anarchy

Zrób 65mm u góry To daje po 4-5mm luzu z każdej strony. Mniej jest zbyt ryzykowne, wystarczy lekkie bicie opony (co się często ludziom zdarza) i masz po lakierze na widelcu. O miejscu na jakiekolwiek błoto nie wspomnę. Choc żeby by miarodajnym wysokośc trapezu daj koło 34,5cm - to tam jest najszersze miejsce opony. Niby drobiazgi a potem okazuje się, że dosłownie milimetry zabrakło.

.. i niech mi ktoś powie że 650b nie wygląda proporcjonalnie Po okresie Wielkiej kiszki, Małej Koszki nadchodzą spokojniejsze czasy dla naszych oczu i zmysłu estetycznego .. Rzymo... a pogoda sprzyja testowaniu, oj sprzyja!

ja o tym wiem i smak tych 3 rozmiarów kół też znam ale nie każdy pisze tak jak Ty powyżej..cofnij się kilka wypowiedzi i sam zobacz jeszcze chwila i as70 powiesi się na pończosze własnej Ciotki (w dodatku pończocha wzmacniana włóknem u Jurka LuksaTechnika i se tętnicę podetnie albo co gorszego...)

oczywiście! jeśli tylko zakładasz hamować w systemie guma-guma (czyli klocek trący o oponę) a poważnie-oczywiście, że nie ps: a same koła 26" jasne, że wejdą, a jeśli miałeś jakieś opony 700x42 a teraz chcesz 26x2,4 to rower obniży się tylko minimalnie

na każdą można założyć i 2,4 (sprawdzone hehe) ale szersza obręcz daje większy balon, lepszą trakcje, mniejsze szanse na snejka co znów pozwala jeździć na mniejszym ciśnieniu co polepsza przyczeopnośc ipoprawia komfort itd itd W dodatku szersza obręcz teoretycznie jest sztywniejsza bocznie

..czasem mam wrażenie, że "Wy Wysocy" chcielibyście jakiś papier albo przepis dający tylko osobom powyżej 180 cm prawo zakupu i budowy 29erowca wszystkim niziołkom pozostawało by budowanie rowerów na nielegalu w garażach i ujeżdżanie nocami po wsi :) Rulez - rower ma przede wszystkim jeździć a nie .... wyglądać A do kolegi as70- ładnie i drogo ale szkoda, że bez głowy zbudowałeś rower. Świat 29erowców od dawna stoi otworem (i wcale nie tym małym czarnym na zadku) i nie musisz wyważać żadnych drzwi kombinacjami z np... 14 cm mostkiem (ło matko!)

Kolego Świder - wątek o oponach już jest od dawna i myślę, że tam powinieneś zamieścić to info.

Swider....http://reviews.mtbr.com/continental-2013-650b-x-king-kaiser-dh-cyclo-x-king-tubular-and-clincher-tires Ale pewnie się pomylili (nie oni jedni) A tak na boku-postarajmy się nie robić z tego wątku czegoś na kształt "Rometowego 29er" i skupmy na gotowych, skończonych(lub bardzo bliskich skończenia) rowerach. Bo znowu zamiast przeglądu rowerów zrobi nam się złomowisko

ano Ładna ta Polska Jesień, bardzo ładna... choć bardziej monstercrossa bym widział w tej orce

jak założysz RaRa albo inne anorektyki będzie "bardzo nieźle"

Pozostaje się tylko cieszyć, że widzisz światełko w tunelu (choć to pesymiści wiedzą o jaki tunel chodzi hehe) Z wagą masz rację-można oszukiwać się, że bijesz to widłem, przyciętymi rączkami gąbkowymi do 6,0cm szerokości i wyciętymi dziurami w sztycy ale sam jak patrzę na te "rezolutne" prawie 2,5 kilo to mi słabiej pod stopą Ze stalą to sam wiesz że będzie ciężko zejść niżej - a każde 100 gramów wagi to jakieś 250-500 zł mniej w kieszeni. Z drugiej czy to przypadkiem zakorzeniony strach przed kowadłem Cię nie powstrzymuje? Ja tak miałem z przednia obręczą - pot się lał, że nie mogę znaleźć nic poniżej 470 gramów o dobrej szerokości i cenie (ZTRy ani FRMy nie wchodzą w grę). Kupiłem do kompletu z tyłu Suna EQ27- waży... 540 gramów. I? I nic:) rower jeździ, ja się czuję pewniej na zjazdach i leję na korzenie, kamienie i bruk. A może zadaj sobie pytanie: czy wolę mieć rower 500 gramów cięższy z dobrą geo i nową ramą (którą nota bene zawsze łatwo sprzedać) czy... nie mieć roweru (jeśli pomogłem puknij czołem w biurko hehe)

