Skocz do zawartości

anarchy

Mod Team
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    6 879

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez anarchy

  1. anarchy
    mnie to pachnie bardziej jakimś szymonbikiem a skarpety jakiej mają być długości? hehehe
  2. anarchy
    A dętka do 29x2,4? mała kieszeń pod siodło, mała kieszeń za mostkiem na górnej rurze a pompa koło koszyka na bidon, prosto, minimalistycznie. To na lato bo zimą/jesienią stawiam na coś a'la leniwiec - wchodzi termos z herbatą, cieplejsze rękawice/mycka, telefon, obrus i cały zestaw narzędzi w tym stacjonarny stojak rowerowy
  3. anarchy
    weźcie mi powiedzcie jakie macie kieszenie na portfel z .... narzędziami, mini pompką i dętką(?!) ja nie obejmuję tego małym rozumkiem
  4. anarchy
    wildcat - można by rzec- marka prawie z tradycjami (co się chwali patrząc na krótką historię współczesnego bp). Szyją z tego co wszyscy - X-pac vx21/42 na bazie nylonu 210/420, laminowane, dobre, nowoczesne i z USA. Prosta uprząż na kierę, prosta tylna podsiodłówka. Dawno nie zaglądałem na stronę dzikiego kota ale pamiętam, że jego plusem (w porównaniu z taką np apidurą) były/są ceny. Kilka szybkich uwag które rzucają się w oczy..? Brak prześwitu między torbą a kierą - problem z linkami i palcami (baranek), za płytka uprząż - syf z koła siada bezpośrednio na torbie którą zabieramy do namiotu lub co gorsza w razie kontaktu zostaje narażony bezpośrednio worek z dobytkiem (!). Plusem natomiast waga i to iż jest ti uprząż a nie worek na stałe do kierownicy. W tylnej zastosował pomysł podobny do przodu i nie najgorszy (podobnie robi revelate, porcelain i blackburn) - koszyk na worek - dobre bo łatwo zabrać bagaż do namiotu gdy leje. Może 8l nie powala pojemnością ale z drugiej strony to bezpieczny litraż.
  5. anarchy
    ...a porcelain rocket zrozumiał w końcu, że worki przypięte do kiery to mało sensowne rozwiązanie z turystyce (szczególnie wielodniowej) i w końcu przeszedł na uprząż plus luźny worek
  6. anarchy

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    anarchy odpowiedział ZbyszekP → na temat → 29er

