Skocz do zawartości

KurczakNorris

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    901
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez KurczakNorris

  1. @Galvatrondobry trop. Trial to jest odpowiedni rower do tricków. W wersji hard nie ma nawet gdzie montować do niego siodełka, bo jeździ się na nim tylko stojąc. Ale to właśnie wyspecjalizowany sprzęt do tej dyscypliny. Ewentualnie jakiś rower typu dirt, nie będzie tak niewygodny do podjazdów na miejscówki do ćwiczeń ale będzie cięższy. No i niektórych rzeczy nie zrobisz na nim tak, jak na sprzęcie do trialu @Dizre111może się tu wszyscy za bardzo czepiamy terminologii. Nie zrażaj się, lubisz jeździć widowiskowo, coś już robisz, rób to konsekwentnie. Kup jakiś podstawowy rower do tego dobrej marki, może być używany, wyczuj go, jeździj. 3000 - 4000 pln starczy. Wkręcisz się, to go sprzedasz i kupisz lepszy albo będziesz miał dwa. Jeździj, ćwicz, powodzenia.
  2. Jeśli jedziesz gdzieś na rowerze z gitarą, zdecydowanie woź ją w pokrowcu z szelkami. Dobrze sobie te szelki wyreguluj, jedź ostrożnie, uważaj na przejazdy pod mostami/gałęziami i dasz radę. Teraz spróbowałem ze swoją i jest trochę jak z plecakiem.
  3. @Mr. Dry Ucz się chłopie, ucz. Mam dwa krzesła już i od niecałego roku katuję gitarkę akustyka. Dlatego tak rzadko tu zaglądam Ale na rowerku, w miarę możliwości, jeżdżę cały czas Dziś do roboty. Nie woź instrumentu na rowerze. Możesz spróbować jedynie z pokrowcem, który ma szelki jak plecak. Mam taki pokrowiec ale jazdy z gitarą uprawiam tylko autem na razie. Bagażnik roweru i gitara - zły pomysł, nawet z twardym futerałem. Gitarę łatwo jest rozwalić. Jeśli masz pecha, po graniu źle ją oprzesz i uderzy z niewielkiej wysokości o podłogę, możesz rozglądać się za nową. @KSikorski z ukulele zdecydowanie łatwiej, sopranowe (najmniejsze mam) bo mój Pimpek udaje, że się uczy...
  4. KurczakNorris

