Bardzo bardzo emocjonalna nutka przynajmniej dla mnie....
http://www.youtube.com/watch?v=aHG7H3rn4ps
Znieczulony, opuszczony, zapomniany,
jak artefakt gdzieś głęboko zakopany,
to prawda to fakt jestem sam gorzej być nie może,
powiedział do siebie w norze gdy zapragnął zmiany.
Ostatkiem sił zdobył się na ten czyn,
niech się rozpłynie przeszłość jak z papierosa dym,
idź nie wspominaj ze światem się pojednaj,
zamknął za sobą drzwi na kartce napisał "Mamo, Tato, Żegnaj"
Mamo, Tato, Żegnaj, Mamo, Tato, Żegnaj,Mamo, Tato, Żegnaj.
Gdy uwolnił się od piekła brak mu domowego ciepła,
na zimnej płycie dworca po jałmużnę co dzień klękał,
już nie pamiętał co to znaczy być człowiekiem,
sypiał razem ze szczurami naznaczony miejskim ściekiem.