Hej, Przymierzam sie do zmiany roweru, od zawsze jezdzilem na HT 26'' i o 29'', a tym bardziej o fullach pojecie mam nikle. Szukam czegos do XC/Trial, zeby dawalo frajde z jazdy, w maratonach startowac raczej nie bede. Skok najchetniej 120mm. Chcialbym sie przerzucic mozliwie jak najmniejszym kosztem, dlatego budzet to jakies gora 6500 zl. Mam 180 cm wzrostu, ramy Krossow, na ktorych do tej pory jezdzilem, to najpierw 19'', teraz 18''.
Rozwazalem nastepujace pozycje:
- scott spark 960
- cube sting 120 29 - nie znam zupelnie Manitou, ale reszta osprzetu wydaje sie lepsza niz Scott
- canyon nerve al 6.0 (tyle ze 650b ze wzgledu na duza roznice wzgledem 29'')
na rowery cube i scott z 2014 roku moglbym miec jakies 500-600zl upustu wzgledem ceny katalogowej, dlatego glownie je biore pod uwage.
Obecnie jezdze na Levelu A8 (SLX, recon gold, hydraulika deore m596, 12kg)
Macie jakies inne pomysly, propozycje?