Skocz do zawartości

KrisK

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 806
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    34

Zawartość dodana przez KrisK

  1. https://pl.aliexpress.com/item/32784531619.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fSFlM5R Jakiś czas temu taką lampkę kupiłem. Działa. Świeci całkiem dobrze. Ogniwa przy pomocy monety można wymienić (to było dla mnie istotne) Niestety nie miałem samozaparcia, żeby sprawdzić ile świeci. Około 1,5h na pewno. Nie używałem jej w lesie. Ostatnio wracaliśmy po zmroku to jadąc koło osoby bez lampki spokojnie wystarczyła dla nas obojga. Zamierzam kupić jeszcze ze dwie, tylko że występuje jeszcze z diodami XM-L2 i się zastanawiam czy świeciła by jaśniej czy to jeden pies. ___________ Torba pod siodłowa https://pl.aliexpress.com/item/32867099371.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fyzzImC Wielka jest, ale w gravelu ją mam. Po zmianie sznurowania na sprzeczną z instrukcją się sprawdza bardzo dobrze. Pierwotne wiązanie się przetarło od koła. Worek używa od innej ten od niej jest sporo wiekszy i na razie leży. Sprawdziłem go w wannie i nie przemaka. Z torbą przejechałem już ponad 1kkm Na balkonie sobie żyje od jesieni i nie ruszyło jej to poza sznurkiem króy spłowiał. Bujanie jakieś jest, ale nie przeszkadza mi szczególnie. Nie czuję tego nawet jak się przebijamy przez jakieś leśne podjazdy gdzie trzeba rowerem balanasować. ________ Czujniki kadencji i prędkości https://www.aliexpress.com/item/XOSS-Bike-Speedometer-Strava-Bluetooth-Fietscomputer-Draadloos-GPS-Cadence-Sensor-Dual-ANT-Wireless-for-Garmin-iGPSPORT/32804656472.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fyzzImC Takie czujniki mam w ilości dwóch kompletów. (korba +koło) Działają bez zarzutu. Już ładne kilka tyś km zrobiły ze mną. Zima na polu i baterie wciąż dają radę. _________ Lampka https://pl.aliexpress.com/item/32956616271.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fyzzImC Świeci mocno gaśnie bez ostrzeżenia. _________ Majtki z wkładką https://pl.aliexpress.com/item/32860095033.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fyzzImC Niby ok. żel nie zbił się jakoś szczególnie. Tyłek może i mniej boli. Ale po dłuższej jeździe mnie obcierają dokładnie na zgięciu dwóch połówek pampersa. Więc mieszane mam uczucia. Ale to moje pierwsze i nie wiem, czy nie ostatnie wiec nie mam odniesienia. Co do samego materiału to jest bardzo fajny. _________ kondom na garmina 530 https://pl.aliexpress.com/item/32968277196.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fyzzImC Pasuje jak ulał. Tak samo jak szkło. _______ Lampka tylna https://pl.aliexpress.com/item/32957803229.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.57ad5c0fEukzS8 Bardzo jasna bardzo dobrze świeci. Nie wiem jak długo, bo od kilku mc się nie rozładowała. Myślę ze już spokojnie z 10h jak nie lepiej migania ma za sobą. Druga pewnie więcej, ale przekładam ją do różnych rowerów i nie zwracam uwagi. __________ Power bank na ogniwa 18650 https://pl.aliexpress.com/item/33026620542.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.57ad5c0fEukzS8 Co tu pisać... Działa. A przypinanie do ramu jest średnio wygodne, ale sie da _________ Słuchawki bt https://pl.aliexpress.com/item/4000388329108.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fANdGss Rozmawiać przez to ciężko, bo Kiepsko nas słychać. Do słuchania czegoś w mojej opinii ok. Ale ja nie jestem meloman czasem jak filmiki w nocy oglądam to zakładam zeby żony nie budzić. Ogólnie to zwiodłem się. _________ Czołówka https://pl.aliexpress.com/item/32966976225.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fANdGss Działa. Świeci całkiem ok. Jest na ogniwa 18650 i wymienia się je łatwo Używam jako awaryjną na wycieczki i do pracy czy jakiegoś majsterkowania. Za taką cenę to super. Wiadomo pastik _____ Okulary https://pl.aliexpress.com/item/32238663636.html?gps-id=pcDetail404&scm=1007.16891.96945.0&scm_id=1007.16891.96945.0&scm-url=1007.16891.96945.0&pvid=2c8389f7-291e-48ce-bff2-c6c59b1bd026&_t=gps-id:pcDetail404,scm-url:1007.16891.96945.0,pvid:2c8389f7-291e-48ce-bff2-c6c59b1bd026,tpp_buckets:668%230%23131923%2313_668%23808%235965%23578_668%23888%233325%2312_668%232846%238110%23313_668%232717%237567%23953 Kupione za 5zł... I w sumie.. Plastik taki se, ale się jeszcze nie rozleciał a męczę je 3 mc. Szkła nie zniekształcają. Gumki z nausznika spadają, ale zgubione nie przeszkadza w niczym. Pierwszy szok ze dotarły niepołamane, bo przyszły w kopercie. Drugi, że są lepsze od wielu kupionych u nas za kilka dych. Jedno ale, że są bardzo ciemne więc nadają się na naprawdę słocneczne dni. No to chyba tyle ze sprawdzonych rzeczy około rowerowych...
