-
Liczba zawartości
423 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Olgierd
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
Olgierd odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Ale -- całkowicie na poważnie -- przy jakiej temperaturze barwowej? Dla jakiego profilu monitora? To są tylko zdjęcia i to prezentowane tylko w internecie; ja je przygotowuję jakimś tam BibbleLabsem (raz podciągnę kontrast bardziej, innym razem wręcz przeciwnie), Wy to sobie wyświetlacie na jakichś tam swoich monitorach. Fotografowanie z fleszem, zwłaszcza przy gorszej pogodzie (prezentowane powyżej zdjęcia powstały pod wrocławską A8-ką, gdzie akurat udało mi się schronić przed deszczem), ma to do siebie, że lampa daje światło optymalne jak Słońce, więc pokazuje świat takim, jaki on jest najbardziej. A jak sobie pierdyknę fotkę "normalnie" -- albo jak sobie popatrzę "normalnie", to wiadomo -- kolor przedmiotów jest zafałszowany od rodzaju (temperatury barwowej) światła padającego, od kolorów otoczenia, od tego, czy światło jest przefitrowane np. przez liście drzew, odbite od nieba (zachmurzonego? bezchmurnego?) Tak Stalinowa Mandarynka prezentuje się: w lesie, przy pochmurnej pogodzie, z balansem bieli ustawionym na AWB, sfotografowana bez lampy błyskowej -- ale znów pod kątem, który zniwelował efekt odbić, który dodaje jej mnóstwo uroku (i zarąbistości). A zdjęcie dla odmiany to zwykły zrzut z karty: No więc dodam, że w naturze kolorek jest bardziej nasycony, jaskrawy. -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
Olgierd odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Na życzenie, prawy profil, z korbą, prowadnicą łańcucha, papryczką na widelcu -- i czymś tam jeszcze: Fleegle (prawie 720 mm!), ESI Grips i Cane Creek S8, niebieski Jagwire, a także króciutkie rogi Tranz-X: Kolor nie jest aż tak czerwony, wyraźnie pomarańczowy -- to ostatnie zdjęcie mówi o nim najwięcej. Ale czy to przez jego nieprawdopodobną żarówiastość (moją stareńką GT Tequestę bije na głowę), czy to przez użycie flesza przy wszystkich zdjęciach (prócz właśnie ostatniego), na fotkach wychodzi prawie na czerwono. Co do Conti X-King: po pierwszej setce, ale bez szaleństw, mam pierwsze wrażenia: w rozmiarze 2.4 (mam taką na przedzie) b. "silna", doskonale się trzyma podłoża, fajnie chodzi w błocie, ale strasznie trudno ją rozpędzić (opory!). Ale czy przetrwa 3000 km... (zwłaszcza zamontowany z tyłu chudziaczek 2.2) na szczęście do bujania się po bulwarach mam inną maszynę. Zaś co do ogólnych wrażeń: faktycznie mniej trzęsie, lepiej niesie, jest stabilniej (czyli mniej zwrotnie i skocznie)... No i trudniej się po schodach na 4 piętro wnosi -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
Olgierd odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
-
[quote name=zondrin' timestamp='1344622649' post='1121659' Pytanie czy te stery będą pasować?http://allegro.pl/st...2552856733.html Nie, FSA Orbit MX to są klasyczne stery na 1 1/8 (mam takie w "mniejszym" Inbredzie) -- podobnie zresztą jak polecane przez anarchy Cane Creek S8 (mam takie w "większym" Inbredzie Ty potrzebujesz półzintegrowanych, najprawdopodobniej np. takich. Niestety Velo nie podaje sensownego opisu swojego wyrobu.
-
Taki sam napis jest na ramie Cube Acid Węglowe są chyba nieco inaczej zakreślone, aczkolwiek faktycznie -- od takiego Zaboo czy Inbreda długością nieco odstaje. Aczkolwiek to już kwestia milimetrów, nie centymetrów (jak w przypadku prostszych rowerów Cube).
