Skocz do zawartości

Jaca911

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 772
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Jaca911

  1. Trochę głupio z naukowcami dyskutować. Stawiasz się na pozycji Antka, któremu się wydaje, że wie ale on tylko wierzy. Jest kupa opracowań na ten temat, choćby wspomniana książka. Chodzi o bieg bez przerw, bez odpoczynku. Zwierzę się przegrzewa, a człowiek nie. Dlaczego człowiek na koniu jeździł? No szybkiej, ale jak chciał daleko i szybko to... konie zmieniał.
  2. Pionowa pozycja, brak owłosienia, poprawione chłodzenie i jeszcze kilka dodatkowych usprawnień powoduje, że człowiek zabiega każde zwierzę. Takie są fakty.
  3. Raczej nie aero, bo to tarmac nie venge
  4. Jaca911

    [ szosa ] Kącik szosowy

    Po pierwsze to haka nie haku Po drugie naciskając na przerzutke haka nie skrzywimy. Chyba że się rower na nią przewróci. Najpewniej był krzywy po pierwszym transporcie.
  5. Polecam książkę:Napisał ją onkolog nie dietetyk. Takie dwie tezy: Ruch - nie katować się ćwiczeniami tylko zmienić tryb życia na aktywny. Dieta - nie eliminować żadnego ze składników białko-tłuszcz-węglowodany tylko popraeić ich jakość. Prosto opisane jakie produkty jak działają na organizm.
  6. Jak potrzymasz białego od urodzenia w środowisku murzyna to efekt będzie podobny. Tak samo jak będziesz pasł murzyna w USA to będzie gruby jak biały. Drobny i niski chińczyk pasiony w USA paszą dla Amerykanów będzie jednym z najwyższych koszykarzy NBA.
  7. Właśnie o to chodzi, że człowiek jest zwierzęciem, które jest przystosowane do ciągłego ruchu. Jego aktywność to ponad połowa doby, bez drzemki na trawienie. Są plemiona, które potrafią zabiegać antylopy na śmierć - polowanie bez użycia broni. Do tego przystosowany jest do okresów głodu i obfitości - stąd jo-jo. Zarzucenia aktywności zawsze spowoduje powiększenie procentowe tłuszczu. Po prostu kiedyś człowiek musiał się wysilić by zdobyć pożywienie, obecnie największy wysiłek w jego zdobywaniu to wypraws do lodówki. Bez aktywności fizycznej zawsze obrośniemy tłuszczem. Oczywiście są jednostki chorobowe, które mimo aktywności nie chudną i takie, które przytyć nie potrafią. Ale o tym nie ma co dyskutować bo to temat dla lekarza.
  8. Tych chudzielców? Zobacz ich uda Ale może wrócimy do odchudzania?
  9. Kto bogatemu zabroni, chce kupić to kupi - wolno. Ale przy przebiegach pokoju 3000km/rok zmieniać rower dla samej zmiany rozmiaru koła to bezsens. Zostać przy tym co się ma i jeździć i cieszyć się jazdą. Gdyby sytuacja wyglądała tak, że stary rower na śmieci i trzeba kupić nowy to rozważania z wątku mają sens. Ale wracam do początku mojej wypowiedzi, jeśli autor będzie spał spokojniej, będzie szczęśliwszy podczas jazdy to niech kupuje 29", bo marzenia są po to by je spełniać i nic innym do tego.
  10. Widziałem, i to i to, ale "nowe" koła odciągają skutecznie oko od tych drobnych niedoskonałości.
  11. Chodzi o to, żeby szybciej było i wyglądało... A komfort? Do wszystkiego można się przyzwyczaić Poważnie pisząc na podstawie zdjęcia tylko tylko o wyglądzie można rozmawiać.
  12. Wywalić podkładki spod mostka, mostek na (-) i wtedy rower werwy dostanie. A odciąć ten masakrycznie wystający kikut rury sterowej...
