KrisK
Użytkownik-
Liczba zawartości
3 806 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
34
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez KrisK
-
To pytanie z tych trudniejszych... tylna obecna to na pewno evolution oznaczona speed tle. Innych nie było dostępnych. Przód i stary tył to opony oznaczone speed rg i o ile dobrze się doszukałem to performance line. W zachowaniu nie zauważyłem różnic. Jeśli chodzi o rocznik to znalazłem że ten nowy tył to 19r. produkcji (przynajmniej na pudełku taką znalazłem nadrukowaną datę. ) Co do przebijania to pytanie na ile to prawda. Przebić nie udało i się ich nigdy. Za to snake się trafiał... Na początku jak kupiłem rower jeździłem zachowawczo i był spokój... Ale z czasem ostrzejszym wchodzeniem w gravel i rosnącą wtedy wagą zacząłem seryjnie poprzycinać dętki. Pod koniec 19r nawet tlił mi sie pomysł mleka W poprzednim sezonie zaliczyłem combo załatwiając obie... No ale wleciałem w polną kamienista drogę po ciemku z prędkości 30+ i przeoczyłem kupkę kamieni. Jak mi waga spadła poniżej 85 problemu nie ma. Zapomniałem o pomysłach na mleko. Jak kupie obecne będę mógł porównać ale pytanie na ile to co "Internety piszą" to prawda a na ile to opinie osób które po prostu za ostro sobie poczynają. Jak bym się uparł mógłbym powiedzieć ze ten tył jest gorszy i łatwiej go przyciąć... Ale wiem że to ja skrewiłem a nie opona. Na tyle jestem świadomy wagi i błędów że nie doszukuje się wady opony tam gdzie jest mój błąd. Więc może coś na rzeczy jest ale może to tylko opinie osób które miały pecha za ostro je potraktować? Mi na nich jeździ sie świetnie a zakochałem się w nich całkowicie i postanowiłem że nie kupie budżetowych jak mi dupsko uratowały w zakręcie w którym fizyka już raczej przestawała być po mojej stronie. Nie ufam im tylko na błocie choć jeszcze nigdy nie leżałem przez nie w błocie.
-
Nie, Ja mam schwable g-one speed. A co ile zmieniam... Przód ma już koło 13-14k Tył zmieniłem jak miał koło 7k... to obecny przód od nowości pod 14k przebiegu. Jak widać trochę się guma już wykrusza. Tył pod 7kkm W tym cała zima Waga jeźdźca ~82kg I stary tył zdjęty około 7kkm i trzymany w zapasie Waga wtedy to 94-82 z przewagą tej górnej liczby . W sumie chyba wyląduje jeszcze na przód na najbliższy miesić półtora.. W sumie nie wiem czemu ją zdjąłem, coś mi sie uroiło że zużyta jest Spękania mogą wynikać z balkonowania roweru w ekspozycji południowej.. Zasadniczo opony nie mają lekko bo jadę na nich wszędzie. Piach kamienie jurajskie ale i wszelkiego rodzaju mniej lub bardziej ostre gravele. Oczywiście zimy całe z tym cudnym syfem na ziemie też jeździły. Już kilka razy słyszeliśmy ze to nie na takie opony trasa I dawało radę Dal mnie przy obecnej intensywności taka opona to 1,5sezonu. Cała nadzieja na oszczędność w tym ze więcej będę w górach w tym roku i nie wezmę tam gravela w przypływie szaleństwa... Choć Turbacz gravelem.... A co do kosztów to w 20 wydałem więcej na rowery niż na auto... ;(
-
Bluzka z 78% merino u mnie rozwiązała ten problem prawie całkowicie. Dopiero musze stanąć na dłużej żeby sie wychłodziła i żebym chwile czuł chłód na plecach ale nieporównywanie szybciej uzyskuje z powrotem komfort termiczny. Do tego zakup endura mt500 freeazing point bardzo pomógł. W sumie przy 12st to już dla mnie w niej lest lekko za ciepło ale tak do 10 +wiatr się sprawdza przy mniej intensywnej jeździe nazwijmy to spacerowo-turystycznej. Tak ma cieniutkie plecy i czuć wyraźnie że jst w nie chłodniej ale nie zimno. No i nie przepacam ich. Mogę się z przodu przepocić ale nie na plecach i merino +ona eliminuje te ciary. Ogólnie kurtka daje olbrzymi zakres temperatur komfortu. Rozpięcia pomagają jak jest za ciepło po spoceniu sie dalej grzeje ja jestem berdzo zadowolony. Merino bluza i ona dawały radę przy -10 Jak wiało dokładałem na wierch mt500 i było idealnie (regulacja ciełoty zamkami w jednej i drugiej. wedle uznania. ) Jak jadę mocniej to w okolicach 5-10 zwykłą mt500 biorę i merino pod to. Ale wtedy się prawie nie zatrzymuje a stopy na światła np załatwia merino. Nie ma ciar na plecach i innych takich nieprzyjemnych odczuć od mokrej koszulki. A potrafię sie przepocić tak ze koszulka do rana nie wyschnie jak wieczorem wracam. (merino kiepsko schnie )
-
Moja zdjęta z koła na wadze pokazała 278... Jakoś wydawało mi się że są sporo cięższe. Chyba jednak warto będzie rujnować na te same...