-
Owszem, -25 st. (!). Jak się przyjrzysz to zauważysz jeszcze odwróconą sztycę ("tyłem do przodu").
-
Podobno Niner którąś tam ramę przygotował pod 14,5", także niejaka Emilka Batty -- mimo bodajże 158 cm wzrostu -- jeździ na Trekowskim 29erze... ale jak to wygląda... (no i nie okłamujmy się: jeździ, bo sponsor jej tak każe, a czyni to właśnie po to, by pojawiały się tego rodzaju wątki na forach -- bo od wątku do zakupu droga już wcale nie tak daleka A z własnego doświadczenia (a mam je niemałe, bo przejechałem na własnym 29erze całe 5 km -- dziś rano ;-) muszę powiedzieć, że jeśli 18" od On-One jest dla gościa w granicach 180 cm, to 16" pozwoli się cieszyć nieco niższym (IMHO 176 cm na luzie i z zapasem), ale 165 cm...
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
Olgierd odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Mechaniczna Pomarańcza oczywiście przemknęła gdzieś tam przez szarą masę, na początku, ale... too obvoius No i faktycznie na przedzie dumnie łyskają klameczki z napisem XT, więc by się nie dało Dodam, że oprócz orążowej ramy (i chwytów! boże pobłogosław Panom z ESI Grips! jak fajnie jest jeździć bez rękawiczek nawet przez kilkadziesiąt kilometrów!) jest tam jeszcze sporo granatowego, więc miks faktycznie zabójczy... Będą zdjęcia, a jakże. Ale nie komórczakiem, no i naprawdę nie w miejskim zgąszczu betonowo-asfaltowym. -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
Olgierd odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Posłusznie melduję, że właśnie rozdziewiczyłem Stalinową Mandarynę (imię robocze, tj. Mandaryna zostaje, waham się jeszcze nad Stalinową... a może Mandaryna Stalinowa? ot dylematy tego, co do grawera nie chodzi ;-) -- pierwsze 5000 metrów za nami (dom-praca, do domu dupnę się nieco dookoła i bardziej "terenowo"). Jest... dziwnie; rzeczywiście mniej trzęsie (sprawdzone na bruku), faktycznie jakby sprawniej mnie niesie; co do pozycji, to nie wiem na ile się przyzwyczaiłem przez ostatnie 4 miesiące do naprawdę b. nisko poprowadzonej kierownicy (w Kobiałce mam ją na ok. 91 cm), ale na Mandarynie czuję się troszkę jak na kucyku ;-) Zdjęcia się pojawią, a jakże, jak tylko dokręcę normalne pedały (dziś jechałem na platformach... kurczę, jak się człowiek przyzwyczaja do dobrego...!), no i wywiozę ją w jakieś krzaki. -
Pewnie Panowie od Kony poczytali Was (i ten tekst w Mojej Ulubionej Gazecie Rowerowej) o modelu Honzo -- i oto urodziła się Kona Taro. BTW szukając swego czasu porządnych hamulców skupiłem się przejściowo na Avidach Elixir 1 i wyszło mi (z ocen internautów, głównie zagranicznych), że "niebardzo". A tu takie cuś w takim rowerze. Ryzykanci? ;-) [disklajmer: tak, z wiekiem chyba coraz mocniej pragnę ufać temu, co mnie ma zatrzymać -- do Stalinowej Mandarynki (nazwa robocza) zaordynowałem Shimano XT, czyli łącznie, z tarczami Hope, będzie mnie to-to kosztowało prawie tyle, co rama + widelec]
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
Olgierd odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Kupiłem właśnie tę gazetę, przejrzałem wracając z zakupów (2nd śniadanie + Empik po drodze) -- i nasunęło mi się pytanie: czy tylko mnie oczy podpowiadają, że zdaniem PT Redakcji jest to "Romet Unplugged"? I uwaga natury ogólniejszej: aby nie po raz pierwszy okazuje się, że w gazecie "Bikeboard" plotą trzy po trzy? Więc zaczynam się zastanawiać na ile często się im to zdarza w ogólności, czego ja nie byłbym nawet w stanie wyłapać, z racji prostej: bo się nie znam? -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