  2. W większości to absolutna bezmyślność, która jak wychodzi na jaw albo jest im pokazana powoduje wybuch agresji. A mnie i tak chyba najbardziej nadal irytują kundle na wolności. No i dzisiaj na wale.. Jedzie sie dobrze, ale co kawałek parki na rowerze. I zero reakcji na uwaga. Zresztą i na dzwonek reagują średnio. Jak ja słyszę uwagę z tyłu to robie przejazd... Nie wiem, w czym taki wielki problem, że części korona spada z głowy. Za to kilka dni temu zaskoczył mnie miło gość z dzieckiem. Przed wąską ścieżką na wale się kazał młodziakowi zatrzymać i nas puścił. Ot mała rzecz a cieszy. Może będzie z młodziaka świadomy rowerzysta.
  3. Wycieczka historyczno-krajoznawcza szlakiem rowerowym.. 111km... 1200m up 6.5h jazdy Miało być szosowe z odrobiną polnych dróg. Komot twierdzi ze 19km po szutrach. Szkoda że czasem ciężko było znaleźć ścieżkę w lesie tak zarosły I kawałek szlaku znikł w polu... Gravel na cienkiej oponie ma potencjał. Nawet podjazdy po korzeniach dobrze żarł.
  4. sorry.. masz mnie pisałem z pamięci Yanwen Economic Air Mail Jeszcze przy niektórych rzeczach sa podobne econmic. W każdym razie dochodzą. Czasem dochodzą szybciej niż ali standard. Zdarzyło mi się kilka razy. W każdym razie jest w normie jak przed pandemią i lepiej niż po 11.11
  5. @morty Może zależy skąd zamawiasz. Rzeczywiście w okresie bumu wirusowego jedna rzecz "nie mogła wyjść". Dostałem maila z przeprosinami prośbą o wydłużenie czasu na wysyłkę. Ale doszło.
  6. Tak i leci dość sprawnie. Około 14 dni dochodzą drobiazgi economic post wysłane.
  7. Jak piszę, że mi się wydaje to mi sie wydaje jak pisze że wiem to znaczy ze mam silne przesłanki. Może nie piszę zwięźle, ale staram się nie pleść o żeczach, o których nie mam pojęcia. Raz się naciąłeś. Ucz się na błędach. Wiesz zaczynam się czuć obrażony... Nie nie było. Naprawdę nie czytałeś jak wysyłali Ci nowe wersje :D:D:D http://web.archive.org/web/20130901182123/http://www.strava.com/terms Poczytaj sobie :D:D:D Może znajdziesz na nich haka. Ludzie by Cię złotem obsypali.
  8. Nie no wtedy to pełny szacun i te sprawy. Ale właśnie ostatnio przeglądając pucharki córki zauważyłem, że panowie biją segment pod moim domem w taki sposób, że startują na górze górki ładują środek gdzie jest segment i stop... Dobra nieważne może to w drodze po bułki było od niechcenia.
