości

Morholt

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika Morholt

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Witam to mój pierwszy post na forum, mam świadomość, że to zobowiązuje, ale postaram się nie pisać głupot... przejrzałem 56 stron tematu i nic nie ma Mam dość podobny problem do użytkownika Bart80 tylko sporo większy. Od początku: mam amor Rock Shox Reba RL 2012. Ważę 65kg. Zacząłem od ustawienia go wg. tabeli producenta 95PSI "+" i "-". Działał tragicznie. W ogóle nie wybierał małych nierówności, a przy dużych też nie bardzo chciał się ugiąć. Postanowiłem dopompować komorę negatywną. Żeby zacząć od skrajności doszedłem z ciśnieniem w niej do 150PSI (wiem, że nie powinno sie robić takiej różnicy, ale nie zamierzałem na tym jechać, chciałem sprawdzić "na sucho" o ile zmieni sie praca. Gołym okiem widać było jak amor zapada się podczas pompowania. Zmierzyłem skok: 6cm. Ok; spuściłem z tej negatywnej i postanowiłem zmierzyć od jakiego ciśnienia w "-" zaczyna się skaracanie skoku. I tu zaczyna sie problem: już od 10 PSI ! amor zaczyna się powoli zapadać. Przy ciśnieniu w obu komorach po 95 PSI ma ok. 95mm skoku. Czyli zapada się 5mm przy pompowaniu negatywnej do takiego samego ciśnienia jakie jest w pozytywnej. Niby nie tak źle, z tym że przy cieśnieniu 95+ 110- (dopuszczalne przez producenta) ma już tylko 90mm skoku, czli traci 5mm na 15 PSI. Dalej zwiększając ciśnienie w negatywnej gołym okiem widać jak się zapada (dopompowanie do 150 PSI negatywnej daje 35mm mniejszy skok czyli wychodzi 35mm na 35 PSI więcej...) Trzymając dolne golenie w miejscu i podnosząc górne można nieco go wyciągnąć z tym. Po spuszczeniu powietrza z obu komów amor ma dokładnie 100mm skoku i wszytko ładnie ręką chodzi. Obecnie napompowałem amor na 90+ 70- i działa o wiele lepiej. Co więcej o wiele lepiej wybiera małe nierówności niż przy 95+ i 95-. O ile zapewne 95 PSI w pozytywnej było ciśnieniem zbyt wysokim niepokoi mnie fakt skracania się skoku od samego początku pompowania negatywnej. Dadam, że pudlo w którym amor dotarł było mocno pokiereszowane i o ile nie znalazłem żadnych uszkodzeń z zewnątrz na amorze nico obawiam się czy wszystko z nim w porządku w środku. Spotkał się juz ktoś was Was z czymśpodbnym? Z góry dzięki za odpowiedź
×
×
  • Dodaj nową pozycję...