A co do zdjecia jak wyzej to np śmieszą mnie te uchwyty do telefonów idento jak do auta tylko z uchwytem na rurke,przeciez tam jest z 20cm od telefonu do kierownicy,po drugie jest to sam kruchy,cienki plastik. Wiadomo im dalej od mocowania,tym większe drgania,mi 2 mocowania od standardowych chińskich kamer pękły,jakies 5cm od kierownicy... Niby gruby porządny plastik a jednak,kostka brukowa oraz drogi polne ( w obu przypadkach pekla częśc ktora łączyła oba mocowania(kamera-uchwyt)
Obecnie w swojj kamerze mam przerobiony uchwyt od takiego pokrowca z lidla co go mozna bylo na kierownicy zamontowac,szkoda ze takie slabe sprezyny mial,ze jak byl zamontowany sam sie prawie kręcił do okoła,sprezyny w dlugopisach lepsze montuja. Troszke nagrzewania,robienia dziurki,wtopilem srubke dokręciłem kamere,i przetrwalo więcej,zero drgań,na orginalnych mocowaniach kamera doslownie latała ,taki słaby był ten plastik......
Lepiej wydac 100zl na kamere niz 1000 na nowego smartfona
Bo jak kamera spada w obudowie to nic jej nie jest,a telefon raczej juz nie bedzie działał ,przy predkosci 50km i paru odbiciach od bruku