  9. Ale Ty tak poważnie? Nawet Ci sie nie chce sprawdzić? ok zrobię to dla Ciebie.... Ale ogólnie cała "umowa" którą przecież przeczytałeś rejestrując się mówi że masz prawo używać jak jest i się nie ciskać. Jak każą płacic masz płacić i ewentualnie możesz odejść. To jak z ludźmi niewierzącymi, że tracą prawo do danych jak korzystają z wielu pratform do magazynowania danych albo innych SM... I czują się oszukani, że nie przeczytali umowy... Jak im o tym mówię to się pukają po głowie ze bredzę Prawo prokonsumenckie i chroniące konsumenta zaczyna zabijać społeczeństwo. Masz elaborat od Stravy mówiący, że mogą, ale nie muszą i ze nie biorą za o odpowiedzialności i ze jak się nie podoba to spadaj.... Inni też piszą w tych swoich zawiłościach, że będą korzystać i sprzedawać dane, ale ludzie co chwile są zaskakiwani.... Oburzeni i czują sie oszukani... Nikt Cię nie oszukał ani nie okłamał. To jak z navime... Apka działała i to za free. Padła? wielu jest "oburzonych". Nie mogą wydrzeć danych... no smuteczek!!!! Gość po godzinach robił i fajnie było. Nie ma czasu i sorry. Ale to było wiadomo, tylko że mało kto nad tym myślał. To samo tu. Strava to projekt bez gwarancji. Nie wiedziałeś? To twoja wina, że nie przeczytałeś regulaminu. @wkg Widzisz zły segment podałeś... Zbyt długi i zawiły Segment ma być krótki i prosty... A nie jakiś taki pozawijany... Co Ty zmachać się chcesz na tym rowerze? 15km ?????? A poważniej to jak przeglądałem "mistrzów" z okolicy to wiele segmentów było bitych na "krótkich strzałach" Zapis trasy kawałek przed kawałek po.... Takie to w sumie słabe. Rozumiem jakieś właśnie dłuższe czy ewentualnie podjazdy, ale 400m z góry tak żyłować? piszą o nich "w mediach" To jest pewien zonk dla tych aplikacji.... Sporo tego
  10. Ostrzegali. Przeczytałeś umowę? Wyraźnie tam było napisane, że mogą zmienić zasady. Tylko kto to czyta :D:D:D Poza tym wszyscy tak przecież piszą.
  11. Widze, że się zaczyna ciekawa wojenka... Czekaj czekaj. Stać ich. Działają od lat. Widać, że to przeoczyłeś. Działają dość sprawnie. A skąd ma być ich stać jak nie z opłat? Nie widzę nachalnych reklam wiec gro kosztów muszą pokryć z abo. O wiele bardziej zasługują, żeby zniknąć z rynku firmy masowo handlujące danymi i często robiące to skrycie przez lata tak jak np FB czy nawet google. Nie ma czegoś takiego, że jesteś na rynku to cię stać. Jesteś i sprzedajesz to Cię stać. A my się mażemy ze chcą kasy. Bolączka wielu projektów open. Korzystać chcą wszyscy a płacić prawie nikt. dlatego padają, bo ludzie nie chcą przelać kilku dolarów za funkcje. Efekt taki ze większość projektów się komercjalizuje i coraz większą ilość funkcji daje w wersjach pro. Nie liczę, że zrozumiecie, ale naprawdę do jakiegokolwiek poważniejszego zastosowania projekty open są płatne. @wkg Zapewne tak, bo widać że zna troszkę tą branżę. Strava nic przy tym rozmachu "za darmo nie dostanie". Co więcej taki projekt nie da się opędzić wolontariatem, bo to praca wielu osób na pełny etat a oni muszą jeść.. Wiele wartościowych projektów znikło właśnie dla tego. Projekt był kochany, ale użytkownicy nie uważali ze twórcy powinni mieć co jeść. Czekaj czekaj... Coś się zapędziłeś. Oni Ci dali młotek. Świetny młotek. do tej pory wyburzałeś swoje słabości majzlem i młotem a teraz dostałeś młot pneumatyczny... Dali i nie chcieli nic w zamian a Ty wykonywałeś swoją pracę i się nią chwaliłeś. Chwaliłeś się, że zrobiłeś to ich młotem... Inni też chcieli i przychodzili po darmowy młotek. Teraz powiedzieli sorry... wiesz musisz oddać albo zapłacić. Jak chcesz to idź nie trzymamy