Tarcze to by były baradine 180mm (http://rowerowy.com/sklep/czesci/tarcze_hamulcowe/prod/baradine_db_06) na oba koła
A tak jeszcze patrze i niewiele cenowo z zee są avidy , są warte uwagi czy z zee będzie mniej problemu z serwisowaniem i mniejszą awaryjnością ?
http://allegro.pl/avid-elixir-9-carbon-czarne-przod-tyl-bez-tarcz-i3164288088.html
Po przemyśleniu i przeczytaniu jeszcze raz wszystkiego zdecyduje się na shimano zee
Dzięki za pomoc
Czyścić codziennie z soli to trochę czaso chłonne łatwiej by było zrobić obudowę ,przykrecana do ramy chroniącą tarcze i zacisk ale to trochę kombinowania
Moim zdaniem to nie jest przesada zawsze lepiej mieć lepsze hamulce które Ci pozwolą wychamować niż takie które cię nie wyhamują. A sam mam je zamiar do HT dać
Podobno klamki puchną ,ale nowsze hamulce lepiej znoszą ujemną temperaturę a wracając do pytania autora,to jakoś bym nie zostawił nie użytego roweru po takiej jeździe w mieszaninie soli i śniegu ,sól za bardzo niższy metal.
Mam pytanie odnoście shimano zee http://allegro.pl/hamulce-tarczowe-shimano-zee-br-m640-metaliczne-bs-i3148071079.html . Czy będą dobre do Dh ? podobno mają gorsze klamki od SLX ale chyba mimo tego zee będą lepsze ? I te 4 tłoczki to nie jest kupowanie czegoś na wyrost w moim wypadku Czytałem na forum o zee ale jest mało informacji dlatego zakładam temat
Tylko ,że tu masz używany amor a nie nowy. Moi zdaniem modele raidon i epicon z 2011r. które mam i używam nie pracuj jakoś tragicznie tylko bardzo przyjemnie jak za tą cene