Skocz do zawartości

mlody770

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    50
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez mlody770

  1. Brukiew pospolity dzięki za mocne argumenty, które możliwe że mi rozjaśniły postrzeganie "problemu" . Natomiast co do łańcucha to owszem to 12 do napędu 11 . Ale zmieniłem go tylko dlatego, że zdaje się że omyłkowo kupiłem wózek, który był dedykowany do 12 rzędowego i łańcuch ocierał. Po zmianie zrobiło się więcej miejsca i wpłynęło to nieco na zmianę przełożeń i hałas . W moim odczuciu zmiana na lepsze. Temat raczej do zamknięcia. Dzięki za włączenie się do dyskusji i pomoc w rozwiązaniu problemu.
  2. Rozpiąłem łańcuch , korba kręci się bardzo lekko i obraca sama kilkanaście obrotów. Kaseta jak i kółka w wózku też. Jak puszczę korbę, tak jak babeczka na tym filmiku, to korba nie obróci się nawet o 1cm. Więc chyba to nie jest tak całkiem normalne
  3. https://www.instagram.com/reel/DN5yzzuCMgU/?igsh=MWV1Z2ludTF3Nm9obA== Lepszy przykład niż wykład i tutaj ewidentnie widać jak korba "sama" się obraca . O to mi chodzi . U mnie od razu się zatrzymuje
  4. Olo850 mylisz się, bo nie są ze sobą ściśle związane . Po za tym nie mógłbyś sobie darować takich komentarzy? One niczego nie wnoszą a wywołują niepotrzebną irytację.
  5. W pełni się zgadzam, że tarcie jest sporym problemem, ale czy to tarcie występuje w mniejszym stopniu na innych przełożeniach? To nie jest napęd 1 na tylko 2 na . Przekos łańcucha nie jest taki duży. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Jednak wydaje nie się to dziwne, bo po pierwsze w moim MTB nie czuć aż takiego oporu na najtwardszym przełożeniu . Owszem tarcza z przodu to 32 w porównaniu do 50 . Druga sprawa to często można zobaczyć na internecie filmiki które pokazują dźwięk piasty. Gość rozkręca korbę na twardszych przełożeniach , puszcza, piasta pięknie grzechoczę a korba wykonuje jeszcze ten jeden obrót albo więcej . Co prawda nie na wszystkich jest to dobrze widoczne, ale można takie znaleźć. COOLBREEZEONE Mam na myśli tylko sytuację , w której rower wisi na stojaku. Rozkręcam, puszczam i ona staje a koło szybko się obraca. I nawet wtedy kiedy koło się obraca i teoretycznie napięcie jest już mniejsze bo nie rozpędzam koła tylko wykonuje obrót korbą to chodzi ona ciężko . Dlatego pytam też czy długość łańcucha ma duże znaczenie.
  6. Kolego OLO850 jest to moment bezwładności. Ja nie mówię, że ta korba ma się obracać Bóg wie jak długo. Jednak przy kręceniu z kadencją np 60 albo większą i nagłym zaprzestaniu dalszemu kręceniu, ta korba powinna wykonać jakiś dodatkowy obrót wynikający z tego, że została wprowadzona w ruch obrotowy. Tymczasem ona się zatrzymuje praktycznie od razu. Czy długość łańcucha ma tu jakieś znaczenie?
  7. Panie sznib , to miała być wbita szpilka, bo za bardzo nie rozumiem. Jeśli pytanie pana zirytowało to nie trzeba sobie zaprzątać głowy i odpowiadać. Przecież to jest oczywiste, że chodzi ciężej. Przy rozkręceniu korby na najcięższym przełożeniu korba od razu się zatrzymuje a powinna swobodnie wykonać jeszcze jakiś obrót albo dwa . Czy może się mylę ?
