Skocz do zawartości

Piehursson

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 990
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez Piehursson

  1. podsiodłówka pierwsza klasa
  2. a może błędy w użytkowaniu i konserwacji roweru?
  3. prześwit między główką ramy a koroną widelca to jakieś 4 cm, wydaje mi się, że to jednak za mało na taki błotnik
  4. sam planuję na jesieni start w duathlonie (jeśli tylko uda mi się wyjść z ITBS'a) dlatego też montaż szerokich balonów w rowerze mojej żony potraktowałem trochę jako test możliwości roweru w terenie trochę trudniejszym niż ścieżka polna. Myślę, że w zawodach XC w okolicach Poznania lub w Twoim przypadku Zielonej Góry spokojnie można sobie pojechać Co prawda walka o podium pewnie odpada ale fun będzie Dziś wieczorem lub jutro wrzucę na blog fotki z montażu balonów w Integralu. To akurat atut, bo po zamontowaniu balonów możesz sobie zrobić z Integrala kwadratowo-koślawego 29er'a
  5. Wczoraj pod naciskami mojej Żony, które trwały od zeszłoweeekendowej wycieczki, zamontowałem w Jej Królowej Szos znanej także jako Lazaro Integral V3 terenowe opony z 29er zamieniając crossa w mały czołg. Jeśli będą chętni na obczajenie jak to wyszło i jak tego typu ogumienie prezentuje się w dameczce 17" to mogę później wrzucić krótką relację z fotosami na bloga
  6. Pewnie opiłek aluminium przy wierceniu otworów pod nyple dostał się do komory koła. Nic strasznego, mam to samo w przednim kole.
  7. To prawda, źle wydana kasa i brak zadowolenia nie są fajne. Kolega Telik ma rację, poproś jeszcze żeby Ci w sklepie SAG ustawili
  8. no kurcze ale ja też nie jeżdżę w tempie emeryckim i w ogóle nie czuję bujania - rower na odblokowanym amortyzatorze idzie jak przecinak średnie prędkości na tej trasie oscylują u mnie między 25-27 km/h, przelotowe jak jest płasko 30-35 km/h i nie odczuwam żadnego dyskomfortu, bujania, utraty energii itp. itd.. SAG ustawiłem sobie na 20% (względem papierowego skoku bo jaki jest rzeczywisty, nie wiem) i jest miód malina Podejrzewam, że gdybyś się tutaj nie naczytał o blokowaniu amortyzatora itd. kupiłbyś po prostu Lazaro takim jakim jest i byłbyś więcej niż ukontentowany
  9. no dobra ale uważasz, że blokowany amortyzator jest Ci niezbędny? mam takowy i tylko raz dla picu go zablokowałem, jakoś mnie nie porwało i na co dzień na trasie do/z pracy go w ogóle nie blokuję chociaż mam cały czas asfalt i dużo podjazdów: przykładowy profil codziennej trasy do roboty ze stravy Osobiście uważam, że blokada nie jest do szczęścia potrzebna. Mojej żonie kupiliśmy Lazaro bez blokady
  10. Nożka jest git, w moim przypadku, gdy trzymam rower w mieszkaniu nie wyobrażam sobie jej nie mieć Ale to prawda, nóżki są passe i dają minus 16 do lansu
  11. No to albo ja miałem krzywe łańcuchy albo krzywą spinkę Jakby nie kombinować, nie chciały się ze sobą dogadać. W sklepie rowerowym potwierdzono problemy z kompatybilnością, na forum także gros użytkowników o tym wspomina Za SRAMa podziękuję, wolę Wippermanna bez dwóch zdań, nawet KMC jest lepsze niż SRAM
  12. wiem, że są gięte ale właśnie poprzez prosta kierownicę poszedłem bardziej w kierunku ucrossowienia tego roweru
  13. Tak, pozycja się zmieniła na bardziej sportową - takie było moje założenie. Na pewno na dłuższych trasach jest mniej wygodnie. Pisałem nawet w założonym przez siebie wątku o problemach z tym związanych. W pewnym momencie zaczęły mi drętwieć nadgarstki bo praktycznie cały ciężar ciała w takiej pozycji leci do przodu. Kierownica, którą mam aktualnie ma gięcie do tyłu na 5 stopni i w ramach testu obróciłem gięcie ku górze. Od tego momentu nadgarstki mają się zdecydowanie lepiej Ale stracił rower delikatnie na wyglądzie Także jeśli ktoś szuka wygody na dłuższe wycieczki to lepiej zostać przy stockowym kokpicie lub szukać jakichś zbliżonych rozwiązań
