llancer

Ja na orginalnych sporą mase i 29er stawialem na kolo(przy sporym przebiegu). Więc nie wiem czemu uważasz ze sie nie nadają.

Łap linka do najlepszego sklepu (najnizsze ceny na produkty execute) http://republic.pl/product-pol-754-Sztyca-wspornik-siodelka-Accent-Execute-Pro-400mm.html 173zł za tą sztyce -185g http://republic.pl/product-pol-753-Sztyca-wspornik-siodelka-Accent-Execute-Carbon-400mm.html Na carbon tez dobra cena 275zl.

Ja polecam zwykle orginalne B01s(chyba) żywiczne. W m615 kupiłem tarcze xt ice tech i klocki metaliczne-do dzis uwazam ,że wydawanie 4x tyle nie jest warte metalików. Czysta tarcza i dobrze odpowietrzone hamulce z żywicznymi mi blokowały koło, a metaliki hamują po prostu ok. Co innego ,że przy dłuższych mocniejszych zjazdach mniej nagrzewają tarcze (przynajmniej tą xt ice tech). Ale jeżeli mówimy o mocy to metaliki ujawniają moc po nagrzaniu mocnym. Dlatego na płaskie tereny np mazowsze kupowanie metalików to zbędny wydatek. Wolałbym 4 razy kupic żywiczne i zmieniać co 3 miesiace niz raz na rok metaliki i tyle.

Dramat- Ostatnio przeskakiwał mi łańcuch na 11t. Dziwilem sie bo bylo to po umyciu napedu i ponownym zalozeniu wszystkiego. Dzis patrze-na 36t z tylu lancuch dotyka moze z 2-3 max ząbków. No kur.a nie dziwne ze na 11t przeskakuje. Wyciagam stare łańcuchy. 2xSLX 1xDeore Każdy po około 4000 przebiegu. Zgadnijcie który był Najmniej wyciagniety a który najbardziej. Najmniej Slx któy miał ponad 4k. Xt obecny mający 3000 jest na 107 ogniwach wyciagniety o 1 ogniwo w stosunku do slx który ma 4000 przebiegu!!!!! Dramat. Już nawet Drugi slx, i deore też mające po okolo 4000 byly podobne do tego slx który jest w lepszym stanie od xt. W sumie to sie nie dziwie. Kaseta deore też mi wytrzymała na razie dwa razy więcej niż kaseta xt. Dziwne te shimano. Jedno wiem-juz wiecej nie kupie lancucha shimano. Moze z miesiac jeszcze pojezdze na starym slx. Fotka zeby offtopu nie bylo

mam z 6-7cm max mniej niżty i mam peaka 19", więc peak 21 będzie na pewno ok

Fajnie ale 1.Adapter nie podpasuje do mojej ramy. 2. Nikt nie zamierza się rozdzielać. 3. Przyczepke kupiliśmy, 130zl na glowe z przesyłką. Powiem tak, nie czuć jej. Wrzuciliśmy 20kg i też jej nie czuć, ruszałem praktycznie bez żadnej różnicy. Jeżeli chodzi o asfalt to zawracanie,ruszanie,hamowanie nie sprawia dołownie żadnych problemów. Co do terenu,Wiadomo nie jest to cud techniki jak odpowiedniki po 1000zł, więc trzebabyło poprawić mocowanie na ośke-dodać blaszke,głównie z powodu mojej ramy.) A tak jak za tą cene nie mam zastrzeżeń. Zobaczymy po wyprawie. Zdam relacje. I na przekór wszystkim pojedziemy z nią, by udowodnić ,że sie da, i nie jest tak źle jak wszyscy myślą. 130zl najwyzej pojdzie się.... A na tydzień jazdy nie będę zapożyczał się na pare stówek by kupić sakwy i bagażnik które będą leżeć później pare lat. Pozdrawiam.

Proponuje manetke xt. Jest o wiele lepsza.

Wiele, czasami była to jedna osoba,ale były takie maratony gdzie z 10-15 takich osób było ze złamana sztyca. Teraz już nie jeżdże na maratony,max 2 w roku, ale tak to po kilkanaście w sezonie było. Wszystko robicie na własną odpowiedzialność. Ja wam życzę żeby się nic nie połamało

Nie chodzi mi o scieralność, Ja swoją czerwoną szliferkią mini scieralem,i tak ciezko szlo. Chodzi mi o to ,że akcent kolorystyczny jak srubki etc jest spoko,ale taka duza zebatka w kolorze to juz jednak slabo wygląda. Ale jak kto woli. Czarne po za tym jest bardziej uniwersalne.

