-
Liczba zawartości
6 879 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez anarchy
-
..ale za cenę peregraina (od zawsze śliczny) masz dokładnie Rychtarskiego, i jeszcze kable środkiem Ci puszczą , i haki z nierdzewki dołożą (choć nie jestem pewien czy nie za dopłatą). A po prawdzie zrobiliśmy się wybredni, bardzo.. Adamos, ja bym brał. Jeżeli tylko geo i design Ci leży.. Choć pamiętaj, że u nas, za złotówki kupisz ramiaka awola. Mniej CXa, więcej potwora, ale rama naprawdę ładnie wykonana. Wg tych co mają: waga koło 2350g a wchodzi 55mm opony (sporo). No i umówmy się, to nie szpec, to awol (zaryzykuję nawet, że pomiędzy np Vaya a Awolem, wybrałbym tego drugiego)
- 11 878 odpowiedzi
-
.. oj tam, nie kłóćta się A widzieliście te nowe gienki? Oj ładne, ładne jasna cholerka!
- 11 878 odpowiedzi
-
.. jeśli wybrał coś takiego co pachnie klasyką (choć jak na klasykę bez łączników i nie trzepak) to trzeba mu coś podobnego zapodać.. Wiesz, że za 6tys złociszy ja bym kusił się o budowę customa na Rychtarskiego ramie. Doszło do tego, że więcej ram (które prezentują) idzie do ludzi na Zachód niż zostaje w Polsce. A przełaj(podobnie jak szosa) to świat Rychtarskiego i wtopy by nie było. Bo kupować kompletny rower? nuuuudaaaa! zerkam w specyfikację - kąt główki ramy.. 79,19*??? ...do poziomej rury? k... skąd oni się wzięli??? To jest bardzo dobry powód by wybić ten rower z głowy! A nowy Gienek na 2014? za 950funta? Co prawda nie ma siodła brooksa ani sterów wcsa (a przy tym obręcze alexa?), ale pewna geo, ładny, klasyczny trzepak, klasyczne malowanie. (wreszcie genesis zaktualizował stronę, wow)
- 11 878 odpowiedzi
-
Kubim, nie. Powiem więcej - to jest pomniejszacz mocy W dodatku koło 50-70zł za sztukę(!) czyli nie taki budżetowy.... Dla V-ek (czy mechaników) klamki szosowe teoretycznie dają dużo większą siłę ścisku (dłuższe ramię klamki, krótsza dźwignia linki), ale coś za coś - klamki szosowe ciągną mniejszą ilość linki i V-ki muszą być bardzo blisko ustawione do obręczy. A czasem bywa tak, że wręcz "brakuje" klamki by docisnąć klocki do obręczy. I ten ślimak, kółko, reduktor poprzez przejście linki z małego okręgu na duży redukuje siłę a zwiększa ilość ciągniętej linki (odsuwają się klocki od obręczy, poprawa modulacja) uffff A co to jest to z Twojego linku - za cholerę nie wiem Ps: O PsiaKość! Dopatrzyłem się ostatniego jpga na stronie sklepu a tam ten rysunek: Czyli to jest taki reduktor! Za 8zł?! Akcja: BRAĆ BRAĆ BRAĆ! Ps2: Jedyne co mnie zastanawia to konstrukcja tego, a dokładniej brak jakiegoś widocznego sposobu zamykania, zakręcania. No ale za 8zł... brać brać brać!
- 11 878 odpowiedzi
-
rower może nie, ale wideł i owszem no faty robią taką karierę, że prawdopodobnie tak właśnie wygląda cały glob (z kosmosu widać lepiej), tylko mu tu na ziemi polskiej jesteśmy 20 lat za Afroamerykanami - łąki, pola, lasy zamiast jakiś pustyń, bagien i zasp śnieżnych
- 11 878 odpowiedzi
-
I w takich sytuacjach wychodzą największe tajemnice firmy: ile tak naprawdę sprzedaliśmy rowerów 531 rowerów na 85% globu zasypanego na 2 metry puszystym śniegiem....(bo reszta to pustynia i bagna).. czy to jest dużo?
