anarchy
-
Liczba zawartości
6 879 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez anarchy
-
Jest, ale wymaga kooopy kasy, kooopy pieniądza, odwagi i wytrwałości. Jest pomysł na zrobienie roweru pod monstera, XCka i .. fata w jednym. Ale o takich pomysłach możemy sobie pogadać gdy będziemy mijali się jachtami na wyjściu z zatoki Portofino A trzymając się "tylko" Twoich próśb MikyBaloon Tytanowa rama, widły tylne z poziomymi hakami na max 2,10 - 2,25 oponę z zakresem 415-445mm, suport mimośrodowy ze średnią wysokością ok 290-295mm. Do tego mocno slopingowa rama (dla komfortu) plus górne pióra poniżej górnej rury (jak np jamis renegade itp), wysoka sterówka na około 15 cm (w zależności od wzrostu), wideł sztywny ale wygodny dł około 420-440mm, wszystko pod tarcze, oczka pod bidony sztuk 3+2 na wideł, pancerze środkiem rur(co by można było leniwce czy tank bagi podpinać bez sraczki), ster 44mm (tak w razie co). O czym zapomniałem? -
można by zapożyczyć podobny tekst na Wiecie Jaką Imprezę
-
Ten Wolfhound Cycles od mojego ulubionego sztywniaka w kolorze Paprykarz Metalic? Czyli trzymają się, żyją, działają. Super!
-
..ale ja mówię poważnie, pewne monsterowa impreza która miała się odbyć w Innym Mieście, pod Innym patronatem nie wyszła więc może szybkie spontaniczne spotkanie na ziemi paprykarzowej? Bez względu na wiek ramy, materiał itd Byle by pisała się w kanon tego wątku. Salsa jako guru bikepackingu? http://bikepackersmagazine.com/salsa-cycles-publishes-the-bikepackers-guide/?utm_content=buffer3d661&utm_medium=social&utm_source=facebook.com&utm_campaign=buffer
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Widły manitou były przerabiane na potrzeby ram Marina. A rzeczy zabawniejszych - te modele miały nie wiele wspólnego z fsrem jakiego znamy u szpeca. Zero ogniwa Leitnera. Dopiero potem (koło 95, 97r?) zmieniono koncepcję, damper poszedł w główny trójkąt pod górną rurą a z tyłu znalazło się prawdziwe czterozawiasowe zawieszenie. -
po części masz rację Zimny Ale sobie wyobraź, kupujesz jedną kierę, jest ok w górnym, kupujesz drugą-ładnie trzymasz w dolnej. I tak się zastanawiasz -czemu do cholery nikt nie robi takiej co by łączyła oba chwyty. Zresztą - sam jeździsz na midge z tego co pamiętam - jak ją oceniasz?
-
..jak odłożysz ideę na jesień, zimę to masz we mnie pomocnika, a na Stallovym 2015 obgadamy i przemacamy problem ?
-
Jak bym słyszał to co kiedyś słyszałem przy robieniu widła a byli tacy co mówili, że źle słyszę i da się Na logikę najszybciej będzie to wydłubać z 3dmaxie, solidzie albo cadzie. To takie najbardziej popularne. Jednak z 3dmaxem jest ten problem, że nie każdy plik wyeksportowany do .lts będzie działał. Cad zrobi to czysto i schludnie ale cada się naumieć trzeba. Tylko... że jak by to miało być z włókna i na pewno na kopycie (bo pojedynczej formy drążonej sobie nie wyobrażam ekonomicznie hehe) to czemu nie zrobić tego z gejozy, uciąć końcówki, dorobić z rury pcv giętej na gorąco jak Ci się podobie i dopiero na bazie tego zrobić sobie kopyto, wzór pod docelową kierę. Opcja dwa: robisz taki wzór jak powyżej i wysyłasz plus takiego hiszpana do np Luxtecha. A ten Ci struga za piedylion złociszy takie cacko. Jak znam życie na wadze aż tak Ci nie zależy więc jak by zalaminował ciut więcej miałbyś większe szanse na trwały produkt.
-
.. no jednego mu brakuje na pewno... baranka!
-
Ja już nie mówię, żeby czytać z uwagą ale cytując klasyka cytującego klasyka: ishi..... zapraszam z tym grubasem do Paprykarzowa, pokażę Ci na czym oprócz komfortu mi zależy a Ty mi tym walcem pokażesz czy da się to osiągnąć Powaga. Może w ogóle wpadnie kilka osób na różnych sprzętach, pojeździmy przez weekend po Puszczach, powymieniamy rowerami, opijemy wieczorem chłodną sangriją czy kompotem na bazie chmielu Nocleg czy to w chacie czy miejsce na namiot w ogrodzie zawsze się znajdzie
-
na Sarnie mogę cały dzień turlać się po najgorszych okolicznych trasach i bolą tylko nadgarstki ewentualnie udo, tu po 35-40km terenu paraliżuje mi kręgosłup. Wczoraj jazda a dziś chodzę sztywny jak figura woskowa. Odzwyczaiłem się od takich "przypadłości". O dziwo - teraz bardziej dostaje w tyłek tyłek niż dłonie Może jakaś mocno slopingowa rama, długa elastyczna sztyca i nano 40c lub 2,1 poprawiły by sytuację (tzn w sarnie to wystarcza) Szkoda będzie bo pokochałem gada od pierwszego zakręcenia korbami, a na łagodnych szutrach to poezja, ale to miał być z założenia rower do czegoś więcej niż gładkie szutry.