    [rower] do 5000zl

    No właśnie. Przemyślany napęd 2x10 (jak w poprzedniej wersji 500lite) lub 2x11 (jak obecnej wersji 500lite) jest bardzo dobry. Przednia przerzutka naprawdę nie przeszkadza. A więc: jeśli wymiana, to tylko wtedy, gdy zajedziesz oryginalny napęd. I uwierz, może się zdarzyć, że 2xXX tak Ci spasuje, że przy nim zostaniesz. Mówi to użyszkodnik 3xXX, 1xXX i 2xXX. A 500lite to bardzo dobry rower, tylko przymierz go koniecznie na żywo.
  5. Gdyby to miał być mój jedyny rower, to byłbaby to właśnie ta nowa Maryna. Sitstej w starej też niespecjalnie mi się podoba, niemniej: stara ale jara. Zwłaszcza Rasta.
  6. https://www.action.com/pl-pl/search/?q=pompka+do+roweru Sklep typu "wszystko za pisiont groszy". U mnie w stacjonarnym kosztowała na pewno poniżej 40 PLN, oczywiście ta podłogowa. Veni, vidi, emi, utor. Na razie za te pieniądze jest rewelacyjna. Ostatni zakup to zestaw Trezado. Spróbuję sobie w klasyku 26" bezdętkę zrobić na zwykłej oponie i zwykłej obręczy, a co mi tam. Mam kompresor, na 29" poszło elegancko na Stan's (nie mogło być inaczej z dobrymi obręczami i oponami). Najpierw próba na sucho, jak będzie dobrze, zalejemy i ogień. Najwyżej, jak się nie uszczelni, to szmat mam dużo i garaż też duży, będzie czym i z czego mleko ścierać😋
  7. Zachęcony rewelacyjną ceną 35 ziko dojrzałem do pompki stacjonarnej marki Walfort (ze sklepu Action). Na razie jest wielce okej. Nadmuchanie 29x2.3 to teraz przyjemność, a jak to oszczędza zaworki w bezdętce...Takie pompki mnie osobiście przypominają te radzieckie, używane do pompowania kół do wozu pod "kunia", co przed laty wielokrotnie robiłem osobiście. Do tego licznik bez kabla Walfort dla Pimpka (29 zetów, bardzo zacny za tę kwotę). Wisienką na torcie jest karbą kierowniczka Tomtou 680mm i mostek 80mm. Zębów mam wystarczająco duźo :). To idzie do klasyka 26", którego znów dla zabawy przemalowałem na 1x9, z jajkiem 32t ale z kasetą 11-40. Kitajska myśl techniczna górą (górom) :)))
  8. Widelec 20" 1 1/8" z Dekla i przedłużacz bibibi, ulepszeń roweru Juniora CD. Qrde, rower na kołach 20" (Ghost powerkid starszy model) a sterówkę ma długą jak w mojej pożyczonej szosie Treka...
  9. Bo ja wiem... no może poprzez piasty i inne manetki. Korby te same, piasty w Arkusie to podstawowe Shimano, które nawet Merida dawała w serii Big Nine, widelce typowe w tej klasie. Arkus jakoś bardziej mi się podoba, wygląda na mniej trzepakowaty. Chociaż Lazaro/Kands są znane z solidności, to fakt.
  10. Manetka Altus 7s, klamki dziecięce z Dekla (zadziwiająco dobre), gumki do VB oraz końcówki linek. Robimy z Juniorem ulepszenie, do jego roweru 20" poszły moje T4000 a do mojego 26" wjeżdżają Deore LX.
  11. Oba porównywalne, weź ten, który bardziej się Tobie podoba i jest dostępny w Twoim rozmiarze.
  12. Czadowy, po prostu piękny. Przy wyborze roweru ważna jest harmonia trzech części ciała: głowy, serca i siedzenia. Gratulacje, niech służy!
  13. Może na koniec odnośnie do stali, modnych graveli, sztywnych osi, hydrauliki, turystyki, budżetu i tak dalej, niech mi będzie wolno zachęcić Was do małego porównania: Marin Nicasio podstawowy a Trek 520. Odpowiedzcie sobie sami.
  14. Na jasnym kolorze mniej syf, kurz i chwalebne rany w walce zdobyte widać.
  15. @spidelli Kurka, fajny ten podstawowy nicasio jest, zwłaszcza srebrny. I Clarisa ma już nowego bez wąsów, i dziurki wszelakie, i miejsce na gumy. Weź Ty się na nim przejedź. Ja pogoniłbym Tribana 100, brałbym Nikusia i ewentualnie zdjąłbym zeń korbę fsa i suport, pogonił a na to miejsce kompakt Sory bym dał. I wiatr we włosach, baran w rękach, banan na gębię i komary w zębach.
  16. Oczywiście, że Soot jest lepszą bazą, tylko jest droższy. Temat wart przemyślenia a na pewno wart przejażdżki na obu. Może się okazać, że Nicasio akurat wygodniejszy. O wygodzie decyduje wszystko poza sztywnymi osiami akurat.
  17. Hmm, podobny głos już tu był i ja się do niego przychylam: @spidelli widać, że masz doświadczenie i wiesz czego chcesz a w tej chwili masz ograniczony budżet. Czyli, jeśli Ci się podoba podstawowy Nicasio i czujesz ten rower pod sobą, to go bierz. Będziesz miał dobry rower z dobrą ramą. Zajeździsz koła, to złożysz lepsze, na dobrych piastach pod qr, przecież to nie grzech i takie koła też ostro jeżdżą. Jeśli kiedyś zapragniesz hydrauliki, to sobie przemyślisz: "czy lubię Nikosia na tyle, żeby mu dołożyć graty za min. 2k pln (klamkomanetki, zaciski, tylna przerzutka, kaseta...), czy też go sprzedam, dołożę kasy i kupię coś innego ze sztywnymi osiami i hamplami hydro?" Bo jak się ma ramę, która jest dobra i którą się kocha, modernizacja pod siebie ma sens.
  18. Korba spoko, jakieś Deore z osią, dla samych ramion przytuliłbym. Winszuję zakupu!
  19. Bontrager ma w porządku siodła, sztyce, mostki itp, obrzydliwie drogie ale dobre lampki. Za to koła w rowerach Treka mających cenę "dla ludu" czyli tak do 5-6k PLN są słabe, to fakt, przez piasty głównie. Skoro o stali, to ciekawe, czy w takim Treku 520, który jest dość drogi, coś poprawili. Tak jest. Shimano robi takie piasty już z bębenkiem MSpline.
  20. Już nie taki dziwny, bo stosuje go Trek, zresztą koła w tym projekcie są z Bontragedii, piasty to pewnie "sławne" Formula. Można też kupić przyzwoitą piastę shimano pod boost141.
  21. RD-M6000 SGS. Lepiej mieć niż nie mieć. Wjedziesz na jakąś bardzo wyboistą, ukorzenioną czy ogólnie złą nawierzchnię na leśnej/polnej drodze i wtedy docenisz sprzęgło: ciszej i rama niepoharatana.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...