lobson

Co to za brednie... Canyon przychodzi w nienaruszonym opakowaniu, nawet karton nie ma śladów transportu. A sam rower jest zabezpieczony tak że jak cała przesyłka spadnie z długich schodów to nic mu nie bedzie. Po co opowiadać takie bajki? Następni to czytają i będą opowiadali, że wysyłkowo rowery przychodzą uszkodzone. Dodatkowo - wysyłkę w ramach gwarancji zapewnia canyon, podsyłają kuriera a Ty im dajesz rower. Dla mnie to wygodniejsze niż zawieźć rower do sklepu 15km. A czas oczekiwania jest podobny. Ten temat przewija się regularnie na tym forum. Wykręć suport i pedały i nasmaruj gwinty. Nie pomogło? Szukaj dalej, złożyłeś coś na sucho. (kierownica, mostek, sztyca, zaciski kół, pedały, czasem nawet blat korby) Wystarczy, że za mocno umyjesz rower i już będzie skrzeczało, np środkiem do mycia rowerów z odtłuszczaczem z lidla. Bez względu czy to canyon, spec czy makrokesz.

Nie ma problemu z żadnym rowerem. Woziłem szosy, 29era, mtb 26", przełaj... Trzyma tylko za opone i jest najbardziej stabilnym uchwytem jaki widziałem. Żadnych otarć ramy, nie ma szans żeby rower wypadł.

a ja jak zobaczyłem jak facet w sklepie z uchwytami dachowymi zaciska uchwyt na dolnej rurze na moim Grand Canyonie to mi serce pękło i portfel otworzyło. Kupiłem Interpack Lotos i mogę wozić rowery nawet z papieru. I te z linkami pod dolną rurą

Panowie, temat do zamknięcia klikanie było spowodowane wyginaniem się uszczelki, kropla uniwersalnego "silicone spray" rozwiązała problem. ocieranie o tarcze ustało po 100km. Podmieniałem je z pożyczonymi XT i stwierdziłem, że C1 nie są wcale takie złe.

ostatnio myślałem, żeby w ramach żartu zapytać o squirt lube. Przecież wałkowanie przez 20 stron tego tematu sprzed 2 miesiecy "nie starczy"... A tu ktoś na serio...

Fox miód malina. Mam ustawiony terralogic na najtwardsze ustawienie, amor sie budzi dopiero przy solidnych nierównościach. Jestem bardzo zadowolony. Można go ustawić na wiele sposobów. Formula c1... ciężko mi porównać, z początku myślałem że są słabe, wymieniłem na XT i okazało się, że to nie kwestia hebli

w tej maszynce włosy się niszczą po jednym użyciu

mam od dwóch miesięcy AL SLX 8.9 i jeśli nowa wersja ma być jeszcze mniej zwrotna..... słaaabo.

Na początku tego roku wypożyczyłem rower testowy specialized epic carbon 29 i panowie w sklepie mnie ostrzegli, że właśnie takie dźwięki to nie jest powód do zmartwień, że klocki tego typu tak mają. I z chęcią w swoim rowerze założyłbym takie, bo siła hamowania była niesamowita. Myślę, że w sprzęcie tej klasy (szczególnie testowym który ma zachęcać do zakupu) nie dopuściliby do wadliwej pracy hamulców. Niezbyt rozsądne. Może w ogóle zdejmij hamulce? Nie będzie żadnych dźwięków.

Siedzenia i owijek bym nie odpuszczał, niech czyszczą albo zakładają nowe jeśli były nowe. Sprawdź czy to bije obręcz czy opona, w tych tańszych oponach to się zdarza. Jeśli obręcz to daj do prostowania do tego co zaplatał. Przerzutki każ im wyregulować bo za to zapłaciłeś. A jeśli chodzi o tylne koło to albo masz krzywą ramę/haki albo zaplecione kijowo - sprawdziłbym z innym kołem. Klamki do poprawy. BTW... to chyba nie jest wątek na tego typu dyskusję.

zupełnie serio, nie wiem czy podsiodłowa ze sztycą dałyby radę ale L jest za długa dla mnie. Szosę też mam M i to z mostkiem 90mm.

a ja mam 187cm wzrostu, kupiłem L i teraz kupiłbym M. Tyle w temacie wybierania rozmiaru przez internet / dopasowywania do wzrostu.

Dzieje się tak przy każdym hamowaniu. Nikt się nie spotkał z czymś podobnym?

Witam, mam nowy rower grand canyon al slx 8.9, na nim heble formula c1. Przebieg 8km po asfalcie wokół domu. Niepokoją mnie dźwięki klamki przedniego hamulca: https://www.youtube.com/watch?v=HjS3hSarO3o Proszę o porady jak się tego pozbyć, co to może być. Jestem świeży w temacie hebli hydraulicznych. Dodatkowo denerwuje mnie ocieranie tarcz co obrót, poprawiałem już zaciski ale zawsze zostaje lekka przycierka.

wyjdzie na to samo, tylko benzyna na dłużej Ci starczy. po umyciu wodą nie odkładaj na długo - wytrzyj i wrzuć w benzyne.