anarchy
-
Liczba zawartości
6 879 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez anarchy
-
ps: ale jak by nie było - jak masz sztywną torbę to leci się pod górę pięknie.... jak by nic pod tyłkiem nie dyndało...
-
Tak, a już w ogóle było by wyśmienicie gdyby z jazdy. Na zasadzie jeden jedzie - drugi kręci - zjazd w terenie, korzenie itd (bujanie góra dół), jazda po płaskim na siedząco z mocną kadencją, podjazd na stojaka (bujanie na boki). A najlepiej z podaniem wagi całości, albo ustaleniem że np pakujemy 2,5kilo bagażu. Było by idealo. Ręczne merdanie zawsze jest mocniejsze niż podczas jazdy. To co czasem buja lekko w rękach - pod tyłkiem nie czuć prawie wcale (może na wylizanej szosie w ciszy gdy żadne inne bodźce nie przeszkadzają). Do tego jak człowiek umi kręcić dostosuje kręcenie do bujania-da się. A tak po za tym to kwestia umiejętnego pakowania i pilnowania taśm, mocnego spinania. Inaczej najlepsza podsiodłowa będzie przyprawiała o nudności choroby morskiej. (staruśki BP a jak ładnie podwieszony, no no...)
-
Koledzy jest taka mała akcja "Weź packmana na wakacje". Wyszła niby przypadkiem choć myślałem o tym od zimy. Urodził się packman ni to basic ni to plus, ale z małym złym przeszyciem. Miałem tradycyjnie wystawić za pół ceny ale zgadali my się z Ishim na temat jego wyjazdu i wziął go w trasę. Potem zaproponowałem semowi, żeby nie walczył z taśmami tylko podpiął się pod packmana i zobaczył czy tak da radę. A jeszcze ostatnio ktoś inny pytał o sierpień i jakieś wolne prototypy, W czym rzecz? Ano, że chciałbym aby ten jeden packman (docelowo chciałbym cały set) był do pożyczania wśród osób z forum. Za free. Tzn nie tyle za free co za cenę wysyłki do kolejnej osoby lub do mnie z powrotem. Zwykłą pocztą to koszt 12-13zł. Czasem ktoś nie jest pewny czy mu podejdzie, czy spasuje w rowerze, czym się to je. Albo wyda ostatnią stówę na śpiwór który jest ważniejszy. Albo lista zamawiających jest tak długa, że nie wyrobię na ten wyjazd. I może taki packman komuś ułatwić spakowanie albo rozwiązać egzystencjalny problem "da się czy nie da". Zatem packman jest do Waszych usług.. jeśli tylko do tego czasu się nie rozwali Jedna rzecz - było by miło (dla innych chętnych) gdyby czas wypożyczki nie był dłuższy niż około 2tyg, wyjątkami niech będą tylko "wyprawy na koniec świata". Kto ma ochotę niech uderza na pv. Info co do wolnych terminów będę wrzucał tutaj Daty: - zajęte do 01.07 - zajęte 04-20.07 - zajęte 20-27.07 - zajęte 08-15.08 - zajęte 10-25.08 - zajęte 09-19.09 - zajęte 23-29.09 - zajęte 17-24.10 (do tego zawsze doliczyłbym z 2-3 dni na przerzut, rozpięcie, przypięcie, poznanie).
-
hmmm.... tam jeszcze nie widzieli Twojego słoweńskiego stroju.. I w końcu gdzieś pojawiłbyś się jako młódka do wyrwania a nie stary ramol -
Pewnie tak tylko właśnie im więcej wypchane tym bardziej powinno się zadbać o podciągnięcie odwłoka ku siodełku. Nawet Paweł z bikepacka to zauważył i odszedł od starego ściągania taśm do nosa na rzecz "do siodła" Jeśli taśmy są za krótkie możesz kupić klamrę, 30cm taśmy i zrobić przedłużkę. I tak ogólnie - jeśli nie pada lepiej zwijać odwłok do góry bo wtedy lepiej podnosi całą torbę, jeżeli leje lepiej w dół żeby woda się nie zbierała Starsze podsiodłówki (wzorowane na legendarnym carusel design works) miały na środku taśmę idącą wzdłuż torby - i to było dobre rozwiązanie. Upierdliwe bo piąta klamra, bo kłóciło się z gumkami na górze (dlatego tak namiętnie dawano je na dole) ale dobre. A co do taśmy na górze (tej skórzanej czy jaka tam jest) też tego nie rozumiem że mało kto to zabezpiecza lepiej (nie licząc "niektórych"). Widziałem już zdjęcia - wystarczy że puści jedna nitka i cały system trzymania leci na przysłowiowy ryj. Pozostaje troczyć jakąś taśmą w trasie.
