Skocz do zawartości

machinehead

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    148
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez machinehead

  1. Nic mnie w suntourze nie zdziwi skoro XCT dostały hydrauliczną blokadę. Ukłonem suntoura w kierunku klientów okazuje się nieco lepsza uszczelka w niektórych modelach - łatwiej to zalać olejem
  2. Wow... to Sutour NS? dobre archeo
  3. machinehead

    [rower] Limber Tasso

    Zwróć przede wszystkim uwagę na to aby suport był choć trochę niżej niż oś koła. Z tego co piszesz, nie będziesz pociskał po wystających korzeniach mega stromo w dół więc sądzę, że 100mm nominalnego skoku powinno wystarczyć. Jeżeli naprawdę potrzebujesz większego skoku to postaraj się ograniczyć do 120mm. W epiconie masz albo regulcję taką "windą" w komorze powietrznej, albo tulejkami. Staraj się również stroić SAG w taki sposób aby w takiej konfiguracji ugięcie wstępne wynosiło ok 2cm, a na pewno rama będzie miała większe szanse na przeżycie. Ogólnie większość rowerów MTB ze skokiem 80/100mm stoleruje jakieś 120mm ale to moim zdaniem absolutny max. A 120mm dla 29era to itak już dużo.
  4. machinehead

    [rower] Limber Tasso

    Nie chodzi mi o to czy to Hard Tail czy Full Suspension... Duncon Amstaff przykładowo był sztywniakiem, a nadaje się do downhill-u. Skonfigurować możesz, owszem - w sensie, że włożysz tam najmocniejszy osprzęt itd... ale jakotako NIE ZROBISZ z tego roweru zjazdówki ze względu na geometrię ramy. No sorry, ale jeśli uważasz, że kluczowe punkty ramy i ich położenie nie ma znaczenia to spoko... Legendarny Josh Bender miał na takie sprawy wywalone w rowerze - potrzebował max skoku i dużych dropów - geometrie miał gdzieś, dlatego jego rower miał po#$%ne kąty, bo w końcu służył tylko do lądowania z chamskich wysokości - tyle, że jego rama to pancerny Karpiel a nie Limber. Podsumowując: nie dość, że rower będzie jeździł Ci nieco dziwnie, bo zapewne suport będziesz miał wyżej niż oś koła, to jeszcze narazisz się na pęknięcie ramy przy nieprzewidzianych dla niej przeciążeniach. Rób co uważasz za stosowne. mi udało się jedynie w moim rowerze dojść bezpiecznie do 130mm skoku i pozostawiam go tym samym w jego nominalnej kategorii Trail/AM.... a tak z ciekawości - jak będziesz miał możliwość to wrzuć tu zdjęcie swojego roweru, bo chciałbym to zobaczyć Epicon to nie jest amor ani do DH ani FR za to możesz zbudować na nim super sprzęt ścieżkowy albo AM. Jeśli planujesz rozpocząć przygodę z enduro to też się nada na początek pod warunkiem, że ma sztywną oś.
  5. No właśnie mija rok od czasu kiedy zapytałem o ten hamulec. W naszym serwisie rowery na tych promaxach pojawiają się na ogólne przeglądy i nie widziałem jeszcze przypadku aby coś było nie tak. Klamka po kilku kolizjach łapie delikatne luzy ale poza tym to konkretny hamulec
  6. machinehead