- 11 878 odpowiedzi
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
no jasne, salsa bez takiego mocowania osi, i bez przyciętej sterówki potrafi ważyć 1080 a za anorektyka nie jest uważana. Ja wiem, że to sprzęt do jazdy ciężkiej ale komfortu toto nie wróży żadnego (jeszcze te profile rur, i to łączenie w procę).... -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
1260 gramów? witamy w świecie kowadeł i kowadełek -
tak, po prawdzie to ja na stallovy bez bereta wpuścić nie powinienem... Dobrze, że masz perfekcyjnie opanowaną technikę ślimaka Pomysł jest, prototyp jest, pióra w ramie rozgina (jednym palcem). Cierpliwość jest cnotą
- 11 878 odpowiedzi
-
...no będą Vki na razie, przecie rama stara Miały być canti, ba! nawet czekały sobie wypolerowane... (tu zdjęcie jeszcze z prac rok temu, prawa przepolerowana, lewa strona nie, ktoś chętny?) Ale.. raz, że mi WSZYSCY odradzali canti, a dwa - miałem "przyjemność" posłuchać jak chodzą canti, teraz na Paprykarzu. Słuchać można z daleka, bardzo daleka A że zalegają stare dobre szare V-ki xtra (które nota bene 3 lata temu jeszcze mocno ujeżdżałem na co dzień) to się wk..zdenerwowałem i połączyłem jedno z drugim (znaczy się STI i Vki). Naprawdę, nie ma co jeszcze pokazywać, Ci co widzieli mogą zaręczyć, że zdjęcie nie mówi nic. Dosłownie. Mały (koło 12-15mm) kawałek rżniętego i nawet nie szlifowanego (nie wpsomne o polerce) alu. Aha, zwykłych mini V nie chcę, niektóre opony 42c nie wchodzą nie mówiąc o nano 29x2 (na przód). ps: .. będzie pociskał, aż: zdecyduje, że to geo jest dla niego, że mu taki rower naprawdę potrzebny, trzy - jak zbierze środki na przeróbkę u Rychtarskiego (lub nową ramę). Bo to, że tylko tarcze to nawet Ivan nie musi mnie przekonywać
- 11 878 odpowiedzi
-
Thomaszu Rozwiązanie już jest, stoi sobie to to u mnie na werandzie i czeka na pomalowanie ramy. Miałem pójść tą drogą co te agent travele które pokazałeś ale wkurza mnie: primo wizualna strona, drugie primo - latanie na boki, dyndanie, klekotanie (a w wersji późniejszej czyli dysku - montaż do ramy), trzecie primo to opór -co by nie mówić - taki ślimaczek, opór na śrubce itd... No to posiedziałem 3 wieczory i zrobiłem sobie z alu "pchełkę". Na razie wygląda jak zawszona wsza paskudna lub wytwór chorej wyobraźni karmionej paprykarzem, ale działa! Mogę odsunąć spokojnie klocki V-ek około 2 mm od obręczy, jest szybki odcisk i niezła siła (na tyle niezła, że pasowało by wstawić retro bustera). Cały czas przy zwykłych klamkomanetkach shimano (stare RX100) Jak objeżdżę to dobrze w terenie to zaniosę do frezera do zrobienia i w świat kto chętny Minus taki, że pasuje do shimano i nie do srama.
- 11 878 odpowiedzi
-
no to ja już wiem co mi tak tyka koło ucha zadka
- 11 878 odpowiedzi
-
"teoretycznie": - jedna rura jest mniej sztywna bocznie niż pełen trójkąt i poprzeczka (onego czasu trek nawet tak tłumaczył swoje zmiany w madonie), - jedna rura dokładnie w linii przeniesienia uderzeń od koła na tyłek jest mniej komfortowa, wynika to też z faktu, ze pióra są przy procy krótsze niż bez procy (a co łatwiej wygiąć - krótki czy długi kij?), Golinoga napisze: lepsza zrywność roweru na monostayu. "Praktycznie" mój osobisty tyłek i kręgosłup wyczuł (i to mocno) tylko to drugie, gdy zmieniłem w konie klasyczne górne widły na monostaya (chciałem sobie tam mini damprea wsadzić jak u Ritcheya). Co do bocznych.. w stalówkach gdzie mi zawsze pod nogą suport pływał ta "utrata" sztywności bocznej nie miała żadnego znaczenia
- 11 878 odpowiedzi
-
Taki tam znaleziony detal Beshopowy na problemy rozginanych wideł pod v-kami w przełaju (ja wiem są tarcze, ale jak widać są też konserwy i konserwatyści na tym świecie)
- 11 878 odpowiedzi
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Są szybsze od dura-ace, aerodynamiczne, podgrzewane (wykorzystują tajemną siłę WHOW), o kolorystyce nie wspomnę, a historią sięgają Egiptu kiedy to UORO robiło chwyty do skórzanych batów (znaleźć je można na rycinach naściennych w Świątyni Hator) Zwykłe gripy, ale bardzo miękkie (ale jeszcze nie piankowe jak np Ritchey) czyli trwalsze. Jak mówił mi Kaza - głęboka kratka pozwala na... np przewiew dłoni, i pewny chwyt. A jak wyczytałem na necie - ludzie chwalą jeszcze za sporszą średnicę (co ma wpływ przy dużej męskiej dłoni). No i za 20zł chyba można spróbować odrobiny legendy (robią chwyty od lat '70 i nadal robią je w USA). No i klimaciku retro dodają te pierścienie na końcach jak w starym dobrym BMXie -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
I owszem, ale 20-25zł a 60 robi różnicę, a po co przepłacać? -
uu fajne połączenie kolorów! Yarr, 100% zgodności co do procy! Jak miło, że są jeszcze na świecie ludzie z wyczuciem i smakiem hehe
- 11 878 odpowiedzi
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
ja myślę, że jak będą raptem 2-3 parki to nasz Kochany Lord zrobi niespodziankę pod choinkę -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
nie nastawiaj się Adamos wychodzi na to, że nawet rower Artoora czy Kovala są weselsze od gojiry Jest miejsca, jest (tylko ogonowi daleko do CXa hehe) : -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
diabelski (paCZaj w reputację ) żaden chytry plan: podkład, lakier, klar, przykręcić klamoty, pojechać w las, rozebrać, wystawić na allegro jako PRAWDZiWY RARYTAS, zabrać kasę, kupić ładnego aluminiaka 26" i pojechać do lidla na lody ps: opona wchodzi, a jak cofnę ogon wchodzi nawet więcej (na przodzie nawet nano 29x2,0) ps2: czy można jakoś zablokować dawanie reputacji? -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
nie przejmuj się, moje Vclavy też się kurzą... ale już niedługo... (tym razem naprawdę hehe) -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Jestem za " * " (bo potem znów będzie płacz, że komuś v-clavy albo nano nie wchodzi ) -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Pompon jak Pompon (tylko canti, kąty CXowe i ta waga chyba mocno przekłamana), ale po ile mają oury! http://www.on-one.co.uk/i/q/BTOUMO/oury-mountain-grips (żeby nie było - przecenione totalnie są wersje ..."steel")