-
Adamos, a czemu ona tak smętnie wisi (już się zastanawiałem widząc zdjęcia Gienka) Odwłok powinien być podciągany do góry taśmami które rolują torbę. A te taśmy iśc od tyłu do góry w kierunku sanek siodła. Siodło jest elementem kotwiącym i podnoszącym stabilność torby Tu tego nie widać. Może coś źle zaplatasz/zakładasz albo zdjęcie przekłamuje? (z jednego zdjęcia domniemam, że krzyżujesz taśmy pod spodem?) Zobacz tutaj: To co mówisz o worku wyciąganym a torba zostaje to własnie kierunek ku uprzęży. Mam bardzo podobne zdanie od dłuższego czasu (w sumie po Pirenejach)
-
Daj matę na spód żeby własnie wypełniła przestrzeń, do tego złap to co masz wokół kiery, bagażu i przy dolnej misce tak jak piszesz, że robiłeś. I powinno być po problemie (nie bez powodu torby czy uprzęże mają tą trzecią tasiemkę wokół sterówki) Tylko ramę oklej folią a worki zabezpiecz przez pancerzami (i po to własnie jest uprząż )
-
No nie wiem skąd mi się wziął ten namiot A inaczej jeszcze? Osobno szeroko samopompa POD KABLE (bo pewnie wejdzie) a na to wąsko śpiwór i primabalerina. Buja przód tył czy na boki? Bo to dość istotne ps: Zanim dorobiłem się packmana jeździłem z trokami jak większość ale stabilność to była największa z zalet takiego rozwiązania. Powiem, że długo szukąłem konstrukcji uprzęży żeby w dużym stopniu była tak stabilna jak wór plus troki. Coś jest nie halo u Cię .. hmmm ps2: nie wiem jak tam Twoja samopompa ale większość łamie się na pół i potem zwija - masz rulon o szerokości 26-27cm
-
Jeśli to namiot to zalecał bym: - odseparopwać stelaż od tkanin (stelaż pod główną rurę) - tkaniny zwinąć w grubszy ale węższy tobołek do worka o większej średnicy. I tak ściągać przy kierze. Powinno być dobrze. Ewentualnie troki puść szerzej (najlepiej przy samych manetkach) lub dodaj dwa szeroko - wtedy powinno być ok (ja bym zostawił jeden na środku i dwa szeroko) I weź poprawkę, że tak dopięte worki do kiery w terenie lubią (oj lubią) się przecierać - więc jak chcesz tam wozić delikatny namiot - worek powinien być solidny (lub jakaś przekładka, łata na worku z lepszej tkaniny niż ripstop 64g/m2 (nie ma za co)
-
...jeśli gwiazdy ułożą się tak jak niektórzy chcieliby i sił starczyło OnymPewnym na domknięcie relacji to będzie (mam nadzieję)
-
Przepraszam, bo nie obserwuję z kalkulatorem wszystkiego. Chodzi o 2cm różnicy wysokości w facie? hahahaha uuuuuu tzn przepraszam: tak, tak, poważna sprawa.
-
Dokładnie jak mówi ishi -sam kiedyś musiałem popełnić taką dramę w sztywniaku. I bardzo dobrze działało (tylko nie..wyglądało) A lata świetlne temu merida miała nawet taki wideł do mtb z dodatkowym pierścieniem do zmiany kąta.