-
Osz Ty w nano kopany! śliczny Ci wyszedł! Kilka słów komentarza? Mnie lżejsza wersja też zdecydowanie pasuje, weekend też na lekko choć po cięższych trasach jakie co niektórzy mieli okazję poznać w Puszczy Bukowej ps: ze smutniejszych info: siodło zmienione na starego wygodnego ritcheya, została sztyca do wymiany (carbon? stary wcs? goblR?). Ale jeżeli to nic nie da - gojira pójdzie do jakiegoś szczęśliwca cieszącego się lepszej jakości kręgosłupem Jest tu taki jak by co? Rama 550/540h z widłem, sterami, mostkiem 90mm i kierą on-one midge.
-
"ale bym szarpał!" (tak, to powiedziałem ja, anarchy ) Chyba jedna z ładniejszych fatowych ram jakie widziałem... http://www.ebay.co.uk/itm/BBP-Fatbike-CrMo-frame-18-1-in-for-26x4-Tyre-0-7-in/151740648987?_trksid=p2047675.c100005.m1851&_trkparms=aid%3D222007%26algo%3DSIC.MBE%26ao%3D1%26asc%3D32477%26meid%3D318e38d3d05944ce9a3dfe6bb5c38304%26pid%3D100005%26rk%3D2%26rkt%3D2%26sd%3D151705668011&rt=nc
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
to ja już kocham... I ta poprzeczka usztywniająca bocznie co by nie mówić! ech stare czasy się przypominają, łezka w oku kręci, nawet czcionka jak za dawnych czasów A takiego fsra mieliśmy w bikershopie na wystawie, za jakieś kosmieczne 4450zł czy coś koło tego (w wersji alu nie tytanowej) a ja się zastanwiam czy tylko o bidon im chodziło... Zobaczcie, że są też śrubki pod spodem górnej rury. Po co? jedyne co mi przychodzi do głowy - pełen trójkąt montowany śrubkami od Porcelanowej Rakiety -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
śliczny, taki... kobiecy -
knujo knujo bo ostatnio wrzucali starego bezprądowca z pytaniem "chceta?" ps: tak dla prządku: w sumie na razie to nie wiadomo czy wpis tutaj czy na rometowy
-
IRC V - clawy 700x42 Straszna tektura aaaa... przypomniałem sobie co to snake wczoraj łatałem 6 (słownie sześć) dziur na prostym odcinku Obręcze na szersze koniecznie do wymiany
-
..Pomarańczowej Gojiry ujeżdżania ciąg dalszy. Jest lepiej bo człek się przyzwyczaja do geo i braku hamulców i coraz śmielej jeździ. Ale; - opony nadal nie pozwalają na więcej, są do wymiany - w głębokim piachu zapychają się momentalnie, z korzeni wybijają z głośnym hukiem, zatem - albo nano albo smart-samy (bo zauważyłem, że robią nawet 28x1,6 i są tańsze!) - ktoś coś powie? - największy ból przejścia na gojirę to plecy - dostają sporo w kość, szczególnie dolna część, całość sztywnieje a na drugi dzień problemy ze zginaniem - sztywna rama(?), wąskie koła i 30psi (podbiłem do 30psi bo 20 dętki nie wytrzymywały), zgarbiona sylwetka? - to pewnie jakiś efekt placebo (kiedyś pisali o tym w bB), że jest wrażenie szybkości a że od lat bez licznika to nie wiem. Tzn - mam wrażenie, że w terenie rower jedzie szybciej od sarny (na odcinkach łatwych i średniotrudnych) ale znów nie chce mi się wierzyć, że tak łatwo wchodzi w zakręty w porównaniu z sarną. Dziwne. - co się tyczy zakrętów, ciasnych, singli tak wąskich że łokciami zahaczam krzaki - jest coraz lepiej, coraz zabawniej... - konieczne przejście na dolny chwyt - różnica -przede wszystkim w komforcie - ogromna! no i tyle na razie aha, kurde jednak "trzepak" ma coś w sobie
-
Łukaszu z VeloToutTerrain czy sam się wybiczujesz publicznie i zmodyfikujesz wpis usuwając foty melexów czy mam to zrobić za Ciebie
-
Robił ino miejski z tego co kojarzę.
-
...kolejne powody dla których zaczynam się zastanawiać się czy nie dołączę do Ivanowego KolektywuNienawiściDoSzpeca. Własnie pokazali 27,5+ fula i sztywnego fata, oba... z dopalaczem. Nawet nie wrzucam zdjęć, kto ma ochotę na cofkę niech sam poszuka na necie. tfu!
-
..grubo..... ps: czy wykupiliście już wszystkie wynalazki z allegro czy coś zostało?
-
..to ja sobie pozwolę podpatrzone w "pewnym zakładzie gdzieś w Paprykarzowie" gdzie szyjo torby do rowerów Normalnie podrzucił bym linka do artykułu jak to wygląda od podszewki lub strony ale ..ani www nie skończone ani nikt jeszcze o Triglavie nie pisze (koszulka całkowicie przypadkowa ) c.d.n
-
Cena świetna, materiał jak najbardziej OK, nawet urok widelca można przeżyć (przy tej cenie) ale kompletnie nie rozumiem tego powyżej. Rower do figli z 500 mm podsiodłówką? Może dla Gigantów pokroju Lorda czy Yarra... Bo nam maluczkim 50cm to tak do żwirówki a nie fata....
-
bawio się jak my, ino gorzej bo nie rżną, nie rzucają, za to mają większe brody, fotografika z ukrycia (raczej siedmiu) i dostęp do radavista... ps; pizze może nie były duże, ale to "otoczenie" z przydługimi rzęsami.....