-
To jak byś mógł napisać czy masz zwijaną choć zakładam że tak. I co dla mnie ważne jak się na mokrym asfalcie zachowuje. Wprawdzie gustuje w sporo cieńszych bo mam 30 ale może nie będzie dużej różnicy mieszanki. Bardzo podobna do mojej g-one speed... A tańsza o połowę niż moja w promocji i jedna trzecia normalnej ceny 🤯 mam dwie do wymiany i już niemal się zrujnowałem ale.... To co piszesz o terenie to pisze tu na forum od dawna I nie wierzą mi 😀. Dopiero błocko mocne albo właśnie piasek są problemem. No i wiadomo wszystko co sypkie potrafi być zdradliwe ale w lesie dawały radę. Za to nie zbiera tak upiornie błota jak opona z klockiem. Tak samo na gołoledźi moje się zachowywały jak na mokrym asfalcie. Często dopiero zatrzymanie odkrywało po czym jedziemy. W fulu było sporo gozej na jego klocku.
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrisK odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Jak jedziesz 30 to nie narzekaj... Jak ledwo możesz 20 wykręcić a jeszcze ciągle się skupiasz nad tym żeby te boczne porywy Cie z wału nie zwiały to dopiero jest dołujące... i wiesz że masz przed sobą 35 km takiej zabawy i w sumie nie ma jak się schować... @wkg co mam nie marudzić. Zima cała przejechana i powinno być lepiej. Inna sprawa że się czuje jak by mnie kto rozdeptał. A pomiar mocy fajny tylko kurcze drogi. A ja nie wiem czy mam zaparcie żeby ćwiczy i szarpać się o te dodatkowe km do średniej. Lubię jeździć ale czy ta mocniejszą jazda mi jest potrzebna? Niby do jakichś dłuższych wycieczek by się przydało... niby mnie wkuża że tak ciężko mi poniżej 4h zejść na 100... dodatkowo jeżdżąc ze słabszymi pytanie czy tylko się nie będę męczył będąc dużo mocniejszy... Tak wiem, wymówki żeby nie wydać 4k na te spd z pomiarem mocy co garmin wypuścił 😁 a kuszą strasznie I nie jeżdżę na dwa łańcuchy. Zmieniłem po około 3-4k i siadł. Potem trochę to zaniedbałem i dobiłem do około 14k ... podszlifowalem kasetę i założyłem ten pierwszy łańcuch i jako tako działa. W sumie to tylko czasem przeskoczy ale trochę to upiorne na szybkim odcinku stracić opór na korbach. Mam nowa kasetę ale nie wiem czy nie poczekać aż mniej syfska pogoda będzie. W końcu to warte majątek teraz... kolejnej za 130zl już nie dostanę A w temacie to dzisiaj 50 km z mocnym akcentem gravelowym . W pełnym składzie czyli z obiema dziewczynami. Niestety Karolina ma jakiś narastający problem z kolanami i biodrami. Ja się czułem cały dzień jak zdechłe zwierzę ale spokojna 50 po raz kolejny pokazała że potrafi zdziałać cuda. Wyjechałem zdechły wróciłem i nawet coś popracowałem jeszcze. -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrisK odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Dzisiaj "moja 50" znaczy taka która sobie czasem jade żeby wiedzieć czy jest lepiej czy jak zwykle lepiej nie mówić (swoją drogą pewnie jeden z ostatnich razów w tej formie bo budowa obwodnicy postępuje i psuje) No i jak zwykle lepiej nie mówić... niby srednia/czas drugi z moich przejazdów ale i tak slabo. Niby cieszy PR na segmentach pod lotniskiem szczególnie że mógłbym je jeszcze docisnąć jeszcze ale całość słaba... Niby prędkości niezłe ale i tak na koniec efekt taki średni mocno. No i Tętno wyższe nuż w czerwcu zeszłego roku... Chciałbym wierzyć że dzisiejsze złe samopoczucie miało wpływ... No i dojrzewam do miernika mocy. Wieje z każdej strony i czlwiek sie gubi czy w pysk czy w plecy. Mało się nie oplułem bo się jakoś tak leko zaczęło jechać i myślałem że mam w plecy wiatr..... A tu z prawej w pysk... No i ciekawostka... kaseta przeskoczyła dzisiaj z dwa razy... mam dylemat czy męczyć ją dalejnryzykujac że przód zajadę czy zmieniać.... syf na drogach straszny a nowa teraz to kawalerka w Warszawie więc trochę szkoda... z drugiej strony jazda z przeświadczeniem ze jak sie depnie może przeskoczyć ma swoje wady... -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrisK odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