a Ty znowu zamiast skupic się na Salsie rozglądasz za obcymi "stalówkami"?

... no i witamy w Klubie te minusy rozumiem, że jeszcze na papierze rażą-ciekawym jak to się będzie miało do praktyki (każdy ma swoje przyzwyczajenia) ale o BB bym się nie bał (sam mam jak siądę około 286 - 287), a o ogonie może napisze Koval - w końcu też bazował na 29". Ja w drugiej wersji skróciłem z 430 na 425 i jestem bardzo zadowolony. Ps:a rower wygląda zgrabnie (szczególnie na 2 foto)

...a ich Pomponnówka stoi za 99 funtów z tego co pamiętam.. (sam bym wziął 2sztuki!)

No to możesz zakończyc poszukiwania Wszytko inne "ogólnodostępne" w EU lub USA lekko przekracza 1000zł, oscyluje w granicach 2000 a czasem niemiło łaskoce w okolicach 3tys zł. Zatem -jeśli tylko ta L-ka Rometa Ci leży bierz i się nie zastanawiaj.

Mosso za przeproszeniem to "kowadło" o czułości Sylwestra Stallone. W sam raz na asfalt albo do zniechęcenia a przy okazji -piszą już wyraźnie co jest pod tym włóknem czy zaczęli robic widelce w 100% węglowe

Suport może zejśc i do 290mm-skoro wideł sztywny -tak na boku -czy ktoś z tych co boją się niskich suportów liczyło kiedyś jak nisko spada suport przy ugięciu 100mm na przodzie?. Znów pytanie jak są podane kąty (to wcale nie jest takie oczywiste) czy przy SAGu czy na wolnym rowerze. Jeśli weźmie 470mm wideł (dajmy taki np niner) to 3 cm da około 1,4-1,5* ostrzej.. ale znów-jak mierzone są kąty.

Serwus Tobo Ja poprzednio miałem S-Worksa z wkładkami elastomerowymi Zertz -dosyc krótki bo raptem 405mm (a długośc przy sztywnym widelcu ma bardzo duże znaczenia). Plus opona 29x2,1 na średnim kapciu, plus alu kierownica - po 40km w cięższym terenie bolały nadgarstki ale nie tak żeby nie zrobi drugich 40km. Za to plusy z pozbycia się amortyzacji potwierdzały słusznośc decyzji. Pomimo miłości do stali w Sarnie3 podchodziłem z rezerwą do stalowego sztucca. Plan był podobny do tego co pisze Tobo-żeby wszystko działało jak należy potrzebna jest dobra carbo kierownica i dobre gąbkowe rączki, i dobra elastyczna opona. I co? I tak jak pisałem powyżej - ostre pocinanie w terenie na trasach ponad 50km nie zostawia śladu na nadgarstkach-a trasy Polskich Lasów to nie wylizane np angielskie tracki-pełno walającego się drzewa, zniszczone leśne drogi ciężkimi pojazdami służb leśnych, czasem bruk, korzenie itd itp... Jestem tak zadowolony z wyników, że postanowiłem zaryzykowac wiosną i w Góry oprócz Stumpa FSRa zabrac sztywniaka. Acha-nie używam rękawiczek, a jak już tylko cienkie bez wkładek żelowych. Bigos-poczytaj wątek SSJ na 29er (gdzieś na 2,3 stronie zniknął) napisz do Kovala, pogadaj z Ivanem, Grabarzem i kilkoma innymi żeby nabrac pewności co do słuszności pójścia w sztywne. Ja (i nie tylko ja) ze swojego doświadczenia mogę tylko powiedziec "amortyzacja jest przereklamowana" ... ale bardzo producentom na rękę więc nie dziwmy się że 99,9% rowerów ma przedni amor (nawet mieszczuchy). ps: mój wideł to robota Mistrza Rychtarskiego - pracuje przód -tył, że słabo się robi na oczach, ale jak dotąd nie zawiódł, haczyki mam chromowane a rura sterowa od środka... jest żebrowana wzdłużnie dla wzmocnienia. wow?

