Przeglądałem ceny nowych ram i zwyczajnie nie mam teraz pieniędzy na taką, która by mnie urządzała. Plan jest taki, by teraz tę pospawać, a na koniec sezonu, w czasie przecen sprawić sobie ramę od Spetza i mieć sprawę z głowy.
Oczywiście wszystko zależy od kosztów takiej naprawy. Jeżeli okazałoby się, że trzeba na nią będzie wydać ~ 200 zł, to w takim przypadku faktycznie dołożę jeszcze kilka złotych i kupię coś na szybko. Kolejna sprawa jest taka, że nie bardzo mam teraz czas na przekładanie wszystkiego ze starej na nową. Jak znam życie okazałoby się wtedy, że jeszcze kilka rzeczy przydałoby się zmienić i znów się pakuję w kolejne koszty, których chcę uniknąć.