  13. Kurczę robicie jakąś filozofię z prostych rzeczy. Wsiadamy na rower i robimy 50km cztery razy w tygodniu w nocnym tempie. Jemy co lubimy i tyle ile organizm przyjmuje, nie napychamy się pod korek tak żeby czuć przejedzenie. Unikamy dodatkowych porcji cukrów typu słodycze, słodkie napoje gazowane, soki owoców. Strzelamy jedno piwko dziwnie i podziwiaj efekty. Pierwszy rok -10kg Drugi rok - 10kg Przez kolejne 3 lata -2kg Start 98kg przy 181cm wiek 40 obecnie 76-77, wzrost się nie zmienił, wiek 45. Dla zdrowego osobnika to wystarczy, dla chorego i z problemami to wizyta u specjalisty. Po tych pięciu latach organizm tak się wyregulował, że gdy z jakiegoś powodu nie jeżdżę kilka dni to jem mniej bo nie czuje głodu. Jak zaczynam jeździć to otwiera mi się drugi żołądek i jem jak głupi. Ktoś pisał o 7 zamiast 10 pierogach hmmmm... Taka ilość to nas przystawkę przed obiadem może by starczyło. 20 to minimum. A ostatnio zaobserwowałem, że pojawia się zaczątek definicji rzeźby.
  14. Już tę instrukcję kiedyś pisałeś, na jej podstawie skracałem swoje i wyszło super.
  15. Nie, trzeba jeść jak tubylcy. Nie można odpuszczać żadnego sosu, a głównie tych ostrych. I poprawiać lokalną gorzałką. Wszystkie modyfikacje kończą się makabrycznymi wizytami w toalecie.
  16. Aż poszedłem do garażu. Naciskam klamki m785 i po pokonaniu "free stroke" słychać uderzenie klocków w tarczę. Po tym klamki są twarde, kilkukrotne naciskanie klamki tego nie zmienia. Uwielbiam to pukniecie przy pierwszym naciśnięciu po dłuższej jeździe. Czasami jak jadę to lubię sobie postukać, ale kolejne nie są tak soczyste jak pierwsze... Przyjmie było patrzeć jak przy naciskaniu klamki w zbiorniku pojawiły się bąbelki... A potem wystarczyło przewód popykać od dołu do góry i kolejne bąbelki... I kolejne... [emoji12][emoji12]
  17. Tarcze porządnie wyszorować izopropanolem, klocki przeleciec 200etką papierem ściernym na tarczy na szlifierce lub wkrętarce. Musi się polepszyć, a czy zabieg będzie wystarczający to sam ocenisz. Jak będzie poprawa to jest to dobry kierunek i pełna moc uzyskasz na nowych klockach i bardzo dobrze umytych tarczach płynem do odtłuszczania hamulców.
  18. Co ktoś może powiedzieć o amorku z tytułu? Jest drań na wyprzedaży z 1700 na 999pln. Jeden z nielicznych już nowych, nietaperowanych 1i1/8cala, na koło 26cali i os 9mmm. Warto dać te pieniądze?
  19. Nie musi koło być zablokowane. Po prostu siła bezwładności działająca na środek ciężkości ma być większa niż siła hamująca działająca na styku przedniego koła z podłożem plus ciężar układu. Koło może się dalej kręcić. Warunek dodatkowy by środek ciężkości był powyżej osi przedniego koła.
  20. 100% zgody. Mam 78kg i xt - nie jestem w stanie postawić roweru na kole. Kumpel prawie 100kg robi na nim (moim rowerze) co chce, stoi na przednim kole, przerzuca tylne koło o 180 stopni. To co jest zepsute? Hamulce czy rowerzysta?
  21. Radiatory były w zestawie, następne były bez.
  22. A mnie uczono, że prawdziwa cnota krytyk się nie boi. Ale pewnie juz tego nie przeczytasz, bo się obraziłeś... A szkoda, bo oczywiście o wanilininę mu chodzilo. Pokój między ludźmi na świecie, wszak święta są. Pomyśleć, że zostałem posądzony o agresję i złośliwość. A ja przecież kibicuję każdemu zgubionemu gramowi i każdej jednej sekundzie urwanej na podjeździe.
  23. Jak założyłem to calu dzień kombinowałem co z tym fantem zrobić bo trochę jarmarcznie wyglądają. Ale już mi przeszło i nie drażnią. Za to z klockami metalami z radiatorem hamują jak rakieta. Idealna kontrola i skuteczność. Przez 6000km żadnych problemów z wyjątkiem zużycia klocków. Mogę spoko polecić do xc. Co mogę jeszcze napisać? Zaskoczyły mnie przy około 40km/h w deszczu na asfalcie, hamowanie awaryjne - pelna kontrola nad oboma kołami i nad torem jazdy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...