Cię... Ale potrzebujemy cebulionów... To coś co powtarzam klientom jak sie rzucają na "darmowe chmury" albo ogólnie na związanie z firmami zewnętrznymi i produktami chmurowymi. Oni jak dają za darmo mogą wprowadzić opłatę z dnia na dzień i nie będzie tanio... Zawsze słyszę że bredzę. Jak mówię, że zabranie zabawek i przejście gdzie indziej może być niemożliwe albo bolesne to też zadziwiam... Tak samo wiązanie z produktem chmurowym... A co jak oni jutro zamkną firmę? Nie zamkną? Google nie zniknie i nie wyciekną mu dane :D? A tylko raz czy dwa wyświetlili innym zdjęcia nasze? Co tam... A to były dokumenty poufne? To się nazywa zdrowy rozsądek i analiza przyszłych kryzysów. nikt tego nie lubi w świecie darmochy. Popełniłeś błąd uważając, że pracujesz dla stravy. Nie ty pracowałeś ich narzędziami i sam je reklamowałeś. Dałeś się nabrać i złapać w pułapkę. Ale oni nie oszukiwali i nie obiecywali, że ten fajny młot dają Ci na zawsze. Oni go dali Ci pomacać, ale tylko tyle. Szczególnie że nie ma na razie przesłanek, żeby naszymi danymi handlowali (ja przynajmniej nie trafiłem). Może korzystają z analiz, ale to co innego. Więc muszę się zgodzić z @wkg że troszkę odleciałeś... I nie bież tego jako bluzgi i wyzywanie. Jesteśmy dużymi dziećmi i to że ktoś użyje ostrzejszego sformułowania nie znaczy że Cię obraża. Ale fakt jest taki że ktoś Ci zabrał zabawkę a Ty ciskasz łopatką i sie obrażasz. Zbierasz zabawki i idziesz do innej piaskownicy.. Twoje prawo ale oni zabierają Ci swoją zabawkę. Pytanie, czy nie zostaną w piaskownicy sami... Racją jest ze zrobili to niezdarnie ale to raobią od lat. Powinniście sie przyzwyczaić. Teraz kwestia głosów mówiące, że co to jest 20zł... Problem to nie 20zł. Probem, że zabierają nam zabawkę A poważniej? Cóż ja mam garmina. Oni mi nie dawali nic poza frajdą z segmentów. Nie będzie jej? Cóż.... Czy to aż taka wartość dodana.. Wiele osób ma garmina... Mogą sobie zaorać temat. Moja córka zainstalowała stravę niedawno... Brak możliwości sprawdzenia jak wypadła zabije u niej sens jej posiadania. Raczej nie zapłaci za premium, bo jej będzie szkoda kasy... Woli dopłacić te 250 do lepszego roweru... Dwa lata stravy to podstawowy garmin z dostępem do garminconnect... ups... Piszecie ze mają segmenty? Za darmo? Do momentu jak działa dodatek do stravy który mi robi fajne analizy to strava ma dla mnie wartość dodaną... Ale za chwilę... Jeśli elevate by się zapotrowało na garmina co nie wydaje się niemożliwe.... Wydaje Mi sie że coś przeoczyli. Problem w tym, że poza trzymaniem historii przejazdów i tego, że mogłem sobie połechtać ego nie dawali mi nic czego bym nie miał. Co gorsza, jak wyżej pisałem dla mnie to nie wydatek 20 a 60 miesięcznie... Niby nie kasa ale to rocznie robi się już całkiem sporo a lata szybko lecą. Jak by to była jakaś wartość, ale tu jest słabo. Strava po prostu musiała coś zrobić, żeby sprzedawać swoje płatne odsłony a za analizy nikt nie chciał płacić. Świadomie zapytałem co to za aplikacja, bo ja ją odbierałem jako zagmatwaną nieczytelną i nie koniecznie optycznie dopracowaną... a od jakiegoś czasu lagi miewali nieziemskie. Opinie o ich intuicyjności i przejrzystości są mocno podzielone, ale raczej więcej osób się gubi... Kolejna sprawa, że to nie 20zł... To 33zł... A to wciąż 1/3 kieszonkowego wielu dzieciaków. Tak w Polsce, ale... A jak jeżdżą to mają koszty roweru, które przeciętnego dzieciaka przytłoczą. Zostaną dorośli... młodzi będą uciekać i nie zaraża się stravą. I tu zaznaczę ze pipszę to z perspektywy tego co widzę wśród kolegów syna. A chodzi do szkoły, w której