    SpecTeam - co było pod linkiem? bo pojawia się błąd i brak odnośnika - poszło do usunięcia, a jak chcesz wkleić zdjęcie - wklej jedno, dobre bo inaczej narazisz się niektórym bardziej wyczulonym - temat wałkowany tu od dawna (warto się zaznajomić), niepisana zasada ale dobrze się jej trzymać bo to nie tablica.pl Ronina - ja wiem, że kochasz swojego jednobiegowca co Ci życie odmienił ale to galeria rowerów a nie podzespołów. Wideł zacny ale z tu umiarem prosimy (bo zaraz zacznie wklejanie przerzutki przykręconej do 29erowca, siodełka itd itd)
  7. anarchy
    ludz, trochę (ale tylko) nie masz racji Na kickstartera wchodzi się głownie po to by wydać pieniądze. No właśnie nie "utopić" na "wyprawy" "pokaz moich spodni" "zaśpiewajmy razem dzieciom z domu dziecka" ale wydać na nowy produkt, gęsto często namacalny, fizyczny. Takie zwykłe zakupy z przedpłatą. Nie mówiąc o tym, że (mam wrażenie, że dawniej było tego więcej) wykładając kasę na kickstarterze dostajesz produkt na lepszych warunkach - albo taniej niż docelowo, potem w sklepie albo jakiś gratis. U nas na ogół możesz pochwalić się rodzinie, ze wspomogłeś Marka&Jarka w ich wycieczce do Elbonga albo dołożyłeś do studni gdzieś na środku pustyni. A projektów ciekawych, naprawdę dopracowanych jest u nas niewiele, prawie wcale. Wystarczy porównać poziom i jakość u nas i "tam". Oczywista, dziś wielu wyczuło pismo nosem i wie, że nie tylko kick służy do zbierania kasy ale wszechreklamy i tu dochodzimy do tego o czym pisałem na temat wersji .pl - przy tak małym zainteresowaniu i ogólnej świadomości o tym portalu (no niestety do allegro mu jeszcze daaaaaleko) pojawienie się tam z produktem - jak by nie było - nadal niszowym jest np powiedzmy "nie trafionym pomysłem". uff i tyle Co do samego bikepackingu - wg mnie to po prostu trzeci z typów przewozu bagażu (po plecaku i sakwach) i będzie naturalnym, że rodząc się i rozpychając wśród turystów z każdej z istniejąych grup zabierze pewną część ludzi. Jak by nie było - torbiarstwo ma kilka przewag na sakwami - jest lżej (zdecydowanie), jest taniej (porównując sprzęt tej samej klasy) a o takich pierdołach jak brak oczek pod bagażnik czy szybkie "uwolnienie" roweru od szpeju nie wspomnę. Publiczne, jak najbardziej publiczne. Nie inwestował bym czasu, kasy, obecnej/byłej pracy i zawodu dla garstki dobrych znajomych ps: ludz, jak coś-wal na prywatny, nawet z tymi abstrakcjami
  8. anarchy
    ej chłopie... "baloo blaoo" to mówił Pan Linea
  9. anarchy
    Ale nie powiesz, że MikeBaloon brzmi bardziej zawadiacko
  10. anarchy
    wow! Ishi jeżeli masz pomysły które przeszły mi koło nosa, głowy, oka dawaj najwyżej na priv - jestem otwarty na wszelkie sugestie (co nie znaczy że się dostosuję) Ogólnie wszystko co powstaje powstaje na bazie własnych przemyśleń, testów w terenie, na wyrypach, podglądaniu idei pakowania, militariów, technologii materiałowej itd itd... Naprawdę jest to dalekie od bółki z masłem. Co się tyczy konsultacji -pierwsze egzemplarze packmana( na razie) poszły do małej grupy zaufanych osób w wakacje. Dwie śmigały po Beskidach, jedna w Rumunii, jedna ciut mało ale po UK a jedną wygrał (o dziwi!) Lord Kaza na Stallovym. Dostałem listę uwag i próśb, uwzględniłem, nadal jestem na etapie domykania prototypów. 3 komplety p+t przejechały Trasnpirenikę, i kilka mniejszych wypadów w Pl. Nie wyrabiam tylko wałków przy kompie A nie chcę konsultować pierwszych sztuk publicznie z bardzo prostego powodu - konkurencja. I to w tym najgorszym wydaniu chamskiego kopiowania pomysłów. Dlatego dłubię po cichu, powoli i nie wychylam zbytnio i za wcześnie. ps; jeżeli jesteś zainteresowany więcej - daj znać na prywatnym.
  11. anarchy
    projekt, produkcja, sprzedaż, siedzę nad tym w sumie ponad dwa lata, będziemy wchodzić powoli i sukcesywnie bo brakuje i czasu i ludzi i pieniędzy na wypuszczenie wszystkiego co chcę wypuścić na rynek. W przeciwieństwie do np BP - 99% towaru od ręki (chyba, że zejdzie z magazynu), produkcja w pełni u nas w Szcz. (tzn nie licząc niektórych podwykonawców) a coś jaśniej możesz napisać?
  12. anarchy
    (ugupu..fajnie ale PACE to na ogół w budownictwie do zaciągania ścian na gładko - popraw temat bo to wstyd lekki )
  13. anarchy
