anarchy
-
Liczba zawartości
6 879 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez anarchy
-
ha ha ha ha Dobre, dobre! Podejrzewam, że to błąd bo inaczej opona dla modelek i tych z pierwszym wąsem (odejmując jeszcze z 10kilo na rower i trochę na ciuchy...?) ha ha ps: przeleciałem z ciekawości jeszcze kilka opon i cholera, to chyba nie pomyłka?! -
Z drobnych info: na stronie Urlicha von Shwalbeschmatte (jak by rzekł SamiWiecieKto) w tabelach pojawiły się zapowiadane NoNici i Rockety w wersji 27,5x2,8 i 27,5 x 3,0. Wagi podtrzymują z zapowiedzi. Niestety, jak na razie tylko wersje EVO czyli drogo. Ale, że Niemiec idzie szybko z duchem mody to pojawiła się też mocno żwirowa opona (raczej sucho żwirowa) G - ONE, co prawda w skromnych szerokościach: 35 i 38c. I jeszcze taka ciekawostka na plaże... zimą? Czyżby aż tak ich zainspirowała Koga?
-
Dałeś Pan popalić aż miło! Szkoda tylko, że kolega nie dogonił, z profilu nagrał albo z niedaleka, bo tak to dowodów nie ma, że Ty to Ty i fat
-
nie wiem w sumie czemu niektórym kobietom projektantkom wydaje się, że wszystkie babki lubią z fioletem, magentą ewętualnie różem pudrowym (plus popiel). Sądzę, że wcześniej sam bym takie kolory wybrał niż np Prezesowa
-
Artoor.. "gravel queen" Gdybym budował ramy już bym podkupił nazwę. Adamos - te pierwsze jakieś takie iście ściganckie (kolor pierwszego czad!)... ja się zastanawiam jak tu w pomarańczowym złapać za dolne chwyty a tu to nawet do górnych bym się nie wygiął ...a tak na boku, po małym wypadzie na Połednie Polski w tereny mniej płaskie (gdzie na podjazdach dolne chwyty były na wysokości górnych hi hi) ale i mniej piaszczyste muszę to rzec: MONSTER ...TO JE TO! (a 3 lata temu tak mówiłem o sarnie ech..)
-
@pgu, przepraszam, ale co to ma do rzeczy? Czy zrozumiałeś o czym mówią grafiki podpięte przez Marcina? To nie chodzi o plus czy minus mostka ale nie pozostawianie komina nad mostkiem bo aluminiowy insert "grzybka" nie zejdzie do dolnej krawędzi mostka a to może spowodować.. wszyscy wiemy co. Naturalnie mowa o przypadku karbonowej sterówki widła. sory za OT
-
No bo "tamta nasza" głównie opiera się o grunt i grunt dobre zabawy. Ale głownie o grunt, błoto, żwirek i muchomorek
-
....ja też nie wiedziałem... A takich imprez jest multum, nie tylko w Wafce. A nasz kolega Przemek aka Głowa co mu się na drugi paprykarz nie udało dotrzeć robi (lub współrobi) takie imprezy nocne. Bo nocą tylko dzikie koty chodzą grrr Ino żdna nie jest taka jak sobie to widział Ivan a my wyobrażamy.....
-
Oczywiście! Ale jak wiadomo "co mi kto tu będzie jak ja wiem NAJlepiej". Tak jak piszesz - mało kto miał styczność z czymś takim. Na! ciężko było by namówić na próbę bo "przecie u nas (w Poznaniu, Toruniu, na Mazowszu, Suwalszczyźnie itd itd) to CZA górala obowiązkowo. A full to szczyt marzeń". Za to do tych najszybszych przejazdów i eksplozji radości podchodzę z lekką rezerwą. Co prawda to już drugi test tego roweru w bB (poprzedni z 2 lata temu-też pozytywny) ale o dziwo co rower, rama, opony to oni podjeżdżają ścianki do tej pory nie do podjechania, zjeżdżają to co - wstyd się przyznać - sprowadzali całe życie a resztę kolegów podczas luźnego wypadu w Beskidy zostawiają daleko w tyle (choć oczywiście nie mają akurat formy).
-
Przepraszam a czym się różni ten rower od anyroada? Ja pytam poważnie (nie znając geo). Ta sama szerokość opony, tarcze, baran (anryroad ma może ciut lepiej rozgiętą), oba na alu (Anyroad może minimalnie lepiej pracuje ale wyglądem przypomina sami wiecie...), oba nie mają oczek pod bagażnik. za to romet ma (chyba) AŻ pod dwa bidony. Za to kiera mogła by być ciut wyżej. Co do racji. Chodzi mi o to, że jeżeli wydaje się nam, iż przeciętny polski rowerzysta myśli o rowerze typu fargo, grad czy anyroad to dla uświadomienia polecam przejść się do kilku sklepów i pogadać ze sprzedawcami (lub poczytać opinie właśnie pod bb czy bike na fb). Romet finansowo nie ma interesu ani pchać się w stal ani pchać się w monstery, bo to nadal u nas mocna nisza.
