-
Liczba zawartości
313 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez mansua
-
Evado to nie góral, tylko cross z kołem 28"
-
Poszukaj w działe KOŁA, tego co odpowiadało by Twoim możliwościom cenowym. Słowo "lekki" to bardzo względne pojęcie
-
na kasecie sporo urwiesz, zmiana na XT, to zysk do 200g. Oczywiście koła, to wydatek dowolnie duży od Crossride-ów za ok 550zł (zysk ok 300g), do kół na ZTR-ach za ok 1500zł, i zysk ponad 800g (orientacyjnie, nie wiem ile ważą koła które masz), poprzez różne inne kombinacje w dowolnych cenach i wagach . Kiera szcztyca - do urwania ok 200g.
-
-
korba SLX-a to dobre i popularne rozwiązanie. możesz tez popolować na M582 - HTII, kute ramiona puste w środku, ośka z Cr-Mo. Ja całkiem niedawno wyrwałem taką nową za 300zł, niestety coraz trudniej je kupić , wagowo bardzo fajnie 928g razem z suportem. Inna sprawa to jakość wykończenia mufy w tej ramie, i może fajnie by było wsadzić jakąś lekką i sztywną korbę na Octalink \ ISIS i jakiś lekki suport do tego. Koła to odrębna historia, podstawowy problem to ile chcesz wydać. Do ok 500zł dobrym pomysłem są Crossride (ja dałem 550zł z przesyłką), urwiesz jakieś 300g - mam polecam jak i cała masa zadowolonych ludzi, sprawdzona opcja. Większy budżet to waga dalej do dołu, propozycji jest masa.
-
A pomyślałeś o kamieniach i korzeniach w lesie?? Połamiesz korby, albo stopy , pourywasz pedały, waląc ramionami korb o kamienie czy korzenie, możesz też połamać mufę suportową. na OK nawet przez większą dziurę nie przejedziesz bo zaryjesz pedałem w glebę, nie wiem jak sobie wyobrażasz zjechanie z byle " górki " gdzie trzeba się wychylić za siodełko - to nie są warunki z golonkowego maratonu, tylko z pod warszawskiego lasu. Dla mnie OK się średnio nadaje do czegokolwiek, ale to raczej dla tego , że nie przemawia do mnie ta ideologia. Dochodzi sprawa torowych haków w ramie 29" i to carbonowej, na zamówienie ją bedziesz robił?, nie jestem specjalista w tym temacie ale napinacz do OK raczej słabo zda egzamin. Przemyśl sprawę Single Speeda, w carbonie. Bedziesz miał bardzo lekki i w pełni funkcjonalny rower , a jak zechcesz mieć biegi, to sobie zawsze zainstalujesz kasetę i zmieniarkę.
- 49 odpowiedzi
-
- ostre MTB
- ostre koło
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mi się rower bardzo podoba. Siodełko tylko paskudne. Ja bym chyba skrocił kierownice o jakieś 2cm bo szeroka jak w góralu, chyba nie ma takiej potrzeby na szosie, no i hamulec na tylnie koło by się przydał, albo zdejm prawą klamkę , bo dziwnie wygląda.... jak chora Ja bym barana nie wsadził to takiego bike-a, ewentualnie można by się pokusić o fajne bycze rogi, manetkę i klamki time trialowe, było by bardziej agresywnie, ale tak też jest fajnie.
-
Najwięcej urwał byś na wywaleniu tego uginacza z przodu i wsadzeniu Mosso, albo jakiegoś carbonowego widelca, jak już masz tarcze to tym bardziej będzie to bez problemowe. - koszt ok 350zł - 500zł , zysk wagowy był by niebotyczny bo jakieś 1,8 - do nawet 2 kg !!! Moim zdaniem odchudzanie tego roweru jak masz zamiar zostawić to kowadło , trąca lekko paranoją - nic to nie da bo 13 a 14 kg to dalej to będzie kloc. Przełajowe rowery ścigają się na gorszym terenie niż Ty zapewne się zapuszczasz a nikt nie myśli o ładowaniu do nich uginaczy. Ubytek komfortu można by nieco zniwelować oponami bardziej konkretnymi w rozmiarze 1,75. Można też poszukać jakiegoś lekkiego amortyzatora do cross-ów, ale nie wiem czy jest sens się w to ładować. Kaseta. Jakaś typowo szosowa, 11-23 lub coś podobnego, nawet na HG50 - urwiesz jakieś 100g, koszt poniżej 100zł. Rurki, mostek SMICA Boplight - zyskasz jakieś 300-400g - koszt ok 300zł . Korba, tą co masz to straszny kloc, wymieniając na Deore z HT II - zyskasz jakieś 250-300g , koszt ok 300zł. Wymiana kół to już spory wydatek. a w kołach trekingowych się nie orientuję, lekkimi zwijamymi oponami urwiesz ok 200g i wydasz jakieś 150zł. Zapewne wymieniając zamykacze na jakieś lekkie urwiesz ok 100g za kolejne 100zł. Mymieniając tarcze na XTR-y jakieś używane nie za dużo, dla zbicia kosztów urwiesz jakieś 150g. . Jak widzisz za ok 1200zł, możesz spokojnie urwać z tego roweru spokojnie 3kg a nie jak planowałeś 1kg i dało by to jakąć sensową podstawę to ewentualnego dalszego odchudzania i inwestowania w jakieś bardzo drogie koła (wydasz kolejne 1000-1200zł a nie urwiesz już 3kg tylko ok 0,5kg) . Różnica miedzy rowerem 9kg a 10kg , jest proporcjonalnie dużo większa i bardziej odczuwalna jak różnica między 13 a 14kg, gdzie w większej mierze jest to jedynie auto sugestią. Pytanie jeszcze ile ten rower waży faktycznie bo 14,3 kg jest wagą "katalogową".