  8. Miałem problem z ocierającym łańcuchem o wózek bo jakimś cudem kupiłem wózek do ultegry, który byl dedykowany do 12 rzędowy ja mam 11 . Problem rozwiązał się po wymianie łańcucha na węższy . Zmiana biegów jest chyba nawet lepsza niż wcześniej a na pewno jest ciszej. Natomiast jest problem z ciężko obracającą się korbą. Jak łańcuch jest rozpięty to luźna korba kręci się normalnie " bez oporów " i podobnie jest na małej tarczy z przodu . Wrzucam na duży blat i im cięższa przerzutka tym korba chodzi ciężej. Wózek to Absolut Black, ale na oryginalnym ultegry było podobnie . Czy to jest normalne działanie czy gdzieś jest niepotrzebny opór . To moja pierwsza szosa, jeżdżę od półtora miesiąca i jestem nie w temacie. Z góry dziękuję za odpowiedź
  9. Dobrze by było poznać jaki był finisz tego problemu i czy udało się go rozwiązać
  10. Troche po czasie, ale przeglądam forum w poszukiwaniu informacji i miałem taki sam przypadek. Przy dokręcaniu koła na 10nm ledwo się obracało. Cuda tam robiłem i nic . Okazało się, że nie mam do końca przykręconej kasety. Dokręciłem na "maxa" i zrobiło się więcej miejsca. Problem zniknął.
  11. Dzień dobry. Ciężko mi idzie składanie znalezionych informacji w jedną całość, bo nie dotyczą one konkretnie tego o czym chcesz się dowiedzieć. Dlatego pytam o ten konkretny przypadek. Tak więc wymieniłem wózek przerzutki ultegra 8050 di2 na absolutBlack. Gdyby nie to, że trochę stawia duży opór to byłby super. Po pierwsze to jest on trochę dłuższy od oryginalnego wózka ultegry o jakiś cm. Natomiast po drobnej korekcie ustawień, biegi wchodzą o niebo lepiej. Jest też zdecydowanie cisze. Jedyne co, to jak rower jest na stojaku i kręcę ręką korbę to czuć opór i mam wrażenie, że łańcuch na górnym kółeczku wypełnia całą wolną przestrzeń. A jeśli jednak fizycznie nie dotykał by samego wózka, to jest tam tak mało miejsca, że wygląda jakby dotykał. Pytanie moje jest takie, czy jest sens wymienić łańcuch na 12 rzędowy, ( mam kasetę 11) czyli węższy. Czy może pobawić się jakoś w ustawie ie odległości górnego kółeczka od kasety . Nie chcę nic na razie grzebać bo udało mi się ustawić tak, że jestem zadowolony . Jednak świadomość tego że coś tam może do końca nie być tak jak powinno. Trochę mnie wkurza. Zaznaczam że nie czuje tego oporu jadąc na rowerze
  12. Panowie muszę tu wyrazić swoje spostrzeżenia po pierwszych kilkudziesięciu km bo moja żona nie wie co do niej mówie. Po pierwsze to nie wiem dlaczego tak długo nie jeździłem na szosie. Byłem zaskoczony, że jest całkiem komfortowo. Nawet kostka która czasami denerwowała na fullu, dzisiaj przejechana bez większej spiny i na porównywalnym dyskomforcie. Wiadomo krawężniki i te sprawy trzeba uważać . Tak samo jak wjechanie z drogi na chodnik i na odwrót . Parę razy zdarzyło mi się szukać hamulców. No i jestem pod wrażeniem jak szybko się napędza i jak łatwo da się ta prędkość utrzymać. Według wszelkich ksiąg rozmiar 52 byłby dla mnie za mały, ale okazał się na tę chwilę idealny. Do wszystkich, którzy się zastanawiają. Bierzcie taką, która wam się podoba
  13. Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi . Generalnie tego się spodziewałem, ale potwierdzenie od doświadczonych użytkowników własnych przypuszczeń dodaje wsparcia. Niestety wbrew opiniom kupiłem Madonkę z drugiej ręki , a jutro jak będzie chwila to zrobię delikatny objazd
  14. Dziękuję za interesujące odpowiedzi . Być może będę szukał czegoś mniej radykalnego jak Madonka, a raczej na pewno. Sądząc po wypowiedziach kolegów wnioskuję, że nie będzie tak strasznie . Nie przeraża mnie prędkość tyle co zwracanie uwagi na pewne rzeczy, na które w ogóle nie zwraca się uwagi na MTB . Problem może polegać na tym, że na początku będzie pełne skupienie żeby nie wywalić na ryj przy krawężniku. A tak swoją drogą to co to są drogi DDR I WTR To jakiś skrót którego nie rozszyfrowałem ?