zerknij tutaj - gdzieś na ostatnie zdjęcia całego roweru (nie chcę mi się zbytnio robic i wklejac foty samego widelca) https://picasaweb.google.com/117547601064736857011/SARNA2# wideł lekki jak na stal, świetnie pracuje i nawet 60-70km w terenie połyka bez katorgi dla nadgarstków nie wiem tylko czy do alu ramy z grubszymi przekrojami wizualnie by pasował (już chyba lepsze hujlixy czy jak im tam carbonowe) oczywiście ten widelec w żadnym wypadku nie na sprzedaż

ja mam 465mm w 945gramach i to za 350zł ale trzeba byc z tych lżejszych, zaufac ręcznej robocie i kochac stal

To fakt, że pierwsze zdjęcie rozkłada - właściwy rower i właściwe tło. (ale oglądając panoramy kolegi LoveBeera czy można było spodziewac się czegoś "słabego?) Ja za to z ciekawością poczytam o tym komforcie scandium - porównanie do alu już masz, a miałeś może do stali np takiego SIRa z tej samej stajni?

Stara.. pliss wrzucaj zdjęcia w mniejszej skali. "Se" w biurze przy mulastym necie nie pooglądam A i może odnówmy wątek Ivanowy "Treking z elementami frirajdu" - w sam raz na zdjęcia z wypadów w las.

hmmm z tego co piszesz... zmieniłbyś rower.. "ewentualnie" A wagowo zszedł ponad 1,3kg niżej .... i ten kilogram kosztował by Cię od około 4,5tys zł wzwyż..Nie będę już liczył czy wyszło by to drożej od złota w Amberze. A zamiast krótszej sterówki nie uratował by Cię mostek ujemny? Taki np Thomosn na "-10".Za to rozumiem Cię całkowicie, sam w swojej Sarnie2 przesadziłem z 11cm i tylko mostek Antki ze speca na "-16"! poprawił sytuację. W Sarnie 3 jest dużo mniej i zdecydowanie lepiej. Tylko cieszyc się z tego, że rower tak Ci służy i podtykac do poczytania zrzędom powtarzającym jak mantra, że "stal jest ciężka i g.. warta" i "bez amora się nie da". ps: A co do kół pamiętaj-coś za coś. Zyskasz na sztywności=stracisz na komforcie A tak przy okazji: czytał ktoś szybką recenzję Ritcheyowego P29 w bB... no uśmiałem się do łez. A najlepsze, że czytałem początek dwa razy czy aby na pewno autor pisze o "tym stalowym ritcheyu" hehehe ech...

..czyli podobne dylematy... Choć ja w imię Różnokolowców planuję dać z tyłu 650b żeby do końca nie przymulić roweru małżonki. Jej wzrost 167-168cm. Mam z 4 mostki różnej długości i kilka tygodni żeby dokładnie dobrać i wysokości i długości. Wiem, że z amorem było by ciężko (lub niezgrabnie) - na szczęście idea sztywnego stalowca w las Antce odpowiada. Jak masz dylematy zmierz to na czym teraz jeździ i odnieś się do tego. Koryguj najwyżej podkładkami i długością mostka. Kierownica szersza niż 660 to jeszcze takiej Kobitki nie widziałem żeby jej pasowało Ramę kup krótką bo Płeć Piękna (o dziwo) lubi siłowo jeździć i tyłek cofa więc z takich 570 może zrobić Ci się i 590 jak podsiodłowa ma np73,5* Proponuję podpatrzeć speca i ich fate -na ich geo jak na razie mało kto się zawiódł Pozostaje jeszcze wersja economy-zamów ramiaka u Mielca-koło 400-500 z gładkimi pięknymi spawami (choć to tylko alu)-jak chcesz podeślę Ci na prywatnego mój proj. dla żony (a że kila ram już wyszło spod mojego rysunku raczej sie nie zawiedziesz )