-
Ważyłeś ten rower na wadze z hakiem?? Masz w miare lekkie koła, i papierowe opony i to Ci troche zbija wagę, reszta to jakieś gramy w lewo i prawo. Moim zdaniem jak ten rower waży 1kg więcej jak podajesz to było by to niezłym wynikiem, tyle co podajesz waży mój carbon z R7 (sam frame set waży 800g mniej ), Ja bym wymienił ten amor, i wsadził sztynego Mosso - zyskasz 1kg, i wymienił opony na jakies bardziej sensowne go górskiej obręczy 1,5" minimum, opona lepiej się "ułoży" i bedziesz miał mniejsze opory toczenia, niz na teoretycznie węższej. Wagowo wyjdzie bliżej tej którą podajesz.
-
Jakkolwiek urwanie jeszcze prawie 900g, zakładając że zostają : koła , rama, amor napęd , nie nazwał bym już "bez problemowych", czekają Cie spore wydatki na biżuterię i rurki. Wybierając niewiele droższą rame (węgiel : cube, merida, univega) i inny widelec (R7 - taniej od reby, albo SID), miał byś już "do przodu" prawie 0,6kg z okładem , przy większej sztywności ramy i znacznie ułatwione -suma sumarum tańsze, dobicie do 9 przez przecinkiem. Zadanie wykonalne , życzę powodzenia i nie stygnącego zapału Zawsze możesz po łatwiźnie, zmienić rurki na SMICA albo Boplight i siodełko też, ew Tokena, urwiesz jakieś 400g-450g , no i opony na jakieś papierowe kendy , albo schalbe FF i urwiesz następne 400g i za ok 500zł "projekt gotowy"
-
Jeszcze zostaje R7, który do meridy pasuje jak chipsy do piwa Wyjdzie Cie relatywnie najtaniej, bo starą wersję bez absoluta 80mm stoi na allegro za 600zł z okłademi, nówka. Praca jest bardzo przyjemna a waga sporo mniejsza, niestety dosyc mocno się muli na mrozie. Łatwy serwis, łatwy dostęp do części i instrukcji, cała budowa amor jest banalna, do tego wygląda rasowo w ramie meridy:) Warto też dołożyć bo za 950zł masz nowego R7 z absolutem, a to jest moim zdaniem liga SID-a. Fox b.fajny, ale najdroższy w utrzymaniu, wiec używany może okazać się ryzykownym zakupem.
-
Siodełko jest ustawione do ogranicznika z zapasem "włos Marianny" , wiec ryzyka nie ma 9at by mialo trzasnąć to by już trzasło) , ale fakt wyglada to wujowo. Nowe rurki bedą, nie wiem czy carbon (dobra kiera i sztyca to prawie półowa ceny tej ramy ;/) ale offset zero bedzie i mostek ze 100 na 90 mm i kiera bez giecia do tyłu.
-
-
Z albumu: Merida Carbon FLX
Aktualny setup roweru Do wiosny nowa korba M590, kaseta SLX11-28, tylnia przerzutka XT 9s, rurki i siodełko Token albo podobne, rower mocno schudnie, i raczej projekt uznam za zamknięty i zabiorę się za klecenie 29" -
Rower puki co w fabrycznej specyfikacji, jedyne co wymieniĹem to opony na schwalbe SMAR SAM, oraz pedaĹy na SPD Shimano M520.
-
Maniek po maratonie w Skarżysku Kamiennej.
mansua dodał komentarz → mansua grafika → Galeria użytkowników forum
-
Z albumu: Merida Carbon FLX
Merida Carbon FLX , Manitou R7 80mm -
Z albumu: Merida Carbon FLX
Specyfikacja fabryczna, rower z rocznika 2011. Wymienione opony na SMART SAM 2.1 i pedały M520 -
Z albumu: Merida Carbon FLX
Specyfikacja fabryczna, rower z rocznika 2011. Wymienione opony na SMART SAM 2.1 i pedały M520 -
Z albumu: Merida Carbon FLX
Specyfikacja fabryczna, rower z rocznika 2011. Wymienione opony na SMART SAM 2.1 i pedały M520 -
Z albumu: Merida Carbon FLX
Specyfikacja fabryczna, rower z rocznika 2011. Wymienione opony na SMART SAM 2.1 i pedały M520