dzieciaki do biednych nie nalezą. Nadal 30zł nie jest wydatkiem oczywistym i lekkim dla większości. A żeby mieć po 20 trzeba wywalić 250... ops... To już kwota zaporowa! Więc tu dla mnie nie jest kwestia ze nie chcę płacić, bo nie albo bo uważam, że im coś dałem, albo że mi się należy... Nie chcę, bo to, co dają nie jest dla mnie warte tego co ode mnie chcą. Po pierwsze nie umieją tego sprzedac na co zwrócił uwagę @wkg Po drugie produkt się śrenio broni. Po trzecie byli gwarancją, że będą mieli segmenty i że będą oni właśnie ich hubem... A teraz wiemy ze ludzie będą uciekali i mogą już segmentów nie mieć. Do staravy z wielu urządzeń wpadały segmenty zwykłych kowalskich, bo eksport robili jako kopię... Było to łatwe darmowe i dawało trochę zabawy.... nie byłlo warte płacenia! To raczej stracą i to była dl nich wartość dodana. Staną się zamkniętą apką dla prosów i szybko mogą to stracić na żecz GC kóre rośnie. Kwestia czy to wykorzysta czy nie. Nie dasz to jak z kablówką. Oglądasz 5 niezłych kanałów płacisz za 130 z papką. I nawet internet niewiele zmienił... Cóż przestałem lata temu płacić za kablówkę... Czasem kupuje jakiś dostęp do Netflix albo hbo robimy sobie miesiąc filmowy zapominam o tv na kilka Wiec Ty byś chciał dać 100 ale oni to wiedza i nie chcą.... Chcą Cię zmusić do premium... Chcą Ci sprzedać to czego nie potrzebujesz... Jest też opcja, że strava załapie, że wykraczają poza obszar mikropłatności... Z tego co widzę to na świecie się podnosi szum... Wiec i zachód boli taka opłata co może świadczyć że nie jest ona mikro. Umówmy sie ze za 38zł dostaje dostęp do np netflixa... Sporo oglądania własności intelektualnej.... i to dla dwóch odbiorników... Jak zapytacie dzieciaków, czy chcą netflixa czy stravę raczej strava przegra..... Pamiętajcie, że dzieciak nastolatek student, a nawet młodziak na dorobku mają mocno ograniczoną ilość kebabów.... Ciągle z jakiegoś muszą rezygnować... Wiec trzeba sobie jasno powiedzieć to nie jest "tylko jeden kebab..." To jest kolejny kebab, którego ktoś im zabiera... A jak Ci ludzie odpadną to zostaną podstarzałe pryki, które już stać i chcą się dowartościować.
  12. Jeżdżę ja i lubię to świństwo... Córka odkryła stravę i zaczyna coraz mniej jeździć, "bo tak" a bardziej podchodzi świadomie do tego. Szczególnie ze szosa się jej marzy. Jeździ syn... A abo rodzinnych nie widziałem.
  13. Stawiasz router na randomowym ip i po 24h masz opasły log pokazujący niezliczona ilość "szturchnięć" i szukania podatności. Ataki są w tym momencie mocno zautomatyzowane. A niestety, ale są to dane dość wrażliwe. Pomijam, że świetnie profilują zachowania wielu osób to podają miejsce zamieszkania i co tu dużo ukrywać pogląd na stan zdrowia. Dla kogoś z pomysłem na te dane to spora kasa. Też pytanie, czy Strava te dane sprzedaje. Bo jeśli nie to cena przestaje być. tak wysoka. W końcu mają dokładną wiedze o zachowaniach treningowych, ale i codziennych milinów ludzi.
  14. @aasterNavime było świetne. Ale poprostu przestało być rozwijane przez autora. Wielu osobą nie działa nie da się zarejestrować są problemy z logowaniem. Nowe androidy wywalają apkę. Od dwóch lat obiecuje nową wersję, że coś pracuje, że coś zrobi... Zasłania się brakiem czasu... chyba po prostu porzucił projekt. Był nie komercyjny a takie coś jak ma działać zajmuje czas i zasoby. jednoosobowy projekt o takim rozmachu i tak budzi respekt. Szkoda, ale ten jak wiele innych znika wraz z autorem. Może jak by autor go uwolnił znaleźli by sie zapaleńcy znający się natym i by ożyło. Navime było o wiele fajniejsze w moim odczuciu od stravy.
