-
Liczba zawartości
148 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez machinehead
-
http://issuu.com/srsuntourinc/docs/srs-2k14_web2_6b7e4d89af8cb2/29?e=2234906/5251352 w katalogu Suntoura widnieje pod nazwą XCR Air RL-R-29... ...na stronie EuroBike już go nie ma :/ choć jest większość modeli na 2014 http://www.eurobike.pl/pl/sr-suntour/amortyzatory-przednie/xcr
-
Nie wiem czy ja jestem ślepy czy co... ale na stronie polskiego dystrybutora nie ma AIR-a DS29 :/ Tak czy siak powoli przekonuję się do tego amorka, choć przyznam, że chwilowo się wstrzymam i zaczekam na na opinie innych.
-
No i masz! Myślałem, że tylko ja miałem fazę na konkretny tuning Kandsa a tu proszę fox Gratuluję projektu!
-
No jeżeli to by się sprawdziło, to można w to wchodzić... pod warunkiem, że nie będzie to kolejny suntour przestający pracować przy ochłodzeniu
-
Skoro koledzy mają wiedzę na temat widelców Suntoura, to czy w ogóle firma zapowiadała jakieś zmiany na 2014r ? bo wizualnie wyglądają identycznie. Te same emblematy, kształt... tyle, że kolorystycznie nieco inne niż jedyny z jakim miałem do czynienia z roku 2014, bo ten jest cały biały łącznie z koroną.
-
Hmmm, po pierwsze: Cieszy mnie niezmiernie, że moje pytanie poruszyło tyle tematów na raz i że każdy z Was szanowni koledzy poświęca mi i całemu forum czas za co DZIĘKI. ...po drugie: obecnie mam do czynienia w robocie z meridą z carbonu i ultralekkimi komponentami ocierającymi się wręcz o zboczenie(!) rower ten wyposażony jest w amortyzator marki Rock Shox model SID World Cup. Jakieś pytania? Teoretycznie nie, korona węglowa, ultralekka konstrukcja i gwarancja rewelacyjnej pracy. Otóż ta "gwarancja" nabiera w moich oczach nowego znaczenia. Jak na mój gust to ten amor nie "chodzi". Broni go jedynie niska waga i to, że jest marką samą w sobie, ale żadna z tych cech nie wpływa na jego pracę. Do czego zmierzam? Do tego, że może trafić się albo kiepski egzemplarz, albo tak zajechany sprzęt, ze przestaje działać. Mój przyjaciel ma Levela B4 z 2013r. kupił go latem 2013 i jakiś miesiąc temu zapytał mnie jak kasuje się luzy na kierownicy. Jest jeszcze laikiem w kwestii mechaniki rowerowej, więc wytłumaczyłem mu szybko i ogarnął temat. Co się okazało? To nie "kierownica" - chodziło tak naprawdę o luz sterowy ale nie potrafił tego nazwać. To luz na amorze! To już potrafił nazwać Dodam tylko, że kolega sprzęt raczej szanuje a jego pasją jest pedałowanie, a nie skakanie, trudne ścieżki, czy katowanie maszyny na czas. XCR - budżetówka? Sądziłem, że może podobnie jak w tym wypadku można dać mu szansę i przez chwilę miałem nadzieję, że może coś pozwoli na lepsze rokowanie... ...ciągle, niezmiennie do usranej śmierci męczy mnie to, że do 29er'ów jest tak mało fajnych amorów na rynku
-
No właśnie dlatego napisałem, że nie wiem jak teraz wygląda ten amor... zakładając, że spinner zrobił amora aeris 320 na koło 29" to mogłoby mieć sens. a po co mi taperowana sterówka? zdjęcie z pierwszego postu jest przykładowe.
-
To nieźle, ja zawsze uważałem, że epicon to już naprawdę spoko amor. Mało tego, myślałem też, że może aż takiego mi nie potrzeba i zastanawiałem się nad raidonem. To bym się zdziwił, zwłaszcza, że od niedawna mam rower 29" a wcześniej w moim 26" siedział marzocchi powietrze/olej. Ogólnie to jest tak: kolega namawia mnie na RST First Air, ale to spory wydatek. Z kolei miałem do czynienia z xcr'ami z Krossa level B4 z rocznika 2014 i fakt faktem nie jest to hi-end ale dramatu nie ma. Pomyślałem więc, że może jeśli zamiast sprężyny byłoby powietrze to mogłoby być całkiem ciekawie za dużo bardziej rozsądną kasę. Zastanawiałem się też nad spinnerem aeris, ale nie wiem czy wyszła jakaś nowsza wersja tego amorka niż ta opisana na stronie 29er i ile by to kosztowało - dystrybutorem spinnera jest jak się domyślam 7anna, ale na ich stronie nie ma wzmianki o tej marce.