    [rower] Limber Tasso

    Do czego się nadaje? Szanujcie swoje zdrowie na boga.... to rowery do amatorskiego MTB. W takiej konfiguracji niestety, ale rower nabierze tylko nieco "pikanterii", ale to nadal będzie zwykły "góral". naprawdę ostry sztywniak 29"? Dartmoor Primal 29. KROSS Connector - nie za wielka, nie za mała i z w miarę ciągłym protektorem na grzbiecie co pozwoli Ci w miarę swobodnie sunąć po równych, utwardzonych nawierzchniach. Jeśli przyjdzie Ci zjechać w teren, protektor boczny zapewni eleganckie prowadzenie w zakrętach. Cenowo też nie zabija.
  7. To prawda. próbowaliśmy wrzucić z kolegą na siłę takie uszczelki i nie daliśmy rady złożyć amora do kupy, a przy okazji zniszczyliśmy uszczelki. Mamy obaj raidony i oba są zalane olejem - nic nie wywala uszczelkami. Tyle że są to raidony z 2014.Co do pracy to oczywiście że się poprawiła - amor nie wykazuje już objawów "wysychania" po dłuższych wycieczkach. Jest na pierwszej stronie temat założony przeze mnie, mówiący o tym właśnie modzie.
  8. to fakt - zawsze możesz dokonać sobie jakiegoś moda w kwestii oleju w tłumiku! aczkolwiek ja już trochę pojeździłem na swoim raidonie i w zimnie i w ciepełku i nie zauważyłem jakichś drastycznych zmian w pracy, a samo tłumienie reguluje się płynnie bez zarzutów. Mi po prostu epicon nie był potrzebny... no ale jak już pod 15mm to może jednak coś bardziej zaawansowanego się przyda
  9. XCR Air jest z 2014 z tego co wiem tak więc o roczniku 2013 nie ma mowy. Raidon 11' bardzo podobny. Co do świeższych modeli to na pierwszy rzut oka różnica między XCR Air a Raidonem (oba z tego samego rocznika - 2014) to anoda na goleniach Raidona, chyba inne uszczelki i nieco inny sposób zmiany skoku bo w XCR masz regulację tulejkami a w Raidonie "windę" z rygielkiem. Oba mają już lepsze ślizgi więc zapomnij o rozklepujących się plastikowych tulejach. Jeśli coś pominąłem albo moja wiedza jest zła to sorry - to tylko spostrzeżenia z rozbiórki jednego i drugiego amora Jeśli nie masz zamiaru przeprowadzać karkołomnych tuningów mogących zagrozić "zdrowiu" amora to wystarczy SF14 XCR Air
  10. Zabrzmi okrutnie, ale najlepszym sposobem na luzy w XCT jest zakup nowego amortyzatora. Sam miałem to kowadło i przyznam rację kolegom wypowiadającym się wcześniej - wymiana tulei nie pomoże na długo. Nieprzyjemne drgania w Twoim przypadku - choć nie chcę bagatelizować - to całe nic, bo to inna siła w innym miejscu ale u mnie powodowały przyspieszony wzrost siwych włosów na hydraulicznej tarczy 180mm. Amor chował się pod ramę. Kosmos!! Ja pod koniec już się tego bałem.......
  11. Uważam, że to pytanie jest jaknajbardziej na miejscu. Z prostego doświadczenia ze strzykawką wynika, że kompresja powietrza - roboczo to nazwijmy - NAD leżącym na dnie olejem nie sprawia, że olej się rozpryskuje, zostaje tam w bezruchu, Też się nad tym zastanawiałem i doszedłem do dwóch wniosków: 1. albo podczas jazdy na wybojach olej z dna zaczyna faktycznie ochlapywać wewnętrzne golenie 2. albo trzeba znaleźć idealną wartość ilości oleju tak aby podczas pełnego ugięcia, olej przedostał się w górę między dolnymi a górnymi goleniami ale nigdy nie osiągnął wysokości uszczelek.... no i musi być go też na tyle mało aby jego obecność i kompresja powietrza pozostającego "w wolnej przestrzeni" nie wystrzeliła uszczelek. Można tak rozkminiać bez końca - jedno wiem na pewno - bez próby nie ma co gdybać. Dodatkowo pytanie: W Suntourach na szpilce od tłumika powietrznego, przy samym dolnym gwincie jest taka jakby szyszka z białego plastiku. Nie powinno być w tej goleni mniej oleju niż w tej drugiej? Poziom będzie przecież wyższy. Pzdr edit: dosłownie przed minutą zalaliśmy raidona 130mm olejem Motul 15W40 po 40ml na goleń. Grubo chlupie!
  12. Racja, poszliśmy za ciosem z kolegą w pracy i zrobiliśmy z xct powietrzniaka pół dnia toczyliśmy tłok i robiliśmy zawór z korkiem, ale jutro będzie kąpiel Co do zalewania olejem to nie wiem czy powinienem to robić, ale przynajmniej widzę, że działa lepiej co jest następstwem smarowania. A amory suntoura lubią schnąć.
  13. Gotowe. Raidon zalany ForkOil-em Motula 10W40. Miało być 20ml ale po zalaniu go taką ilością nie doświadczyłem jakiejś większej różnicy. Postanowiłem więc pójść nieco dalej i po malutku dawkować mu olej. Wyszło mi jakieś 30+ i teraz po rozruszaniu go faktycznie ładnie chodzi, trzeba go nieco mocniej nadmuchać i słychać "siorbanie" dzięki chłopaki! Aaaa! I nie pluje olejem - testowałem dobijanie na niskim ciśnieniu i jest OK! Nawet nie zostawia śladów. Pzdr
  14. No ok. Wierzę zatem ile oleju powinienem wlać w każdą goleń? W lewej mam komorę powietrzną, w prawej tłumik olejowy i regulację tłumienia powrotu. Lać "na pałę" przez otwory na śruby od spodu przed skręceniem czy jest jakiś inny tajemny sposób? pzdr
  15. Tyle, że Raidon to amor "wazelinowy" i nie ma niczego wspólnego z olejem, zatem pytanie czy aby na pewno będzie ok? ciekawi mnie czy fabryka wkładałaby do nieolejowego amora takie uszczelki?
  16. Dzięki chłopaki, takiej konkretnej informacji oczekiwałem. Po punkciku
  17. Dokładnie tak. Jeśli mówimy o jeździe poza szlakami gdzie rosną wysokie trawy a w nich niespodzianki, to sorry, ale nie ma siły, żeby uniknąć kontaktu. Moja nowa korba - gdy ją wstawiłem - pocałowała przeszkodę już drugiego dnia. A z przerzutką to zamierzam popraktykować z krótkimi wózkami, choć 29er i tak więcej wybacza w tej kwestii niż 26".
  18. Bardzo fajny rower - ładna (prawie) seria co to za błotnik? Fajna alternatywa dla podwieszanek na sztyce. pzdr
  19. OK... "kolego"... skoro ta prywatna wycieczka zaszła tak daleko, teraz ja zadam Tobie pytanie czy z Twoją techniką wszystko ok? Czy z Waszą techniką komunikacji jest ok? Na razie reprezentujesz wraz z "kolegą" wzorową technikę trolowania w sieci. Piszesz mi o moim postępowaniu i jego wpływie na wizerunek rowerzystów? Zakładając, że mógłbym być tu zupełnie nowy i spotkałbym się z takimi reakcjami na swoje posty, oceniłbym Twoje postępowanie nielepiej. Dziwi mnie, że administratorzy na to pozwalają, bo to żywa antyreklama dla tego forum. Tyle w temacie, trole nakarmione, można iść na rower. Miłego
  20. Suwalski Park Krajobrazowy. Uderzenia przerzutką czy pedałem w głaz to norma. Zupełnie odwrotna logika - nie widzę w sensu w kupowaniu w kółko xt po każdorazowej demolce. Byle acery nie szkoda. Wolę kupić lepsze buty albo coś co autentycznie może mi się przydać podczas całodniowych wycieczek... powerbank do telefonu a suwalszczyzna może i jest przełajowa, ale na ścieżkach - tam gdzie są zakazy jazdy na rowerze albo trudne piesze szlaki zaczyna się robić fajnie. Ponadto jest masa tras do odkrycia. pzdr
  21. A to taka moja skromna kompilacja AM... z fabrycznego scotta aspecta ma już niewiele, ale "bazowa, osprzętowa prostota" nadal gdzieś jest... i nie zamierzam tego zmieniać. Jeżdżę na pojezierzu Suwalskim - kto był ten wie Wigierski Park Narodowy i Suwalski Park Krajobrazowy, a tam masa przeszkód, która kopie w tyłek osprzęt - szkoda kasy na drogie zabawki
  22. Witam wszystkich majsterkowiczów! Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem Raidona z 2014 roku. Bardzo mocno intryguje mnie temat zafundowania mu kąpieli olejowej. Temat jak sądzę zawsze na czasie, bo jak wiadomo Suntour lubi schnąć, a przeprowadzanie co chwilę pielęgnacji brunoxem albo rozbieranie go i smarowanie doprowadza do szału. Tu kilka pytań: 1. Testował ktoś kiedyś uszczelki ENDURO na amorach Sutour'a? 2. A może po prostu uszczelki z Roxa 32mm podejdą? 3. Czy w ogóle w ramach testu ktokolwiek próbował zrobić kąpiel podobnym amorku? pzdr
  23. machinehead