Kiedyś kupiłem kolorowe i do dzisiaj żałuje, mogłem wziaść zwykla czarna.. Juz nie chodzi czy kolor pasuje. Jednak czarna była by lepsza niż czerwona etc. Jak uważasz...

Gorzej jak ci ta pęknięta sztyca wejdzie w tyłek

Nie boisz się,że ci pęknie ? Szczególnie w mtb ? Ile to ja widziałem ludzi na maratonach z siodełkami w zębach :/

Jedyne co możesz zrobić to kupić nową,nawet nowsze modele

Dobrze. Bagażnik tubusa 400zł i sakwy crosso okolo 200 to juz mamy 600.. Do tego woreczek i inne pierdoły. Wiadomo ,że taka przyczepeczka bedzie ograniczała,będą opory etc. ale na jeden wyjazd w roku lepiej wydać 100zł czy 600 ? przecież ona się nie rozpadnie w tydzień. A nie mam 600zl zeby na tygodniowa wyprawe przeznaczyc. Pozatym u mnie w miescie nie maja takich bagażników/sakw nic. W sumie żadnych sakw chyba nie ma. Dla mnie jest to sytuacja bez wyjścia. Albo sakwy z bagażnikiem który pod moją ramę musi być drogi,albo takowa przyczepka której koszty lecą na 2 osoby.. Więc zamiast wydawać około 1000zł wydamy 200. Moim zdaniem jest to warte ciągnięcia tego przez pare dni. Nie wiem. Ew. poszukałem jeszcze i jest taki wynalazek http://allegro.pl/bagaznik-rowerowy26-28-accent-rc-23-na-zacisk-kola-i6751678396.html Tylko czy koło 29x2.25 mi wejdzie.... To już lepsza opcja niż ten składany ,,bagażnik'' i podobno kompatybilny z sakwami crosso.

1. Nie korzystam z sakw nacodzień. Rower typowo mtb w teren. Na zakupy też nim nie jeżdze etc. Nigdy nie zostawiamy rowerów samych więc nic nie trzeba bedzie zabezpieczac. Po za tym jak pisałem, jedyny bagażnik ktory moge zamontować to ten z linku wyzej, myslisz ze to opłacalne ?

przecież (m615 hamulce i inne modele typu 675 etc) z mocowaniem ispec B maja takie same srubki jak koszyczki do bidonów,srubki do trzymania linki przerzutek,zacisku sztycy,srub w mostku etc.(przynajmniej u mnie )

O tym zapomniałem. Miałem śrubki alu w mostku,wygladały ładnie, lecz mimo ,,mocnego'' dokręcenia podczas jazdy w terenie coś tam potrafiło strzelać. Więc nie polecam.

Dodam ,że planujemy jechac najpierw z mazowsza do Gdyni,a potem wdłuż wybrzeża. Jakimiś ścieżkami,lasami czy cokolwiek tam jest. Raczej predkosci 40km/h nie bedzie z takim bagażem zbyt czesto. Drugim problemem jest moja rama. Brak mocowania bagażnika,więc zostaje mi tylko takie coś http://allegro.pl/bagaznik-alu-regulowany-pod-tarcze-20-29-i6706024647.html Ewentualnie http://allegro.pl/bagaznik-tylny-tubus-disco-zobacz-i6753766366.html Nowy z zaciskiem to koszt 400zl Dlatego zastanawiam się nad opcją przyczpeki. Gdzie dla mnie byłby to koszt 100zl. bez innych wydatków. Reszte pieniedzy można by przeznaczyć na inne akcesoria.

