Dla mnie to nadal czarna magia,prosta sztyca daje radę u mnie i dobrze mi się jeździ na niej,wygodnie i komfortowo jak dam szerszego kapciorka na tył to mam jak na fullu pozycję mam na siodle prawdopodobnie dobrą w 98%,łapki na kierce nie bolą,szyjka nie boli ani plecy i zacne cztery litery,ale zauważyłem co innego iż mięśnie nóg zwłaszcza ud na tej ramie pracują zdecydowanie bardziej wysiłkowo niż na moim poprzednim krosidle zrobionym na 29" ale tam miałem wysoko wyciągniętą sztycę a w trakcie pedałowania nacisk kładłem na wyciąganie niż deptanie,w tym nacisk położyłem na jedno i drugie jeżeli męczą się jedne mięśnie to ruszam inne i tak na przemian