Tzn. ja się nie dziwię Piehurssonowi, że ma obawy przed pokazaniem swojego nowego oblicza Maestro. Pamiętam w ostatnie wakacje co było jak zaprezentował swój pojazd. Pojawiło się dużo osób, które zaczęły kopiować jego rozwiązania (taki sam mostek, rączki, sztyca itp.), zakładały tematy, że on czytając je miał zapewne kilkanaście razy deja vu.
Ludzie idą po najmniejszej linii oporu i kopiują to co zobaczą u innych. Stąd też ten boom na biały kolor roweru. Ja swój kupowałem jak była dostępna cała paleta barw i rozmiarów (zarówno Kandsa jak i Lazaro) ale wybrałem po prostu to co mi się podobało, a nie to co mają inni. Zawsze uważałem, że trzeba mieć swoje zdanie na każdy temat a nie chórem powtarzać po innych.