  15. można i to dość łatwo. Coraz częściej zastanawiam sie nad eksportowaniem na dysk. Chmury są strasznie ulotne Najpierw się muszę zabrać za navime.... może się Mi uda choć część aktywności wyłuskać.
  16. @wkg masz rację co do segmentów. One przyciągają darmowych użytkowników i wciągają ich w "poprawianie się" i pogłębioną analizę. Ale u nich upadek będzie powolny przez społeczność i połączenie z urządzeniami ta łatwość i przyzwyczajenie jest dużą siłą. Jak by się pojawiła alternatywa to może polecieć błyskawicznie. A jak by alternatywa jeszcze zaimportowała segmenty i dała opcję importu aktywności z stravy i z urządzeń to mogłoby polecieć błyskawicznie. Z tym ze żaden projekt Open tego nie dźwignie, bo ludzie brać będą chcieli, ale wpłacać datki niekoniecznie. Musiałoby się za to zabrać Google.
  17. Wtedy to bym dwóch minut nie myślał.... tak myślę ze do 100 to mało kto by sie szczypał. ALe pytanie, czy oni chcą, żeby im tak cos wzrastało. Możliwe, że właśnie szukają sposobu na ograniczenie liczby użytkowników niedochodowych skoro mają tych dochodowych. Zarządzają popytem. Cena ma być zapora, a nie zachęcać do masowego zakupu. Dostosowują cenę do zasobu i popytu a nie zasób do ilości klientów. Biznesowo to ma sens, bo nie muszą rosnąć w nieskończoność co często kończy się upadkiem pod cieżarem kosztów. A w świecie globalnym profilowanie pod biedne kraje skończy się tym że będą tylko tam sprzedawać.
  18. Absolutny brak konkurencji powoduje, że robią co chcą. Do teo stali się standardem dla wszystkich urządzeń. Nawet taki garmin z niezłym narzędziem do analizy pierwsze co to proponuje sync z stravą. Wygrywają na tym, że są globalni i popularni. Jeśli chodzi o koszty to na pewno nie są małe bo samo to że dziennie miliony ludzi się z nimi łączy żeby przejrzeć aktywności to już jest olbrzymie obciążenie. Ale fakt jest faktem, że cenę mają dość zaporową dla wielu ludzi. Jak czytam czasem "zachodnie" fora to i tam z "ich" zarobkami strava jawi się jako drogi produkt. Jak widać niestety popularność pozwala Im tak kształtować cenę. mają rzesze ludzi podchodzących do sportu i rywalizacji fanatycznie i ważne "mających na stravie znajomych". To że wszyscy tam są to ich siła. Niestety nasz navime zdechło a miało poptencjał. Szansa jest w jakiejś platformie open ale nie widać jej na horyzoncie. Do tego momentu strava będzie odcinać kupony, bo ma segmenty i społeczność. Na ten moment elevate jest fajne i miejmy nadzieję ze da radę działać a strava ich nie utopi. @Danuel mylisz się jeśli chodzi o koszty. Są to olbrzymie koszty, bo nie chodzi o server sql a dostępność. Kluczem nie jest przeliczenie. Kluczem są zasoby servera i łącza. To nie serwerek w piwnicy. To rozproszona infr. Twoje przekonanie dość masowo gubi małe firmy. Kupują proste rozwiązania dla małego zespołu, bo przecież to tylko mała baza. Po roku się okazuje, że praca jest mordęgą serwer ledwo zipie i trzeba iść w coś wydajnego co jest relatwnie drogie. Pomijam kwestie licencyjne, ale też jest temat zabawny, bo sprzedawcy zapominają o tym koszcie. Zerknij sobie tylko na koszty łącza do dowolnego DC. Policz ilu mają użytkowników i ile potrzebują łącza, żeby to zadowalająco działało. A nie widze zeby byli nadmiernie nachalni z reklamami.
