Skocz do zawartości

Mozgala

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Piotr
  • Skąd
    Bydgoszcz

Ostatnie wizyty

332 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika Mozgala

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

4

Reputacja

  1. Planuje wymianę napędu na NX Eagle 12 rz. Mam w tej chwili 2x10 na sram X9 z manetkami X7, czy mogę zostawić manetkę X7 czy musze tez kupić te od NX. Planuje też korbę zostawić X9 i założyć jakąś owalną zębatkę o odpowiednim mocowaniu.
  2. A jak to się ma do zasady że prawo nie działa wstecz. Skoro kupiłem w 2014 roku samochód z 9 pinową wtyczka i stosowny bagażnik Thule montowany na hak też z 9 pionową wtyczką która obsługuje komplet świateł jak dla 9 pinowej wtyczki, i mam na wszystko faktury z datą zakupu. Przedmioty te na dzień zakupu były jak najbardziej zgodne z prawem to uważam że ustawodawca nie może z dnia na dzień zmienić prawa i egzekwować go wstecz, przecież to dotyczy dziesiątków tysięcy użytkowników i niesie za sobą koszty przeróbek. I czy np mój producent samochodu który jest jeszcze na gwarancji przewiduje montaż 13 pinowej wtyczki dla danego modelu i kto ma zapłacić za taką modyfikację ? Ustawodawca ? powinien być co najmniej kilkuletni okres na dostosowanie. Jak mnie policja zatrzyma i będzie się czepiała ze mój bagażnik nie ma światła cofania to raczej nie przyjmę mandatu i będę sprawę kierował do sądu wraz z wskazaniem iż przedmioty w momencie zakupu były zgodne z obowiązującym prawem i ustawa nie może zmuszać mnie do zakupu nowych które będą zgodne z przepisami
  3. Mam fata od 1,5 roku, w Myślęcinku i okolicach Bydgoszczy nie ma dla fata żadnego miejsca w które nie da rady wjechać, wielgachna przyczepność robi swoje, po prostu ciśniesz na najlżejszym biegu i wjeżdżasz wszędzie nawet na najostrzejszych podjazdach na singlach w lesie w okolicach źródełka, nawet tam gdzie na oponkach 2,1-2,3 zaczynasz boksować albo ślizgać się po błocie i trawie
  4. kwestia gustu, jak dla mnie wygląda ZAIŚCIE Generalnie idąc ta droga nie powinno się kupować fatów bo cenowo to one nie wypadają zachwycająco ;p na coś trzeba pieniądze wydawać lepiej na dziwne konstrukcje z Islandii niż na fajki ;p Nie udało mi się dotychczas znaleźć jakiejś mega negatywnej opinii na temat tych widelców, maja swoje wady i zalety ciężko w ogóle porównywać fata do normalnego MTB i myśleć tymi samymi kategoriami, sam FAT jest już ekstrawagancją. biorąc pod uwagę warunki w jakich używam FATA (zima, błoto, piasek) cechy tego widelca do mnie przemawiają, tzn. jego bezobsługowość. Kupiłem Fata by więcej jeździć zimą i tak też się stało. Wcześniej żal mi było zawieszenia w fulu i ciągłego czyszczenia każdego zakamarka po jeździe w błotno zimowych warunkach, teraz ten problem się rozwiązał, więc nie chce dokładać do FATA amorka o konstrukcji klasycznej gdyż znowu pojawi się problem który został już rozwiązany. Co do właściwości jezdnych tego amorka to wszyscy piszą że spełnia swoja funkcję
  5. Jest jeszcze Carbonara od Lauf Forks z Islandi: https://lauf.myshopify.com/products/lauf-carbonara Myślę że do fata którego używa się głównie w sezonie błotno zimowym, jego brak elementów mechanicznych jest ogromnym plusem. Mój osobisty nr 1 w tej chwili na liście zakupów na najbliższy rok
  6. Nie, no co ty !!! Przecież teraz mamy dział z rowerami elektrycznymi który jak widać jest bardziej popularny !!! ;p
  7. Co innego całodniowa wyprawa, a co innego popołudniowy wyskok na rower jak chce sie troche wiecej km zrobic, a w domu czeka zona z dzieckiem i tez domagaja się uwagi. Więc fat zostaje na wyjazdy na piwo i zabawę a jak chcę troch e km nakrecić to przepraszam fula i smigamy
  8. Zaopatrzyłem się w zeszłym tygodniu w FatBoy-a 2015 w wersji SE jako drugi rower, głównie z myślą o jeżdżeniu zimą i późną jesienią jak błocko będzie Kupiłem go tylko dlatego że udało mi się wyrwać używany za około 60% ceny katalogowej bo uważam że niestety ceny nowych są dość niewspółmierne do ich wyposażenia (hamulce mechaniczne w rowerze za ponad 6k !!!) Niestety hamulce mechaniczne poszły do wymiany na hydraulikę bo nie dają rady w trudniejszym terenie L Wrażenia z jazdy – Genialne, nie mogę się oderwać od tygodnia od roweru. Idzie jak czołg po wszystkim. Na co dzień jeżdżę 29” fulem z 130mm skoku i musze powiedzieć że FatBoy daje więcej frajdy z jazdy po wąskich leśnych ścieżkach. Szczerze gorąco polecam ale jako drugi rower, bo niestety po przejechaniu max 30km już męczy J i na dłuższe eskapady się nie nadaje J Ideałem jako rower cało roczny do jazdy po pracy na piwo i dłuższych weekendowych wycieczek byłby FATboy z pełnym zawieszeniem tak ok 100mm. A puki co to trzeba mieć dwa rowery J
×
×
  • Dodaj nową pozycję...