Olgierd odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Fajnie To już bym sobie chyba wolał nyple z rubinów ciosane powstawiać -- kasa prawie ta sama, a przynajmniej lans jednak chyba większy. Albo szafirowa płytka miast przedniej płytki mostka... mmmm.... -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
Olgierd odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
No, wreszcie mogę odpowiedzieć coś sensownego: w domu, na kołach Przedwczoraj odebrałem ramę z nabitymi sterami i przyciętym widelcem, wczoraj pospinałem wszystko i jakoś to działa nawet. Zostały mi tylko do dołożenia chwyty (już mam) oraz pedały i rogi (już zamówione) oraz do przełożenia hamulce z Kobiałki (a uczynię to dopiero jak będę miał substytut do założenia do Kobiałki). Natomiast muszę przyznać, że już widzę, że singiel ma jeszcze jedną "strefę przewagi" nad przerzutkowcem: zainwestowałem w X9 z krótkim wózkiem i zdjęcie, a zwłaszcza założenie tylnego koła to jest po prostu mordęga. Przy grubszej oponie niż ten X-King 2.2 oraz jak dojdzie zacisk hamulca to może być po prostu polka na maksa... Tak czy inaczej już mam pierwszego mojego 29era -- i naprawdę b. mi się podoba. A ten kolor!!! -
Ale po co się denerwujesz? To forum internetowe, tutaj właśnie o to chodzi, żeby każdy miał swoje zdanie
-
Mnie PKP (a właściwie ich "torowe" ramię -- torowe to już chyba lepiej...?) służy wyłącznie do zawracania na Odrze z dobrodziejstw kolei żelaznej staram się nie korzystać i, muszę przyznać, czynię to dość wytrwale Ale OK, obiecuję, że do końca roku nie będzie żadnych zdjęć o torach, wagonikach etc. Ładne te Wasze olimpijskie góry
-
A mnie dziś spotkała sytuacja iście jak z czeskiej komedyi. Wybrałem się, rowerem, a jakże ;-) do Brzegu Dolnego (wzdłuż Odry). Przekroczywszy rzekę po moście kolejowym jąłem kierować się ku domowi, aż zaczęła się ulewa. Jakiś kwadrans postałem pod drzewem (lichawym), aż doszedłem do wniosku, że jadąc będę nie mniej mokry, a przynajmniej coś będzie się działo. Jakoś nawet mi szło -- głównie dzięki wiatrowi, który mnie popychał -- lecz jak już deszcz zaczął łagodnieć -- złapałem kapcia! (Pierwszy kapeć w rowerze mtb od dwóch lat -- dobry, 2-centymetrowy kolec...) I tu zaczyna się szopka: w plecaku jest zapasowa dętka, więc decyduję się na zmianę, ale... czy to pod wpływem tego, że od dawna nie pompowałem przedniego koła, czy od brudu, czy od wszechobecnej wody, czy też od lekkiego już zdenerwowania -- a najpewniej wszystko na raz było po trochu powodem -- ale NIE MOGĘ ZDJĄĆ ZAKRĘTKI WENTYLA (!) No dosłownie: anie w te, ani we wte. Męczyłem się chyba 5 minut, już myślałem o wyrywaniu wentyla z dętki -- na szczęście puścił. Później już było z górki, tj. dokręciłem brakujące 30 kilosów i od przeszło godziny jestem w domu A tu fotasek z mostu kolejowego, czyli przed całą hecą jeszcze:
-
To ja trafiłem na ten link nawet w jakimś tekście poświęconym Surlejom. A tam to zdjęcie: Tak, wiem, że to motorek, ale warto poczytać tekst.
