Zależnie od partii jaka się trafi. Nie wszystkie mają, czytaj na światełkach to się przekonasz.
Powodzenia. Covoya można zabrać wszędzie w kieszeń...
Chyba na obie diody
Pisali tam też, że nie da się rozróżnić, dopóki się nie rozbierze. A bywały też sztuki, które nie miały dosłownie nic pod diodą.
Nie do końca, bo co z tego, że obudowa będzie zimna, jak dioda zamknięta w tej obudowie będzie się smażyć, bo styk diody z obudową to poniżej 1mm
Poczytaj w necie na temat halogenów w podobnych obudowach. Większość nie ma nic pod diodami w dodatku obudowy są plastikowe. Tam w środku jest piekarnik.