Tofi

No wlaśnie o tym mowa, bo regulowanego przyrządu nie robi się pod jeden rower tylko pod kilka, a jak już kilka to może przyjść ochota na złożenie jakiegoś MX.

Czy konstrukcja tego przyrządu jest zgodna z jakmś oprogramowaniem? Z tego co pamiętam rattleCAD uwzględnia kilka typów przyrządów m.in. kilka rodzajów DIY podając nastawy poszczególnych elementów. I jeszcze jedno - nie to żebym marudzł czy coś, bo realizacja przednia, ale gdzie sztuciec?

Jestem za bo górna rura trzyma poziom

Nie rower, ale takie nietypowe, że nawet adamos tego jeszcze nie widział http://www.aliexpress.com/item/TMC-BULLHORN-Bike-Bicycle-Cycling-Handlebar-PCB0015-BK/2024073411.html suszarka na gacie sztuk sześć. siódme pomiędzy anusem a siodełkiem i człowiek jest zaopatrzony na cały tydzień.

Ostatnio mnie zebrało się na czyszczenie łańcucha, ale takie porządniejsze, bo łańcuch niedawno (350-300 km temu) zmieniony a już cały czarny. Na początek myjka ciśnieniowa, żeby smarem nie nabrudzić wszystkiego po drodze z ogródka do pokoju. No to co by to porządnie było to myjka ultradźwiękowa, IPA itak ze trzy razy po 15 min z dwukrotną zmianą. Zgodnie z teorią przy użyciu ultradźwięków można wymieszać nawet wodę z tłuszczem, ja używałem alkoholu, więc efekt powinien być dużo lepszy. Przy trzecim razie już odpuściłem bo łańcuch czyściejszy ale wciąż dużo brakowało. No to shake - To już dużo więcej dało, bo z miejsc które nie były odkryte (pomiędzy ogniwami) wyczyściło ale z pomiędzy rolek dalej wydobywała się szaro czarna masa. No to zawiedziony założyłem łańcuch na rower i gdy odkładałem na półkę rozpuszczalniki i ścierki wpadła mi w oko maszynka do łańcucha. Jeszcze w crossie było ok, ale w przełaju musiałem uważać żeby szprychy jej nie wciągnęły, to dołączyła do rzeczy zbierających kurz. Chwila kręcenia i łańcuch z szarego zrobił się srebrny. Wymiana benzyny ekstrakcyjnej drugi przejazd i łańcuch tak czysty że jak się dokładniej przyjrzeć to było widać wyraźnie czystą szpilkę w szczelinie pomiędzy rolką a ogniwem, więc raczej niczego innego więcej używać nie będę. Nie czytałem całego tego tasiemca, ale czy ktoś zrobił wcześniej takie porównanie wszystkich popularniejszych metod czyszczenia łańcucha? Z tego co pamiętam było tylko kiedyś porównanie maszynki i szejkowania i po tym moim czyszczeniu nie wiem dlaczego ten ktoś uznał wyższość płukania w butelce nad maszynką.

133 km/h @ 150 RPM więcej to musiał by mieć chyba odrzut z tego co pamiętam to rekordzista w prędkości na rowerze miał 150 zębów w blacie.

Woda z mydłem. Nakładasz oponę. Pompujesz do 1 atm. Psikasz po obwodzie z dwóch stron tak aby woda sobie wciekła. układasz oponę. Pompujesz na max opony. Spuszczasz do takiego ciśnienia na jakim chcesz jeździć. Woda odparuje całkowicie w ciągu kilku następnych dni.

po prostu genialne

Do usuwania brudu z pomiędzy zębatek w kasecie.

ptfe jest jeden, różne są lepkości oleju będącego nośnikiem, a używa się takiego dostosowanego do warunków jazdy

Przeważnie zewnętrzna szerokość jest o 2 x 2mm szersza, stąd zgaduję że masz obręcze 23mm. Typowo miejskie 35mm powinny wejść bez problemu. Wybierz sobie jakieś szchwalbe marathony, jak na razie nie spotkałem mieszanki gumy bardziej odpornej na zużycie niż ta użyta w tych oponach. Wersja marathonów zależy już od ciebie, bo jest ich cała gama od super nieprzebijalnych po psełdoterenowe, lub też z poprawioną odpornością na ścieranie (to można lepiej? widocznie można ja zwykłe miałem tylko z kevlarem i drugie marathon plusy z green guardem). Jeżeli chciał byś się poczuć jak kolarz szosowy to w rozmiarze 35mm są shwalbe kojak - łyse jak kolano ale waga jedynie 350g na oponę.

Niech zgadnę - rower MTB z psełdoamortyzatorem tylnym zrobionym ze sprężyny? Nasmaruj go i powiedz jakie wrażenia z jazdy.

Dla takich wymiarów idealną ramą jest 19,5''. Czyli brać ramę 19'', a jeżeli był by szereg parzysty to 20''. Tak czy owak rama w rozmiarze L.

Piszczenie jest jakby na jakimś sworzniu. Jedyne takie elementy w tej okolicy to osie jockeyów. Na wszelki wypadek sprawdź czy zacisk mocno trzyma koło bo może to być ocierajaca się tarcza. Kółeczka przerzuty smaruje się sMArem stałym. Do głowy mi przyszło jeszcze zatarcie łożysk w bębenku.

Folia do piaskowania. Ścinków można szukać u kamieniarzy co nagrobki robią. Wada to przeważnie tylko czarny kolor do wyboru. Cena kilka lat temu była 30 zł. Wytrzymałość na zarysowania - granit podda się piaskowaniu a folia dalej się trzyma.