-
Dzisiejsza młodzież... nawet nie wie, że zasiadając do jadła czapki się z głów ściąga... ;-)
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
Olgierd odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Mnie się ten nowy SIR 9 (na zdjęciach) b. podoba. Ritchey też mi się podoba. Mnie się prawie każdy rower (rama) podoba, pod warunkiem, żeby była "normalna" (czyli przede wszystkim bez elementów z materaca z tyłu). Aczkolwiek uważam też, że parę pospawanych rurek za tysiąc baksów -- choćby nawet i ze szczerozłotej stali Reynoldsa próby 999 była -- to przegięcie. Tyle to niech sobie koksiarze za koksowniki swoje płacą ;-) Zaś co do sterów: mnie się po prostu wizualnie podobają te wypływające kielichy z wąskiej główki. W półzintegrowanych masz co najwyżej jakiś kubeczek po serku na górze. Fuj. I jeszcze a propos stali: wczoraj w łapy wpadła mi wreszcie przednia zębatka On-One (32T, od razu 2 szt.). Autentycznie biżuteria. Coś pięknego. Aż szkoda do roweru zapinać. -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
Olgierd odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
To ja może -- zanim ktoś ukradnie temat do któregoś z żywotnych wątków o sześćsetpięćdziesiątbe -- wkleję tu zajumane za BikeRumor zdjęcie stalowego Ritcheya na 650B właśnie (czyli, tak, tak, zgadliście: P-275): I wszystko fajnie-pięknie, nawet te haki przeżyję, ale te stery... -
Chodzi właśnie o to, że męskie ramy Cube, dzięki swojej dość specyficznej geometrii, powinny pasować ambitnym kobietom, tj. takim, które wiedzą, do czego służy rower. To zdjęcie już na Forum pokazywałem, ale co tam (to nie jest 29er, ale przy wzroście 158 cm trudno marzyć o ninerze ;-) Ergo: przekonaj Żonę, że prawie 20 lat niemieckiej tradycji to jak 35 zza Oceanu ;-) Naprawdę warto.
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
Olgierd odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Finisz... w sumie to już niedługo chyba, bo mam praktycznie wszystko (prócz pancerza do przerzutki i linki ;-) Teraz muszę znaleźć pół godziny, żeby zanieść ramę i stery do nabicia, a później to już chyba z górki. Nawet w klucze do suportu zainwestowałem, bo to będzie pierwszy w życiu mój inny-niż-na-kwadrat! A u Ciebie? Jak tam Sareńka? -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
Olgierd odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Celem odgrzania i odgrzebania tematu pozwolę sobie zaanonsować (P.T. Koledzy pewnie czytali, ale przecież nie może być tak, żeby polskie internety zmilczały ten temat jak nie przymierzając prawdę o Smoleńsku!) limitowaną serię 300 sztuk Salsa El Mariachi: Ta sama rama, w jeszcze innym, nie mniej smakowitym kolorze (panowie, którzy malują El Mariachi mają tę cechę, że perfekt trafiają w moje gusta: i ta zieleń, i ten błękit, a teraz ten oranż...), ale pozbawiona uchwytów pod pancerze przerzutkowe oraz haka pod zmieniarkę. Ktoś zamawia? ;-) -
Od zawsze wiadomo, że jak nie ma zdjęcia, to nie ma wydarzenia. Aparat trzeba brać, ale niekoniecznie ten nazębny. Ja zawsze mam jakiś aparat -- zdarza mi się portfela nie wziąć, zdarzyło mi się nawet telefonu zapomnieć (czego nie lubię, chociaż nie wiem dlaczego) -- ale aparat: musowo. W ostateczności można chociaż komórkę modną kupić, z pstrykaczem. Ja też przez weekend poganiałem, w sobotę sam, w niedzielę z tą Panią, ale na biednym rowerze, więc się nie chwalę już (aczkolwiek do bogatszego mam już prawie wszystko skompletowane -- jeszcze dosłownie została mi linka i pancerz oraz pedały chyba).
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
Olgierd odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
No właśnie: wuj wie dlaczego One tak mają...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7