30 km po dziwnych ścieżkach... w połowie dokarmianie niejadka. No i zrobiło się ciemno więc odpuściliśmy wolski. Błoto po pachy po ciemku to w sumie nie jest aż tak zabawne jak się wydaje na pierwszy rzut oka do tego uruchomiłem rower młodemu bo stał przez zimę. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
KrisK odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Od dłuższego czasu mi chodzi po głowie żeby wozić linkę na zapas... lekkie to a może uratować tyłek... mi się raz poszarpała przy manetce ale baszczęscie 4km od sklepu z serwisem więc zrobili mi to w 20min W sumie taka linka w torbie praktycznie jest gwarantem że się nie uszkodzi jej w trasie do momentu kiedy przypadkiem nie zostawi się jej w domu 🤣 -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Tak patrząc na to to te gąbkowe wkładki do opon może nie są takie głupie... w takiej sytuacji z zipami mogły by pozwolić doturlac się... A to kolo tak z starości i zajechania pękło czy poprostu taki miało nastrój żeby popsuć wypad. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrisK odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Gran Fondo marcowe zaliczone 70km bajeczne. Dobre tempo jak na nas. Dlugie odcinki po 30/h i to lekko bez wiekszego wysiłku. Gravele też szybkie... No jechało się. Lekki wiatr w pysk nie przeszkadzał bardzo i był dobrym prognostykiem na powrót... No i wjechaliśmy na wał No troszkę to wiało.... Młodą mocno rozwaliło psychicznie bo miało być miło i przyjemne dzisiaj. Zabiliśmy średnią na śmierć, chyba te ostatnie 38km że 3h robiliśmy. Więcej zatrzymań niż jazdy... sporo nauki łaciny. Moje kolana mocno dostały w dupę. Jazda w terenie to pikuś w porównaniu do walki z takim zefirkiem. Ale kfc 4km przed domem spowodował że Wika z "p nie jadę jutro nigdzie" retorykę zmieniła na "może jutro jednak pojade" A już pod domem usłyszałem że jutro jedziemy 😀 Dokarmianie jej to ciężka praca... Kaseta dała radę chociaż troszkę przeskakuje. Ale nowa w drodze. -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrisK odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Kaseta zamówiona ale dzisiaj i tak Szybkie szlifowanie kasety I o dziwo pierwszy raz to robiłem I robiłem na odwal się i na oko.... I działa jeszcze czasem przeskoczy ale wczoraj był dramacik a dzisiaj się jechało. Kontrolnie niespieszna 40 zaliczona jutro można jechać coś więcej -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrisK odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Wczoraj założyłem nową zmieniarkę bo stara po odpadnięciu kułeczka i prostowaniu jednak robiła co chciała... przy okazji odkryłem że stary łańcuch już lewituje nad tarczą więc postanowiłem go zmienić na starszy ale mniej wyciągnięty... 5km jazdy przekonało mnie że działa idealnie ale.... na 4 najmniejszych koronkach przeskakuje jak głupi. Nawet z góry jak się jedzie więc dzisiaj zamówiłem nową kasetę... jeszcze tylko łańcuch muszę dokupić i klucz do kaset i przy odrobinie szczęścia do poniedziałku najdalej wtorku będę miał nowy naped. Pozostaje mieć nadzieję że tarcze nie są zajechane. -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrisK odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
A ja dzisiaj jedynie zanabyłem nówkę przerzutkę w okazyjnej cenie. 130zl nie pueniadz a może będę miał spokój. Czy części w postaci wózka do tiagry się komuś obiły o oczy? Znalazłem do każdej tylko nie go mojej 4700 GS -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