  14. jeśli zamówiłeś taką shimanowską to współczuję z założeniem nie ma problemu ale co się nakląłem przy próbie jej zdjęcia właśnie z łańcucha mojej żony to moje koniec końców skuwaczem ją usunąłem A Connex jest miodzio, wystarczą dwa palce do jej montażu i demontażu, bez użycia jakiekolwiek siły, narzędzi i kombinowania jest co prawda najdroższą spinką bo kosztuje tyle co pół łańcucha HG40 ale warto
  15. Connex dla 8rz łańcuchów w pomarańczowym pudełeczku ma bodaj 6.8mm (tak wynika z opisów w sieci). Niemniej jednak pasuje do HG40 - sprawdzone na łańcuchu mojej żony Ja sam mam aktualnie łańcuch KMC z ichnią spinką.
  16. Jeszcze jedno, nie kupuj SRAMowskiej spinki bo nie pasuje do HG40, nie kupuj też shimanowskiej (i innych działających na tej samej zasadzie) bo to "jednorazówka". Możesz się pokusić ewentualnie o spinkę KMC, co prawda nie jest tak wygodna jak Connex ale daje radę jeśli masz pod ręką kombinerki
  17. Spinkę jedni mają, inni nie - musisz jednak sprawdzić Jeśli nie masz spinki to musisz kupić skuwacz. Natomiast spinkę polecam kupić Wippermann Connex - najwygodniejsza i najmniej stresująca Niestety w decu jej nie mają.
  18. w moim przypadku sprzedawca też ten sam
  19. moja żona ma Lazaro i do tego się odnoszę (parę postów wyżej wystarczy spojrzeć) Ja do Maestro dostałem "opasłą" knigę, w której i tak nie ma słowa o DMC. Poza tym obie gwarancje i do Lazaro i do Maestro opatrzone są logo producenta czyli Trans-Rower.
  20. Widzę, że Ty też mnie nie rozumiesz. Ja się odnoszę do Twojego wpisu gdzie w sposób stanowczy stwierdzasz, że smarować powinno się łańcuch tylko na rowerze. Ja na podstawie moich doświadczeń i sposobu smarowania przeze mnie łańcucha twierdzę, że nie.
  21. A ja kupuję łańcuchy KMC, które są w otwartym woreczku Nic z nich nie cieknie, są nasmarowane jak należy, zakładam i jeżdżę szczęśliwy Dlatego ja nie kupuję opcji z koniecznością smarowania na rowerze. Sam smaruję łańcuchy wg metody, którą opisałem wcześniej. A zabawy z wygotowywaniem w parafinie... nie, to nie dla mnie. Ale co kto woli
  22. Primo wersje kartonowe są może szczelnie zamykane ale w ich hermetyczność nie wierzę. Secundo - oprócz wersji kartonowych łańcucha częściej dostajesz w sklepie łańcuch w zwykłym "niezaspawanym" woreczku Nie zapominajmy, że można przecież także kupić łańcuch z metra
  23. to ja dostałem jakąś inną, skróconą wersję gwarancji
  24. Wydaje mi się to kwestią dyskusyjną. No bo popatrzmy np. na nowe łańcuchy, które kupowane są w sklepie. Te łańcuchy są już nasmarowane i to nie jest tak, że dostajemy łańcuch, który został nasmarowany na naszych oczach zaraz przed wydaniem w kasie. To są łańcuchy, które zostały nasmarowane jakiś czas temu (pewnie niektóre bardzo dawno temu) i są przygotowane do jazdy. Zakładasz i jedziesz, nie musisz nic dosmarowywać a smar na takim łańcuchu trzyma się bardzo długo i sam łańcuch pracuje bardzo kulturalnie Ja jestem zdania, że spokojnie stosując np. 2 łańcuchy można spokojnie po wyczyszczeniu zdjętego łańcucha nasmarować/naoliwić go poza rowerem i tak przygotowany łańcuch może czekać na swoją kolej. Nie musicie się ze mną zgadzać, to moja opinia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...