anarchy
-
Liczba zawartości
6 879 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez anarchy
-
...raczej plażą (w końcu to fat) w Ustce lub Międzyzdrojach Z FB cytując jeden genialny komentarz: Może chodzi o to, że każdy fat-kolarz ma dwa bidony - jeden pelny jak mu sie chce pic i jeden pusty jak mu sie nie chce :D -
To ma być najwyraźniej "znak rozpoznawczy" nowej odgałęzienia Gianta czyli Momentum (czy już w nazwie przewidzieli jak długo będą na rynku?). Tu mamy dziuplę: i tu też mamy dziuplę (i tam w tym czarnym też)
-
Socjologu, trzeba było pokazać jeszcze to zdjęcie, bo ono wywołuje u mnie ( i pewnie u wielu) skrzywienie pomieszane z głupim uśmieszkiem... Widzicie TO u węzgłowia?
-
No niestety aż taka przyjemność mnie nie spotkała. Koval garażował u mnie Ragleya i tym pojechał w Bukowe. Odczucia były wynikiem nagłej przesiadki z gojiry z oponami rzędu 42c i kierownicą 44cm na bestię z FlowEaxami i wspomnianym wiosłem. Coś (bo przecież w Sarnie też jest wiosło i NoNIc z przodu) co wydawało mi się naturalne - z odmiennej perspektywy (czyli monstera) nagle zaczyna doskwierać. Zatem rodzi się ciężki pytanie: czy aby na pewno to jest takie fajne i mi potrzebne? Gorzej! Skoro ciąży 2,35 NoNic jak odebrałbym 27,5+? Ale może być i tak: przyjedzie jesień, błoto po kolana, dwie gleby na zakręcie z pocałunkiem z jakimś bukiem i szybko mi przejdzie wzdychanie do cienkich opon i baranka Lordzie, rapidy 35c?
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
coś musi pracować by ręce mogły odpoczywać -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
720/5/9 - Bontrager RXL, świetna kierownica. Lord ma chyba tą samą (lub raczej - ja mam to samo co Lord). Przyjemne gięcie do tyłu, ładnie pracuje. Ale możesz też pomyśleć o zawadiackiej ..Answer 20/20 -
czekamy, czekamy! Te zmieniarki można było kupić na allegro za jakieś dosłownie grosze z tego co pamiętam.
-
To nie chodzi o zawodność (w sumie rapidy zepsuły mi się 2 razy w życiu, dwa razy widziałem czyjeś popsute) Tu chodzi o to, że jak założysz niezłą glebę to szosowe klamkomanetki dostają od razu w dupę. Może klamkę uratujesz, może kupisz coś "na wsi" ale z manetką już gorzej.To też powód dla którego "podobno" niektórzy przełajowcy zaczęli używać retro sh*tów. Ale tak jak pisałem wyżej - w przypadku szosy te barendy wg mnie też łatwo zniszczyć (w przeciwieństwie do thundów w mtb). I trzeba pamiętać - turystyka to nie wyścig XC ani CX, biegi zmienia się rzadziej, z namaszczeniem. Żadne tam super wskoki czy nawet ergo nie ma AŻ TAK dużego znaczenia
-
Trwałość, prostota budowy i mniejsze szanse uszkodzenia w porównaniu do klamkomanetek (choć wg mnie bardziej w MTB niż na szosie). Ale sam czegoś takiego sterczącego w kierunku moich kolan chyba bym nie chciał
-
Obie na asfalcie idą bardzo fajnie, (i obie nie buczą ąz tak jak "klasyczne bieżniki") ale nano lepiej trzyma w terenie i jest bardziej komfortowe. W ogóle zauwazyłem coś ciekawego i pozytywnego - ten maxxis to taka budżetówka: drut, guma wygląda na kartonową. Ale napompowałem mało (30-35psi co jak na dętkę i szerokość jest nie dużo), siadła mocno, i robiła wrażenie, że będzie pływała mocno. Ale nie złapałem ani jednego snake'a, nie czułem dobicia a komfort był niezły (miałem ją na tyłku). No i po przyzwyczajeniu nie czuć aż tak pływania. Jednak zakręty w lekkim szutrze, nawet łagodne ale szybkie - na podwyższonej czujności bo czasem uciekała lekko. Myślę Rafale, że nano w wersji 40c (jak by Ci weszła) spokojnie wystarczy-zważywszy, że ostatnio pomykałeś lasem na czymś chuderlawym z tego co pamiętam.