-
No pewno, że nie. Są standardy średnic, składów stopów, obliczenia na poziomie produkcji rur i klasycznych połączeń ale nikt nie liczy czy Panu wytrzyma wideł pod 85kg masy z prędkościami do 60km w terenie (chyba, że mnie Yarr poprawi)
-
Sam sobie sprawdź, no bez jaj. Wchodzisz na stronę, szukasz widła, czytasz. Jak nie "raczy" odpowiadać to pewnie zawaleni są robotą. A to znaczy pewnie, że "nie zrobio". Wideł to nie nowa fryzura, nie zrobią Ci na co drugim skrzyżowaniu w mieście. O dziwo ciężej dostać nietypowy - bo to jest nietypowy dla polski producentów - wideł niż ramę. Takie są (niestety) realia. Pi, przewijał się już tutaj - https://www.facebook.com/pilisiecki/
-
"Konkretnie" tyle ile sobie zażyczy producent ale nie więcej. To jest najlepsza odpowiedź na takie ładne i mądre pytanie Bierz tego surleya, albo pytaj wszystkich którzy mogą Ci to zrobić - wtedy będziesz miał prawdziwą wiedzę na temat czasu i cen. Chyba jeszcze Rychtarskiego i Pi nie pytałeś.. ps: ale odnośnie konkretów - 350-400zł wideł stalowy pod tarcze ze zwykłymi hakami, na zamówienie (ale wraz z ramą). Tylko.... że z 4 lata temu (gdy stal dopiero wracała do mody).
-
Chyba sam sobie odpowiedziałeś Wojtku Szczególnie z tym limitem 400zł....
-
i to jest właśnie sedno problemu. Kto kiedyś walczył z pancerzami i przypinaniem/odpinaniem będzie chciał czegoś więcej.
-
jasne, ściąga je z Księżyca przez Chiny czarterem hamerykańskim. Najlepsze, że im się wydaje, że ludzie nie mają netu i nie potrafią znaleźć cen rur Szkoda gadać. Mnie pisał, że już robi, że dostał rysunek, że wszystko jest jasne. Ja z tych cierpliwych, naprawdę (w końcu kto zna historie sarny może to potwierdzić hehe) Na dwa tyg przed stallolvym zacząłem pytać czy zdąży na "za tydzień" żebym rower złożył, objechał przed imprezą. No i się zaczęło I w ogóle czemu ja z takim tonem? A na tydzień przed pisze mi "to tu jest sterówka 120mm?? A ja zamówiłem 100. No to się nie uda, no się nie uda.. (rysunek miał od miesiąca)" Odesłał karton z ramą (jak się potem okazało chyba nigdy nie wyjętą z pudła). I żeby było zabawniej na mój koszt z płatnością przy odbiorze - chcesz swój ramiak płać kurierowi Taaak, Kayaka mogę polecić z najczystszym sumieniem.
-
Rysz, zgadzam się całkowicie z tym co piszesz i nie raz zam się zastanawiałem jak tam jest z grzybem w środku. Ale chyba mało kto z nas zaciąga się takim powietrzem. Trzeba "umieć dymać" i tyle Materace bez pianki mają też ten "plus" że jak złapią dziurę to śpimy na sflaczałym kondomie. Samopompa jakiś tam minimalny komfort daje. ps: a tak po za tym to powinien ktoś w końcu wypuścić na rynek materace z dwoma odrębnymi komorami powietrza i dwoma zaworami. Że jak coś strzeli masz jeszcze na czym spać.
-
jeaaaa!!!
-
o widzisz! Jeśli Ivan pisze oficjalnie na głos to ja też: uderz do Yarrra.. Trzeba stawiać na brodate dzieci późnej wiosny.
-
Kayaka sobie daruj, najpierw słyszałem wiele złego, potem sparzyłem się na własnej skórze i to w najgorszym momemencie zaraz przed Stallovym. Głupio pisać ale gdyby nie chłopaki z Krossa zostałbym na lodzie Rychtarski? Orłowski? Pi?
-
dmuchanie, chuchanie to jest drobiazg (ktoś pamięta Kovala na stallovym ? hehehe) Pamiętajcie, że najważniejsze - być przygotowanym w trasie na łatanie. Nic po najlżejszym, najgrubszym, najwygodniejszy materacu jak się okaże (a tak jest na ogół), że klej i łatki do dętek nie łapią powłoki materaca Wiem, powtarzam się ale dużo to to nie waży a może naprawdę WIELE pomóc. A czemu miałby się grzybek nie zalęgnąć lub zalęgnąć bardziej? Powietrze wokół nas nie ma wilgoci w sobie?
-
@Macieju, "wisi" mail na skrzynce ___________________________________ ..wyłapane w sieci: leniwy, samurai & dwa packmany w Rumunii, mam nadzieję, że to jedne z ostatnich testów samuraia (od razu widać, że Dyrektorowi już się nie chciało kombinować z bidonem na podsiodłowej)
-
Posprzątane, uwagi odnośnie kalesonów, głowy, osobiste wycieczki i celowe wsadzanie kija w mrowisko&życiowe mądrości proszę kontynuować na pv