loswiaheros

Cześć, Na czym stanęły Twoje rozkminy. Dziś na storkach Crosso na IG pojawiły się nowe torby podsiodłowe - ponoć się nie majtają i są wodoodporne

To pokaż foto swojego rumaka, niech i my się nacieszymy tym widokiem

Moja odpowiedź tyczyła się tego co napisał WaGiant.

Nie zrozumiem nigdy takiego podejścia. To jest 100 zł różnicy i z jakiegoś chińskiego badziewia masz markowy bagażnik, który ludzie sprawdzali w najtrudniejszych warunkach, no ale co kto woli. Jedni wolą kupić raz na lata, a inni kupować co kilka lat "tanie".

Nie żałuj na sakwy, bo kupisz tanie za 200 stówki w Deca i pojeździsz z nimi sezon albo dwa i się rozpadną. Ja na Twoim miejscu kupiłbym od Crosso i sakwy i bagaznik. Dystansu do osi nie potrzebujesz - możesz to samo osiągnąć wkładając tam dwie większe śruby albo i zwykłą tulejkę: https://allegro.pl/oferta/tulejki-ogranicznika-drzwi-renault-dacia-polecam-7379395404 - może być plastikowa lub stalowa, to obojętne. Bagażnik od Crosso jest elastyczny, więc możesz spokojnie "rozepchać" go tyle ile potrzebujesz.

Pokaż jaki masz bagażnik to powiemy czy sakwy Crosso będą do niego pasować. Rower tu nie ma nic do gadania.

Tylko, że to serio nikogo poza Tobą nie interesuje. Dla mnie możesz nawet z workiem na siano jeździć i powiewa mi to lekko na wietrze...

Wojtasin, nie ma to jak subiektywna opinia na temat sakw, których nawet nie miałeś w ręce i oceniasz po wyglądzie. Bardzo merytorycznie, wow!

To zależy jaki duży jest ten laptop. A myślałeś o którejś z tych sakw Crosso https://crosso.pl/sklep/sakwy-rowerowe/kolem-sie-toczy-x-crosso/ dedykowanej właśnie do przewożenia tabletów czy laptopów poprzez wewnętrzną kieszeń,. którą można w razie potrzeby też zdemontować?

Cześć, Odniosę się tylko do fragmentu Twoich rozterek... Mam ten bagażnik zamontowany na widelcu z amortyzatorem i bez piwotów do montażu V-brake'ów. Bagażnik nie będzie wystarczająco stabilnie siedział, jeśli zastosujesz tylko obejmy przykręcane do ammo. Musi być punkt zaczepienia od góry, która trzyma tę konstrukcję. Ja to zrobiłem sposobem domowym jak na poniższych zdjęciach. Trzyma się to już ponad 10 lat. W tym roku chyba wymienię te metalowe blaszki, bo mi zaczęły rdzewieć w zeszłym roku i wizualnie mi się to nie podoba, ale spełnia swoją funkcję idealnie. Jeździłem z tym po naprawdę trudnym terenie ze sporym obciążeniem i nigdy nic się nie urwało. Tutaj możesz zobaczyć, jakie drogi to były: https://www.loswiaheros.pl/afganistan/720-rowerem-w-korytarz-wahanski