  15. Czyli nie powinno być tak ,że zamiast śmigać to będę się rozglądał żeby w jakąś dziurę nie wjechać. Bo jak ostatnio przepuszczałem grupę zorganizowaną na szosach, to jak ostatni wpadł w dziurkę to myślałem, że się rower rozleci . Dlatego mam obawy, że po prostu nie będę zwracał na pewne rzeczy uwagi.
  16. Dzień dobry. Do tej pory jeździłem tylko na MTB i na siłę próbowałem z tych rowerów zrobić rower do jazdy po twardym. 99 procent trasy to asfalt. Jednak naleciałości związane z jazdą MTB są -np wjechanie pod krawężnik, zaskoczenie z niego na drogę, szyny tramwajowe nie stanowią problemu. Skrócenie trasy przez jakiś szuter lub po trawie, jak najbardziej . Powiedzcie mi czy przy takim podjechaniu pod krawężnik mam gwarantowane dobicie opony do felgi lub inne nieprzyjemności ? Na co zwracać uwagę , czy wygoda jest a raczej jej nie ma . Czy ścieżki rowerowe odpadają i zostaje tylko ulica. Jestem przed kupnem madonki , używki na pierwszy ogień, ale jak ma być szosa to ma być taka właśnie.
  17. Temat uważam za zamknięty . Ten wybijak jest do mniejszej średnicy korby. Do średnicy 28.99 Sram Dub jest większy. Suport wyciągnięty i wymieniony.
  18. Wydaje mi się, że ten będzie lepszy. Na tych filmach wszystko tak łatwo schodzi. U mnie, naprawdę przypierniczyłem tym młotkiem i nie drgnęło nawet.
  19. Suport kupiony. Pojawił się kolejny problem z wybiciem tego ustrojstwa. Zakupiłem wybijak Prox yc 25bb. Z moich doświadczeń z tą mufą powiem, że się nie nadaje ten przyrząd do wybicia. Strasznie ciężko to osadzić w taki sposób aby pewnie się opierały te 3 blaszki na wewnętrznej stronie łożyska. Jednak da radę to zrobić. Dodatkowym czynnikiem może być to, że ten suport jest zapieczony w jakiś sposób. Zastanawiam się nad kupnem narzędzia, które eliminuje użycie młotka. Bitul bb121 . Wygląda zgrabnie i pewnie, natomiast jeśli ten suport jest zapieczony to pytanie czy sobie poradzi z tym. Bo średnica to 44 więc zostaje około 1mm na oparcie tej blaszki o mufe. Producent twierdzi, że to wystarczy do pewnego oparcia się . Szczerze nie chce mi się w to trochę wierzyć . Macie jakieś pomysły na zapieczony suport i wybicie bądź wyprasowanie go Takim o to sprzętem z tym walczę
  20. Dzień dobry. Pacjent to Trek Top Fuel 9.9 rok 2019 albo 2020 . Objawy - zatarte, ale obracające się i hałasujące łożyska plus połamane te pierścienie na osi korby. Korba to Truvativ Dub Szerokość mufy 92 Średnica osi korby 28,99 Proszę o pomoc szanownych użytkowników forum o doradzenie mi jaki mam tam zainstalować suport ( najlepiej model ). Bo na dwóch największych infoliniach, panowie i panie nie potrafili tego zrobić. Na C.R. pan się motał i zaproponował coś co jest dostępne za 10 dni a jak chwilę poszukałem na własną rękę to wydaje mi się. że znalazłem coś z taką samą specyfikacją. Proszę o pomoc bo jest to trochę trudniejsze niż myślałem.