@GrzeGT jak zaczną się komary 🤣 -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrisK odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Dzisiaj na dobry początek wizyta w BIKER-HOUSE żeby ogarnęli temat przerzutki. Ja w domu nie miałem weny i miejsca, żeby się bawić a kółeczka się nie dało przykręcić, bo śrubka jakoś krzywo właziła Jak by jedno ramie wózka się skróciło . Ogarnęli temat na poczekaniu i już cały zadowolony byłem, że nie muszę kupować przerzutki. Jeszcze kupiłem sztycę regulowaną do riff zona bo właśnie im przyszły... Po wczorajszej jeździe miałem sobie dzisiaj odpuścić, ale Wika mnie wyciągnęła więc pojechałem. Całkiem nawet fajnie sie jechało i nawet tempo niezłe i przerzutka działała idealnie... Niestety sielanka nie trwała długo, bo docisnąłem zmieniłem przełożenie i pedały przestały sie kręcić.... Łańcuch wlazł między kółko a wózek. Poprawiłem ruszam... to samo... Przerzuciłem na duża tarczę i działało więc tak dojechałem do domu. Jeszcze na jednym podjeździe stanąłem na pedałach i mało z mostkiem się nie przywitałem, bo postanowiło przeskoczyć wszystko... Tak ze za chwile musze jeszcze zamówić nową przerzutkę, bo ta zdaje sie straciła sztywność i dalsze naprawy mają mały sens.. A samego wózka nie mogę znaleźć nigdzie do niej... jeszcze kasetę odrazu chyba zamówię od chińczyka, bo u nas mają jakieś dramatyczne ceny a moja juz pod 14k km ma... @wkg jestem ciekawy jak zegarek sobie radzi z określaniem czasu regeneracji... W 530 mam wrażenie że te wszystkie wskaźniki regeneracji są mocno przybliżone i bez zegarka który nas inwigiluje to niewiele warte. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrisK odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Wiem że to info o treningu. Tylko mam z tym problem bo czesto odczucie jest inne od tego co widzę. No i czas regeneracji podaje 530 chyba lekko abstrakcyjny czasami. -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrisK odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Frajerzy kupują licznik z nawigacją. Przydaje się jak się jeździ dalej niż na Kolną A w pakiecie dostają funkcje treningowe zapis tentna kadencji i kilku innych zeczy. A to jest taki dodatek który pozwala Ci szybko się skapnąć co i jak jechałeś. Analizę możesz sobie zrobić z wykresów. Tak że wiesz.... -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrisK odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Co tu więcej pisać? Naszczescie rozleciało się km od domu. Poza tym miało być miło I przyjemnie ba mojej ulubionej 50. Miałem sobie sprawdzić ile mam siły w nogach.... Tylko że wiało jakoś tak troszkę i ciągle trochę d pysk a jak nawet nie wiało to śnieg dawał po oczach tak jak by ktoś szpilki wbijał w oczy Ps Nie wiem na ile temu można ufać ale tłumaczyło by czemu taki spompowany jestem. Zupełnie się nie jechało. Tam gdzie normalnie na zjeździe mam 50+ ledwo do 40 dokręciłem -
[Kurtka] Kurtka dla amatora do 200zł, krótkie trasy
KrisK odpowiedział bhra0 → na temat → Odzież górna
To jest tylko częściowo prawda. Wszystko zlaezy od intensywności jazdy i od warunków oraz dostosowania się ale mi w zasadzie problem zatrzymań rozwiązała mt500 Freezing Point Ruch ręką, żeby zapiąć sie albo rozpiąć. Cienkie plecy. Nawet na artach ja miałem i nie marzłem Więc zdecydowanie dobra techniczna kurtka z dobrze dobranymi materiałami w odpowiednich miejscach i dodatkowo wentylacjami daje sporo komfortu. Na szosie jest trudno bo jednak prędkości większe i potencjał wychładzający spory. -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrisK odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
@siemalysy miałem "po zatrzymaniu" przestawiłem na 1km... w obu przypadkach kaszana. Chyba któraś aktualizacja coś schrzaniła. Jeszcze niedawno nie było problemu i działało to dobrze nawet przy snuciu się.