Trzeba mieś dużo miejsca w salonie, żeby się to zmieściło. No bo do jazdy, to chyba nie za bardzo...
NIedawno widziałem koleżkę jadącego czymś takim, ale do dyspozycji miał jeszcze pedały i siodełko. Męczył się niemiłosiernie, próbując w ogóle utrzymać równowagę.