  19. W ramach odpoczynku na spokojnie z córką 24,4 km w godzinkę sobie zrobiliśmy. Torba połatana. @kosmonauta80 Niestety wały są straszne a ludzie na nich nie ogarniają ze to jednak droga. Dzisiaj też wałami jechałem i niestety tłoczno. Wprawdzie tymi koło Łęgu, ale tam też się eldorado skończyło. Jeszcze w zeszłym sezonie prawie ludzi nie było tam, ale w tym szczególnie po tym jak zamknęli spacerniaki dla niewolników konsumpcji w postaci galerii zrobiło się tłoczno. Wczoraj jechałem od Kryspinowa i przeleciałem wałami dość sprawnie. ale jechałem w tym okienku kiedy się chmurzyło i zaczynało kropić więc i ludzi pewnie było mniej. Nie wiem którą stroną się przebijałeś przez tę karawanę, ale storna bliżej Lasku Wolskiego jest lepsza. Raz, że szerzej dwa, że mniej domów w okolicy i miejsc do zaparkowania i trzy, że wciąż mniej osób nie wie, że tam jest cokolwiek. Od strony Tynieckiej to jest absolutny dramat. Nadaje się do jazdy tylko w deszczowe dni. A co do zachowania ludzi... Cóż to ciągi spacerowe. W dodatku wąskie. Tak naprawdę pod wałem powinna lecieć oddzielna ddrka. Zobacz co sie dzieje na wale do Niepołomic. Też gęsto, a nie ma ciągłości. Jak połączą to do mostu Wandy to będziesz miał ja do Tyńca nieprzejezdny syf. Oj zdecydowanie Wczoraj średnia z całości wyszła mi 82 dzisiaj 81...
  20. Oj tak... Wczoraj sobie odpuściłem jazdę i skróciłem do 50 bo jakoś tak nie było melodii z nim walczyć. Mocne postanowienie, że dzisiaj zrealizuję wczorajszy plan... Wieczorem sprawdziłem do 10 ma nie wiać a potem na opwrocie będzie w plecy... O siódmej na trzeci bok się obróciłem... 8.15 z łaciną na ustach wstaję zerkam na prognozę... Jest ok mam godzinę bez wiatru i godzinę z umiarkowanym.. 9 wyjazd... Pierwsza górka i mnie wszystko boli :D:D:D Kawałek dalej się zorientowałem, że drugie picie mam... Na stole w kuchni. Pierwsze 20km zdychałem i – co gorsza – wiecie co? Zaczęło wiać wcześniej. Zjazd, na którym bez pedałowania wczoraj się rozpędzałem do 40 a po kilku obrotach miałem 58 mnie niemal zabił bo kręcąc nie przekroczyłem 45... A miało wiać słabiej niż wczoraj... Wróć wtedy miało nie wiać niemal wcale... i nie w pysk... Nie no nie ma, że boli, nie można dwa razy w roku odpuścić założonego dystansu. Po odwróceniu roweru w stronę "z wiatrem" cały czas mi coś nie grało. Ale kolejne 20km ze średnią 30 się udało zrobić więc nie narzekałem... Wprawdzie czasem trochę woziło po drodze i coś z tym wiatrem, który miał wiać w plecy było nie halo... No dobra przez ostatnie 30 ewidentnie wiał albo z boku, albo w pysk.... Dwóch gości na kolarkach, którzy mnie dzisiaj wyprzedzili nie znikali mi z oczu z powoli się oddalali wiec w sumie nie było źel. Tak że koszmarnie wymęczone 81km... 650m w górę (ta tak na obronę, żebyście się za bardzo nie śmiali ). Wszystko z zawrotną prędkością 22/h ;( W sumie to fajnie było. W w sumie nie wiem po co mi to było... Od tygodnia sobie mówię, że jutro siedzę na tyłku w domu nigdzie nie jadę i odpoczywam... No a teraz mogę się zabrać za naprawiane torby od chińczyka, w której się dzisiaj w czasie jazdy przetarł sznurek łączący wszystko do kupy. Wprawdzie jutro na bank odpoczywam, ale jakby była pogoda i wiatr by chciał wiać w plecy...
  21. Bo tak się kończy udowadnianie nawigacji, że tam na mapie przecież jest droga więc nie ma sensu omijać inną na pewno gorszą...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...