-
Hej, do brzegu Panie i Panowie. Każdy liczy rozmiar ramy wg powszechnie panujących zasad wyciągniętego ramienia nad siodłem, podniesienia przedniego koła nad kroczem i innych szamańskich technik. Przypominam, że rozmiar ramy MTB (w doborze) zależy od indywidualnych preferencji. Jedni szaleją na ramach za małych, inni na za dużych. A w stosunku do Kandsa Energy, prawda jest taka, że rama tej maszyny wywodzi się z Tajwanu. Obecnej ojczyzny produkcji ram rowerowych. Masz Gianta? Krossa? Scotta? Kandsa? Kellysa... a może Meridę? Wszystkie te firmy zdecydowanie nie są namaszczone przez boga i nie są obdarzone misją altruizmu. Każda jedna chce zarobić na kliencie detalicznym. O ile komponenty rowerów mogą być składane np. w Pszasnyszu, tak same "kręgosłupy" wywodzą się z niemalże jednej fabryki. Otóż nasi azjatyccy przyjaciele posiadają największy potencjał spawalniczy. Stosunek ich usług do jakości kusi wszystkich! A większość faktycznie się kusi! Te ramy spawane są w jednym miejscu na ziemi i bazują na opracowaniach największych firm. I dochodząc do sedna sprawy, taki Kands Energy - po kilkumiesięcznych obserwacjach przeprowadzonych w warunkach salonu i serwisu rowerowego - jest zbliżony do opatentowanych kalkulacji geometrycznych treka. Energy 1300 jest konstrukcją zbyt zwrotną i zbyt "rwącą się na gumę" jak na byle maszynę na siłę spawaną z alu. To samo tyczy się wysokości. 19" w Kandsie jest wybitnie małe jak np na podobny rozmiar w niemieckiej marce Cube. Wyliczyłem sobie kiedyś, że w Cube'ie, powienienem usiąść na ramę 20 cali. W porównaniu do Kansa była to przepaść. W stosunku do 20-calowej ramy Cube, Kands stał się "odczuciowo" ramą ok 18" a nie 19" a ogólne "zwarcie konstrukcji" przypominało rower dual slalomowy. Tak czy siak - 19cali w Kansie to nie to samo co w przeciętnym rowerze tego segmentu konkurencji. pzdr
-
Mam rozumieć, że Epicon należy do grupy niudanych amortyzatorów? nie chcę robić zbędnej reklamy, ale link poniżej mówi sam za siebie - to nie jest amor OEM - można go kupić w detalu. http://rowerowy.com/sklep/czesci/amortyzatory/cross_county_marathon/prod/xcr_rl_r_air29
-
Witam. Na stronie pewnego sklepu rowerowergo zauważyłem amorek SR Suntour XCR LO-R Air 29". Przy nim widniał rocznik 2014, ale przyznam się szczerze, że nie wiem czy ta konstrukcja nie funkcjonowała już wcześniej. Na bank była już włożona do jakiejś serii rowerów czego dowodem pojawiające się na allegro egzemplarze sygnowane znanymi markami. Miał już ktoś do czynienia z tym amorkiem? Może ta modyfikacja rozrusza trochę nudnego xcr'a? pytam, bo nie chcę wydawać za dużo kasy na nowego amora, a w moim scott'cie siedzi delikatny i niemrawy xct ;( Dodam jeszcze, że nie zależy mi na wadze tego sprzętu, bo nie jestem wagowym świrem a i przy moim stylu jazdy (przesiadłem się świeżo z 26" AM) delikatne sprzęty wywołują we mnie dyskomfort psychiczny. Nie interesuje mnie RS SoloAir TK, RST First, Spinner Aeris i cała masa pozostałych amorów, które zapewne będą tu wymieniane ) pozdrower
-
Dobra... do brzegu bo widzę, że się nie dogadaliśmy mam swoje hydrauliki Shimano i nie narzekam. Pytam o Deciphera, bo interesuję się sprzętem, ale nie miałem jeszcze styczności z w pełni sprawnym [czyt. dotartym z tarczą] hamulcem]. Pracuję w branży i interesują mnie opinie użytkowników. Od tego jest forum pozdrawiam
-
...chyba żartujesz w tym momencie - promax robi różnej maści heble już od dawna nie mam tego sprzętu - dlatego pytam, bo może będzie to dobry produkt w dobrej cenie
-
hehe, i to mi się podoba Wiem, że to nie dział giełda, ale jakby ktoś chciał jakieś zadbane części do Kandsa to przypominam, że rozbieram swój rower. Dzisiaj miałem już telefon w sprawie bombera więc możliwe, że spadnie z listy "for sale". pzdr
-
Witam wszystkich. Dopadłem ostatnio w swoje ręce rower merida big seven wyposażony w hamulce, które wyjątkowo rzuciły mi się w oko. Chodzi o Promaxy Decipher. Ma ktoś z tym heblem do czynienia? Jak to się sprawdza?
-
Istnieje opcja sprzedaży roweru w całości jeśli ktoś by chciał. Co prawda, w tej chwili nie posiadam hamulców, ale jeżeli tylko ktoś będzie chciał kupić, wstawiam nowiutkie shimano m375 tyle że nie srebrne jak u mnie na zdjęciu a w kolorze czarnym. W całości sprzedam Kandsa za 1200zł czyli cena prawie jak nowego z allegro ale z dużo lepszymi częściami.