Witam Wraz z kolegą planujemy przejechać około 800km w pare dni(spokojna jazda ze zwiedzaniem) I tu dochodzą koszty. Kolega ma tylko bagażnik i podstawowe sakwy Ja nie mam nic. Koszt bagażnika budżetowego dla mnie to 100zl minimum. Jest on niezbyt pewny. Sakwy to też koło 100zł za budżetowe materiałowe. Nie ukrywam ,że nie mamy budżetu dużego, po prostu trzeba zabrać jakieś ciuchy i namioty etc. Przechodząc do sedna sprawy. Jak mamy wydać po minimum 300zł na podstawowy sprzet na głowe to czy taka przyczepka: http://allegro.pl/90621-vidaxl-przyczepa-do-roweru-i6735894600.html Nada sie na pare dni jazdy ? Według opisu i zdjęć można zapakować dosyć dużo,masa jest nisko, sporo masy opiera sie na kole przyczepki. W zestawie według opisu jest przyczepka z torbą. W tej cenie jak we dwóch byśmy się złożyli jest to chyba dobra opcja na pare dni. Nie będziemy jeździć niewiadomo ile tras rocznie. Jak już pisałem max 2 wyprawy w tym roku niezadługie. Co sądzicie o tej przyczepce ? 130 na głowe to prawie jak bagażnik z wysyłka, a nie trzeba kupować sakw i męczyć się z małą ilością miejsca i budżetowymi sakwami. Waga to dla mnie nie problem. Jeżeli wejdzie moje koło 29 to jestem chętny na nią. Pozdrawiam. Znalazłem taka jeszcze za okolo 200 http://allegro.pl/n28-przyczepka-rowerowa-bagazowa-torba-do-35kg-i6447234511.html I praktyczenie taka sama za 300 ? http://allegro.pl/przyczepka-rowerowa-turystyczna-bagazowa-transport-i6430514234.html

Co do śrubek aluminiowych powiedzieć moge wiele: Aktualnie mam w : Klamki hamulcowe (manetka ispec)- z 2 lata Koszyczki od bidonów 4 lata Śrubka która trzyma linke w tylnej przerzutce 4 lata(srubka) Wcześniej mialem też w tarczach(szybko gniazda sie obrobiły i zrezygnowałem z nich) Zaciski hamulców-nie miałem zatrzeżeń Manetka rock shox Przednia przerzutka Po za tym aluminiowe śruby z kominami w korbie. Aluminiowe śrubki top cap'a(również gniazdo się wyrobiło) Jedynie raz mi pękła śrubka ashimy w koszyczku od bidonu-dokręcałem tak mocno,klucz się wygiął i łepek się urwał. Ale to juz mocna siła była. Więc spokojnie. Ogólnie-Polecam.

Powiem wam,że miałem pełny pancerz i szczerze ? Moim zdaniem nic to nie daje. Obecną linke mam od roku i jest ,,odkryta'' i jest wszystko ok. Jak się kupi dobrą linkę i dba się o czystosć roweru to nie ma problemu. ,,Pełny pancerz'' Powoduje tylko większe tarcie linki i gorszą zmiane biegów i często wolniejszą,mniej prezyzyjną etc. Ale jak kto woli. Jak szkoda kilku złotych na rok na nową linkę.....

koło 8-9k

Jak by kogoś interesował blat od Dartmoora. Po 2 latach i wieelu tysiącach kilometrów. https://zapodaj.net/images/ea2b02f9acc96.jpg Oczywiście przyjmuje nowy łańcuch.

Co do lakieru- w wersji 2014 miałem tylko ryske jak blokiem od spd o górną rurę zaczepiłem(nie pytajcie jak) W obecnym po przynajmniej pol roku nic sie nie stało. Tu gdzie linka styka sie z ramą jest podklejona czarna izolacja zeby linki nie wycierały i to wszystko. Reszta jest jak nowa.

http://republic.pl/product-pol-754-Sztyca-wspornik-siodelka-Accent-Execute-Pro-400mm.html Prawie złotówka za gram. A sztyce i tak zmieniać będę i zastanawiałem sie nad tą http://republic.pl/product-pol-755-Sztyca-wspornik-siodelka-Accent-Execute-400mm.html Nie tylko waga mnie interesuje. Bardziej wygląd i wytrzymałość. Dorzucam Wam Pare fotek z dzisiaj, i fotke zębatki przedniej i kasety. Zębatka ma ponad 2 lata, a kaseta ponad rok jazdy w terenie i asfalcie tylko na jednym łańcuchu XT.... Nie wiem ile to km ma zrobione,bo ostatnio licznika nie uzywam, a nie chce mi sie na endo sprawdzac. Ale sporo. w same wakacje zrobilem koło 2000km praktycznie tylko po lasach.(brudne wiem, ale kaseta była czyszczona przedwczoraj,olej z łańcucha musiał ją ubrudzic,musze ten olej zmienic. https://www.dropbox.com/sh/oyr468tmzrcfjtb/AABZcFCaWFx-U5c-7uLXLC-8a?dl=0