  21. Dzięki za wyjaśnienie . Obawiam się właśnie tego co napisałeś, mianowicie długości rury sterowej. Ona nie wystaje zbyt wysoko. No nic, jutro mierze to wszystko i szukam części . Bo mam zamiar trafiać okazję
  22. Odnośnie klamkomanetek to sram Apex działa na zasadzie takiej, że prawa zmienia do góry a lewa na dół albo na odwrót, nieważne . A. Nie jest tak, że Red/Force obsługują 2x11/12, prawa manetka obsługuje tylną przerzutkę a lewa przednią. Chyba, że w aplikacji da radę to jakoś zmienić tak żeby to działało jak w Apexie. Nie jestem pewny co do tego, ale tak jakoś to wydedukowałem. Co do roweru to jeździłem wcześniej na Epicu i jak przesiadłem się na ten to pierwsze co zauważyłem to, że jest krótki. I brakuje mi trochę tej niższej pozycji, dlatego jeżdżąc po asfalcie, głównie ścieżki rowerowe wzdłuż saksońskich rzek pomyślałem czy aby nie spróbować tu wsadzić baranka. Rower mam kompletny MTB, krotki mostek szeroka prosta kierownica. Potrzebuje tylko wiedzieć czy np baranek, najlepiej zintegrowany z mostkiem da się nałożyć na rurę mojego amortyzatora, Jeśli to się nie uda i będzie nie jezdne to zawsze można wrócić do ustawień fabrycznych . To tylko ciekawość, a może wyjdzie z tego coś dobrego dla mnie
  23. Dziękuję za odpowiedź. Zastanawiałem się nad tą lemondką profile design . Jednak jak czytam, że taki pomysł ma więcej ludzi to chcę iść na całość. Będę pomału zbierał informacje jak to ugryźć i zdam relacje jak to się użytkuje. Taki jest plan na dziś a wiadomo jak bywa. Rozumiem, że kierownica od szosy a najlepiej taka zintegrowana z mostkiem podejdzie pod amortyzator ? Czy to inne średnicę . Nie będę się tym ścigał . Tylko mam przeczucie, że będzie mi to pasowało
  24. Ale mnie oświeciłeś bardziej mi chodziło o wiedzę co z czym pasuje , czy np: Red będzie obsługiwał xx1. Bo np Force może, albo na odwrót . Może konkretna jakaś kierownica się nadaje, a najlepiej kokpit zintegrowany. Ma być dobrze, przewody jak najbardziej ukryte Dodam jeszcze, że żaden sztywny widelec. Będzie Rock Shox Sid 100mm . Swoją drogą ten Specialized Epic kilka postów wcześniej wyszedł pięknie.
  25. Dzień dobry, podłącze się do tematu. Po przeczytaniu tego wpisu zainspirowałem się do stworzenia takiego projektu. Chce iść trochę na skróty i zapytać doświadczonych i mających wiedzę techniczną, jakie części muszę zakupić aby zrobić MTB z barankiem . Rower to Mondraker F Podium RR, przerzutka xx1 axs, więc chyba jakiś sram Red obsłuży przerzutkę xx1. Hamulce levele więc to raczej tylko kwestia innych klamek. Jeśli jestem w błędzie to wybijcie mi to z głowy. Od razu napiszę, że jeżdżę 97,5 procent asfalt, więc siłą rzeczy nasuwa się pytanie dlaczego nie jeżdżę na szosie. Odpowiedź jest taka, że jak najdzie mnie ochota zjechać z trasy to mogę. A w warunkach wietrznych jednak fajnie być trochę bardziej aero . A być może, pozycja na rowerze będzie mi odpowiadać .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...