    ..miałem Ci na prywatnym odpisać ale skoro publicznie ciągniesz pod pręgierz... Na początek dla wyjaśnienia - nie ukrywam - kicstarter to jest bardzo kusząca propozycja. I brana od początku w naszym 34 stronicowym (nie, nie żartuję) opracowanym biznesmodelu. Ale - nie teraz, nie z pierwszą serią i nie w Pl. Dlaczego nie teraz itd to na dłuższy osobny wątek dotyczący samej idei crowdfundingu, a dlaczego nie w Pl? "Polak potrafi" - kto był, widział, obserwuje (własnie - kto?) łatwo zauważy czym różni się nasza platforma od kickstartera. Przepraszam, że to napiszę ale rzeczywiście "Polak potrafi.. żebrać". Kto się dołoży do wyprawy, do wyjazdu, do koncertu, do nagrania płyty (no to już jakiś postęp). A jak już pojawiają się jakieś ciekawe projekty bardziej namacalne niż program do automatycznej zmiany tapety w komputerze to.. pożal się boże. Wejdźcie na dział sztuka Druga rzecz to realna szansa zaistnienia. Ile ludzi wie o "polakpotrafi"? 10% bo przeczytali we wprost albo wyborczej, a ile tam wchodzi? 2% 1%? ile z tego jest rowerzystów selekcja zrobiona. To teraz ile osób z tych kilkunastu rowerzystów ma pojęcie o bikepackingu skoro na 4 sklepy rowerowe w Szczecinie gdzie chłopaki chlubią się wiedzą, stażem i bików garażem NIKT nie wiedział o czym do nich mówię. szkoda prawda? Rambol, ja Ciebie z niejakim MikymBaloonem zapraszam już teraz na Stallovy 2015, mam taką piwniczkę u siebie otwieraną tylko w jedną stronę......
  14. anarchy
    no skośnookie Japońce spod znaku Gojiry rozkochują się w tych pokraczkach. Ich kobiety nie mają długich nóg to i rowery nie mogą być na 28"
  15. anarchy
    bo było
  16. anarchy
    i to jest świetna wiadomość bo było tak cicho jak by cała idea umarła .. ech szkoda gadać...miesiąc dumania nad BACKtrailem, komovi, MOBY pack czy ANDO .. bo pan rzecznik ds wzorów przemysłowych i patentów nie rozróżnia CZĘŚCI rowerowych od AKCESORIÓW. Jedyne co nie możemy to robić lamp rowerowych, silników do rowerów, części i organizować imprez jako Blacktrail.
  17. anarchy
    ....widzieli my, widzieli. Też powiedziałem WOW! Ale zaraz potem..; jak się to to trzyma na ręce gdy rowerem trzepie a jest 35C w cieniu? Ile to to waży? No i cena z lekka zabójcza. Ale sam pomysł niezły. A jak już tak bikepackingowo to ja się pochwalę małym krokiem do przodu: BLACTRAIL bikepacking goods! (to jeszcze nie TO ale kręcimy, kręcimy do przodu) A przy okazji Wielkie i Głośne Podziękowania dla RafałaMX za pracę (obecną i dalszą) nad stroną www.
  18. anarchy
    Z PRONDEM STONT WON!!!
  19. anarchy
    no ale ja o niczym nie wiedziałem :/ ? tzn wiem ale o innym czymś i myślałem że to to i tak sobie myslę kurde co ta górna rura i wysokośc kiery do siodła, coś mnie nie pasowało Grajek? Z takimi ładnymi hakami? no to ładnie, ładnie... zaraz pokażę Prezesowej co by nakręcić ją na koła do jej nie-wiadomo już- gienka w kolorze paprykarza.
  20. anarchy
    ...w dodatku wyglondo na singla z mechanikami avida? Jedyne co dziwi to ta mocno opadająca rura (bo nie szczęka) a Tyś Yary do karłów nie należysz..
  21. anarchy
    mie wyglondo to na rampe załadunkowo..?
  22. anarchy
    no dobra, dwa szybkie przykłady (bo większość materiałów mam na kompie w starym biurze), dla najbardziej wylajtowanych serii: tange początek lat '80 - seria Champion Pro - 0,3mm w środkowej części rura główna koniec lat '80 - seria Prestige Super Lite - 0,3mm j.w. 2013r - seria Prestige JPN - 0,4mm ishiwata (moja ulubiona) 1974r sławetna seria 015 (choć 022 była o trzy nieba popularniejsza) -0,35 mm (przy okazji - nazwa 015 brała się z faktu, że komplet niedociętych rur na tamę ważył około 1590gramów) 2005 rok (po upadku Ishiwaty przekształcona w Kaisei) seria 017 - 0,4 mm Ale żeby nie było: taki Columbus Kl,Sl,Pl w lata '80 miał 0,5-0,6mm w a dziś seria XcR czy spirit ma 0,4mm Sam budowałem znajomej rower na ramie Pine Mountain o wadze około 1600 gramów (bo nie pamiętam co do grama), nasz domowy Sector miał kole 1750-1800 gramów przy 17,5" a dziś w podobnym rozmiarze (16,5?) Gienek waży.. 2400 ps: a jak ktoś szuka lekkich ram retro polecam...scapiny.
  23. anarchy
    Rambol, chłopie jak Cie lubię...ale przestań...pieprzyć! wytrzymały moje słabe nerwy historie o eccentricu, o utwardzaniu dżonder metodą stalowej rury, ale te bajdy o wadze i cieniowaniach?! RamboluBambolu. Primo; przygotuj się lepiej (choć teoretycznie) jak chcesz coś napisać niekoniecznie wierszem. Polecam lekturę starych katalogów rur poszczególnych producentów. A po drugie nie opowiadaj już po raz enty historyji o niesławnym wagancie bo on do stalówek o jakich dysputy ma się jak kombajn do melexa. Po za tym mówimy tu o rowerach jeżdżonych, używanych a nie "stanych". A jak chcesz naprawdę starocie co się nie chcą rozlecieć to Ci wygrzebię z piwnicy taki co może nasze ojce jeszcze w pieluchy szczały jak ten jeździł po ulicach Stettina (bo to Szczecinem jeszcze zwane nie było). grrrr..wracam w kąt, ale to nie znaczę, że nie patrzę bacznie co się tu dzieje.. Grzechu - szkoda unpluggeda, mnie to wygląda właśnie na rypnięciem ostrym kantem (krawężnika?) podczas spadania. Rychtarski powiedziałby(a pokazywałem mu już takie przypadki) - jak chcesz jeździć spokojnie - napraw to.
  24. anarchy
    jaki hmm ładny? jaki morski? w sam do jazdy po świeże ryby z kutra w MonteCralo albo innej Nicei.. (brakuje tylko kotwicy na widelcu namalowanej)
  25. anarchy
    dorwałeś starego multitracka? czyżby legendarne 720? (wersja na mufach? ..ach..ach...ach (echo)) czekać, czekać na nano!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...