Nie zgodziłbym się z tym, że 15 min intensywnie jest lepsze niż 2 godziny "lajciku". Organizm w pierwszej kolejności spala węglowodany, a dopiero później tłuszcz. Żeby schudnąć trzeba poświęcić na to czas. Oczywiście zgoda, że najlepszy efekt daje intensywność, ale w połączeniu z pewnym minimalnym czasem wysiłku w ogóle. Tzn - przykładowo pół godziny lajciku, potem 15 min intensywnie i kolejne 30 min spokojnie.
Ja też mam zamiar dzięki jeździe trochę spalić niepotrzebnej wagi i mogę potwierdzić, że jakiś efekt to przynosi. Od końca czerwca do dzisiaj zrzuciłem 1,5 kg:)