    [rower] Kross Level B3

    Jak na mój gust, seria Level Krossa to linia rowerów maratonowych/xc. Nie jest to rower do amatorkiego MTB więc sądzę, że jaknajbardziej nadaje się do sportowej przygoddy. Widelec z poczciwego XCM faktycznie z czasem wypada zmienić. Zamiast pedałów polecam zdecydowanie system SPD. Uginacz przydałby się powietrzny, ale to większy wydatek więc sugeruję od razu pójść po bandzie i kupić jakiegoś roxa albo manitou, bo nie wiem jak wagowo zaprezentuje się marzocchi.
  24. W kwestii zmiany skoku w tym XCR to kwestia identycznych zabiegów jak w tym filmie: http://youtu.be/njdHkam5CGA w RAIDONIE wygląda to już tak:
  25. No i nadszedł czas prawdy!! Zapewne ucieszy to wielu - rozebraliśmy z kolegami SF14 XCR Air. Oczywiście pretekstem była zmiana skoku co zostało dokonane, natomiast to co najważniejsze - amor nie ma beznadziejnych plastikowych tulei tylko podobne do tych w raidonie. Tak więc poprawili amora! W stosunku do raidona różni go srebrna goleń i zmiana skoku tulejkami - w raidonie jest to taka "winda" blokowana bolczykiem który trzeba wypchnąć i wbić. Raidon finalnie da większe możliwości regulacji skoku. Dla xcr'a 120mm to chyba max. Tak przerobiony XCR Air jest m.in. w Kellysie Reyon 10
×
×
  • Dodaj nową pozycję...