Rozumiem, że rower powinien być nowy? I pewnie pomimo, że to rower do jazdy po mieście to gdybyś kupił miejski rower to obdarowany dostałby zajadów ze śmiechu? Czyli pewnie MTB do pokonywania trudnych sekcji najeżonych krawężnikami i kocimi łbami? No to zostaje Wam Decathlon i Rockrider. Najlepiej podjechać i się poprzymierzać. Za 1300zł (możesz wziąć na 10 rat) dostaniesz Rockrider 520, ale obawiam się, że one są tylko na większych kołach (musisz dopytać) i mogą być za duże. Gdyby jednak pasował to moim zdaniem jest to najlepsza propozycja za tą cenę.
A rozmiar ramy nie zależy jedynie od wzrostu a przede wszystkim od przekroku. Jak już będziecie w Decu to przynajmniej ustalicie odpowiedni rozmiar. I pamiętaj, że nawet pomimo tego to rozmiary poszczególnych producentów również mogą się różnić.