Witam serdecznie!
W myśl zasady: "Dzwon podstawą tuningu!" postanowiłem zmienić wysłużonego już i weksploatowanego do granic możliwości RS XC30 TK SOLO AIR, który to fabrycznie wpakowany był w mojego Scotta Scale 960 z 2015 roku. I tak od strony do strony, od tematu do tematu mam coraz większy bałagan we łbie. Na początek może o tym , co wiem, czyli trochę danych.
Rower Scott Scale 960 (2015)
Obecny amortyzator: Rock Shox XC30 TK SOLO AIR 1 1/8"
Stery: VP-J203SER / 1.5” - 1 1/8”
Oś: 9mm
Z tego, co zaobserwowałem na stronie Piotra z Activii, to jedynym właściwie wyjściem dla mnie jest zakup tego Epixona: https://activia.sgl.pl/cena/amortyzatory/epixon-xc/29-cali_amortyzator-epixon-xc-rl-r-29-o-9mm-czarny-mat-taper-2019/1235.
Ale tak sobie siedziałem i dumałem i nieśmiało doszedłem do wniosku, że może nie byłoby takim głupim pomysłem kupić ten oto amortyzator: https://activia.sgl.pl/cena/amortyzatory/axon/29-cali_amortyzator-axon-rl-rc-29-15qlc-czarny-mat-tapered-2019/861
Oczywiście wiązałoby się to z wymianą piasty. I teraz pytanie. Mając obręcze Syncros GX19 / Eyelets / 32H, mogę bez obaw zakładać np.https://rowerowy.com/sklep/czesci/piasty/piasty-przod/prod/novatec-nt-d791-15
Rozumiem oczywiście, że szprychy również powinny wjechać nowe. Uświadomcie mnie proszę, czy w miarę dobrze do tego podchodzę czy raczej mieszam tu kompletnie pojęcia, bo przyznam, że nigdy tematu amortyzatorów jeszcze nie podgryzałem...
Pozdrawiam i udanego weekendu!