-
Zacna idea! a tymczasem w Paprykarzowie narobiło się "krosiarsko" od najgrubszej NANO 29x2,1: 50mm, 605 gramów VeeRubber 7 29x1,9, 46mm, 560-590 gramów MAXISS Wormdriver 700x42c, 41mm, 505 gramów Vee niosą nadzieję wyśrodkowaniem między maxxisem i nano. I wagowo i szerokością. Wysoki balon i miękkie boki (bo na środku polali gumą na bogato) sugerują dobry komfort. Mogła by być lżejsza, klocki mogły by wystawać ciut wyżej, guma mogła by być minimalnie miększa (to ostatnie na razie tylko na sucho ocenione) - i byłby pretendent do opony na 3 pory roku. Przekrój opony ulubiony - mocno wyokrąglony. W przeciwieństwie do Ivana nie miałem problemów z założeniem palcyma i zdjęciem palcyma - ale to raczej kwestia obręczy (a nawet na pewno) Pierwsze testy jutro. A z około monsterowej beki - po ostatnim weekendzie w Buczynie z Kovalem zaczynam powątpiewać w REALNĄ potrzebę sarny na Szczecin. Jeżeli vee rubbery dadzą większy komfort niż maxxisy, lepsze trzymanie na luźnym w zakrętach to nie wiem... W niedzielę w Bukowej zmieniliśmy się w pół drogi rowerami z Kovalem. I jego 2,35 na ztr flowEx mnie przeraziło, a znajome szerokie wiosło kierownicy zaczęło drażnić i wydawać nieergonomiczne..., rower nie do napędzenia, gonienie na stojaka uciążliwe... Czyżby nadchodził czas realnej zmiany? hmm
-
...powiedzcie mi jak to jest, że do dziś wiele osób jeździ na 17/18/19mm obręczach i oponach 2,2/2,35 po terenach dużo, dużo trudniejszych niż te w jakie wybiera się Yarr i nie dzieje się NIC. Że co? że już się nie da? Inny przykład - wczoraj miałem wielką radochę pogonić z Kovalem po szczecińskich puszczach, założyłem do gojiry nano na przód, na obręcz 16mm wewnętrznej. 50mm opony na 16mm obręczy. Czy się dało? No o dziwo się dało Dało sie cholernie dobrze, w zakrętach, na korzeniach i kocich łbach. Więc bardzo proszę co niektórych Kolegów o "niepieprzenie" o żarówkach, jedynych słusznych i nieakceptowalnych... Ishi, jakie kanony piękna? k.. ludzie, to jest obręcz! to jest tylko głupia obręcz... Ishi, jakie kanony piękna? k.. ludzie, to jest obręcz! to jest tylko głupia obręcz...
-
tak, na pewno Yarr będzie jeździł tylko na wprost bo rower na "takiej wąskiej obręczy" nie skręca....
-
meitner99, zabrał bym Cię ze sobą, niekoniecznie po parku i pewnie szybko zmieniłbyś zdanie Ale, że czuję nosem ładnie rozwijającą się dysputę na temat wyższości lansu nad praktyką i torby nad garbem - koniec OT Koledzy, zanim się na dobre rozkręcimy
-
Zawsze się uśmiecham na wszelkie ultra total lajty... ...ale jak widzę takie zdjęcia to zaczynam się skrobać po łysym czerepie.... Znalezione w sieci: - pełnowymiarowa torba na kierownicę: leniwiec w ramę: i pełna podsiodłówka (tu akurat mógł ktoś jeszcze zejść z wagą na klamrach i taśmach) Wyprzedzając niektóre uwagi odnośnie trwałości: ta tkanina spokojnie konkuruje odpornością na ścieranie z większością średniej klasy nylonów czy poliestrów (czyli tego co dostaniecie w dakinach, evocach itd itd)
-
Gonić, na tym jednym co się ma... Albo olać go z góry na dół, usunąć swój awatar z forum, nie czytać gazet,m portali, netu, części kupować przez znajomych w sklepie stacjonarnym... i żyć w błogiej nieświadomości!
-
Miałem tak dawno temu, i do dziś się zastanawiam czy nadal 79er czy pełne 29, albo pełne 27,5+, bo chyba 29+ za duże i ciężkie jak dla mnie, to może.... 79+ itd itd....
-
.. to ja przepraszam, idę się przypiąć do grzejnika w piwnicy...
-
obstawiał bym coś existencjonalnego ale to chyba za szybko..? ON w końcu robi ramę 3 miesiące hehehee
-
Ivan, Ty to k.... lubisz podnieść atmosferkę Raczej to COŚ duże i lakierowane
-
Ślicznie potraktował wideł! Brawo! (jak u ROS9+ czy 44bikes)
-
..a jak dobrze pójdzie to Gabor pojawi się z takim na Stallovym
-
CHARGE idzie w 27,5 wersja alu czy na pełnym wypasie w tytanie i z amorem: więcej: http://www.pinkbike.com/news/charge-bikes-interview-ash-clark-2015.html
-
Sol, Durnykocie, w sumie macie rację. Ale jeżeli młode nie wiedzą to kto ma wiedzieć? dobra, koniec OT
-
Mój znajomy też tak mówił, choć mu przypominałem... Ale on tak delikatnie, tak uważnie, takie ma przecież uszczelnienia https://lh3.googleusercontent.com/-BdrP3nENY14/UazQEFclTOI/AAAAAAAADNE/6zFvQfJdCiA/s800-Ic42/DSCN3930.JPG (te stery miały około 3-4 miesięcy)