-
liczyłem na coś między 450 a 500. MX Pro LockOut 120mm. Górne golenie na teflonie złote, płynna regulacja tłumienia, powietrzna regulacja twardości i pierwsze medium sprężyna, więc na spuszczonym powietrzu też wstaje. Rebound sprawyny w 100%, lockout hydrauliczny sprawny, amor szczelny trzyma powietrze prawidłowo. Ogólnie zadbane bydle czyszczone brunoxem i muskane. do xc nabyłem zaraz po sprzedaży dropoffa czyli w sumie u mnie jeszcze chyba nawet roku nie pojeździł. W sumie przeżył kilka takich 30km wycieczek na "dość szybko" w terenie ale bez zjazdów i bez zapowiadanej konkretnej terenówy dlatego stwierdziłem, że 29er będzie idealny bo jednak czasu brak na wytyczanie konkretnych trudnych tras więc i sprawniejsze koło 26" nie jest potrzebne, psychy do jakiejś przesady też brakuje z wiekiem. 29" ogarnie. http://allegro.pl/marzocchi-bomber-mx-pro-lo-120mm-italy-2006-okazja-i3839627204.html
-
W zasadzie to wszystko oprócz hamulców bo tych już nie ma na 15-tej stronie tego tematu jest opis wszystkiego. Bomber jest aktualnie na allegro.
-
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Ładnie się prezentują Wasze Kandsy. Rower pawlaczykis-a prezentuje się jak rasowa wyścigówa Good job! U mnie wraz z nowym rokiem przyszły plany na wielkie zmiany. I mój Kands idzie na sprzedaż - na części. Zawsze twierdziłem, że to super rower za małą kasę i daje radę! Zawsze też ciągnęło mnie do jakiegoś udoskonalenia tego roweru co też sukcesywnie czyniłem. Także teraz, jesli ktoś z Was chciałby coś urwać z moich gratów - pisać, pytać Dlaczego tak? Wiele razy jeździłem na 29er'ach i miałem mieszane uczucia. Ostatnio jednak kolega zasugerował mi pewien model. Po przejechaniu się nim wiedziałem już, że będzie mój. Stąd ta decyzja Po raz ostatni fotka mojego 1300 energy!
-
Mi na maxa uciekał może nie tyle co w błocie a na dobrze nawilżonej ziemi w lesie. Na takim jakby czarnoziemie, ale skutecznie pozbyłem się tego problemu wstawiając opony terenowe. Mój kands miał fabrycznie wstawione opony szutrowo terenowe CST.
-
Ja zasugeruję Tokena. Lekkie mostki i całkiem sprawne. Do tego można go zamontować na plusie albo na minusie w zależności od kaprysu. Portfel też nie ucierpi. Ja kupiłem i się nie przejechałem na nim. pzdr
-
Można wziąć słoik i wrzucić odpadki/resztki po mydłach w kostce i zwykły okrągły pędzel malarski o średnicy ok 30mm. Potem do słoika wlewasz niewielką ilość wody i mieszasz to pedzelkiem. Mydliny nanosisz nim na krawędzie opony. To świetna opcja na układanie opony po nałożeniu. ładujesz wtedy na moment jakieś 5bar i słuchasz tylko jak opona się układa a potem redukujesz ciśnienie do klasycznych 3bar. Moczenie w ciepłej wodzie nie bardzo pomoże, bo sama woda działa jedynie przy zakładaniu nowych gripów, bo na opone będzie za małym poślizgiem. Temperatura też nic raczej nie pomoże. Musisz uzbroić się w cierpliwość i "zrzucać" oponkę w każdym możliwym miejscu aby układała się już wstępnie przy naciąganiu.
-
Hej! Zdejmuj to wszystko szybko i zaczynaj od nowa Pamietaj, że zawsze podczas zakładania musisz zacząć od jednego brzegu. Nic na hura. najpierw wrzuć w felgę jedno zbrojenie/oplot, potem wrzuć dętkę (oczywiście pamiętaj aby była nieco nadmuchana aby nie zrobiła sie zakładka w oponie), a na końcu umieszczasz w feldze drugą stronę. Z fotek wynika, że atakowałeś całą oponę na raz. Powodzenia
-
Ha! ja już dawno pozbyłem się zoom-a na 3 śruby. Teraz mam mostek na 4 i jakiś czas temu też się odkręciły (mocowanie kierownicy). Adrenalinka jest, faktycznie, zwłaszcza na zjazdach Co do opon to należy pamiętać, że schwalbe są dosyć duże, tj. 2,1 schwalbe jest porównywalna do 2,2 innych producentów. Mi black jack 2,1 wchodzi spoko w tylny widelec i na oko widać, że 2,2 by weszło i moooooże 2,3.
-
Wydaje mi się, że kands jest nieco krótszy. Jak kto lubi. Wszystko wskazywałoby na to, że lazaro jest typowym ścieżkowcem a kands nieco bardziej narowistą konstrukcją. Mój pcha się na tylne koło jak wściekły co czasami mnie denerwuje, ale za to jest zwinny i skoczny. Na podjazdach nieco wywala na plecy.