-
No widzisz Rafale i tu się mylisz (podobnie jak ja czy wiele innych osób zaglądających w ten wątek). Dowód? Zajrzyjcie na wpisy na fb bikeboarda pod testem anyroada. "po co", "dlaczego", "brzydkie", "jogurt dla facetów" (ten mnie się spodobał najbardziej), "jak coś jest do wszystkiego to do niczego" itd To prawda, że walka wewnętrzna w romecie trwa. Wyobraźcie siebie na miejscu projektantów (tam nie siedzą dinozaury i słuchają zztop) i spoconych nad sobą w tandetnych marynarkach panów szefów którzy patrzą na realne zyski i tylko zyski. Kro wygra? Ja nikogo nie bronię, ja nie kupię tego rometa. Ale pamiętam rometa z czasów 20 kilowego "trekkinga 21" (Prezesowa miała takiego) i mustanga.... k.. jest lepiej, no jest lepiej.
-
zważywszy, że rok temu było to carbonowy wyczynowiec z bezsensownie prowadzonymi linkami i na canti postęp wręcz geometryczny. Do stalowego monstera mu daleko no cóż, ale jak by zrobili coś pod 29x1,9 na stali z pierdylionem oczek i możliwości to nikt nie miał by wymówek żeby go nie kupić... no wtesdy zrobiło by nam się łyso wg mnie ten ich JIG jest dokładnie na tym samym poziomie co ten niby przełaj - średnim. Ale średni to zawsze lepszy niż kiepski.
-
no Koledzy - Romet się zbiera, rozpędza się chyba.. podobnoż to ma być wszędołaz na wzór giantowego anyroada czy GT Grade ( i na tarczach!)
-
rmn1, mistrzostwo! Nie mogę przestać się śmiać :D
-
wymiennik, możesz napisać na forum bikepacking.net i próbować przekonać te 11 i pół tysiąca użytkowników, że od lat się mylą i niech sobie zmienią nazwę Co do samego określenia nie ma co dyskutować. Tak jak nie negujemy HT, full, tapered itd itd
-
Jak by w końcu utworzyć wątek bikepackingowy......
-
długa sterówka jest jak najbardziej pożądana
-
niby nie wrzucamy "nietypowych - po...mylonych" ale tu mamy nietypowo i bikepackingowo, a po za tym - kto się nie uśmiechnie oglądając taką galerię? (podlinkowane od Bikesick) A cała reszta tutaj: https://www.flickr.com/photos/spencerjharding/with/18220109718/ Miłego!
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Do końca września to będziesz mógł sobie tego krossa co najwyżej na eurobiku lub bikeexpo pooglądać :D -
Z innej beki-jeszcze kilka dni temu cieszylimy pyski zapowiedzią Krossa a już NS zapowiada obtluszczona wersje eccentrika. Czy ktoś wie którą wersję pogrubili -stallova czy z glinu? No i pytanie czy taki poltluscioch to jeszcze tu czy już w Rometowym ?;-)
-
Wydawało się mnie, że między cx a mtb jest właśnie monster ale widzę, że jak trzeba to da się zapalke podzielić i na siedem Skwarku, ostrożnie ze słowami, mnie też się kiedyś wydawało, że "nie da się"....a potem przyjechało kilku na Paprykarz...
-
ja po prawdzie minimalnie macałem Yarrowy rower na tych oponach ale też to co mnie wręcz w pysk uderzyło to lekkość z jaką to się toczy! A pamiętam równie krótką randkę z knardem Ivanowym. Te opony dzieli przepaść..
-
RamboluRambolu Ale na spokojnie opróżnij słoik z wody po ogórkach, przepij kefirem i zaciśnij zwieracze Primo - pomimo tego co jest na rynku i czym w nas rzucają najznakomitsi inżynierowie, marketingowcy itd itd NIC NIE MUSIMY. Po drugie, można mieć i monstera i 27,5+. Można to nazwać "wąską specjalizacją", można to nazwać zboczeniem. Nikt nikomu nie wytyka że ma szosę i mtb. Kązdy rowero do czego innego. A po trzecie każdy ma swój umysł i umie wybrać to co w nowinkach dla niego korzystne. A na przekór choremu wzorowi n+1, wg mnie rower pod 29 i 27,5+równocześnie z amorem plus monster (z możliwością założenia cienkiego laczka i bagażników na trasę) załatwia większość spraw (nie licząc bardzo ciężkich terenów). Dochodzi jeszcze chęć poszukiwania. Nowych doświadczeń. Równie dobrze większość może napisać" mam rower, jeżdżę, nie kupię tego i tamtego to po co mam pisać i czytać forum. Pieprzyć to, forum zamknąć. Amen. Odpalę za 25 lat i zobaczę czy coś się zmieniło ps: uwierz, że gęba potrafi się cieszyć BARDZIEJ, lub MNIEJ. Kwestia jak wybierzesz.
-
Zabrzmi to groteskowo i pewnie to detale które mało kogo obchodzą ale: -źle się taki rower (szczególnie jak swoje z bagażami waży) podnosi, czasem wręcz bardzo niewygodnie - źle się taki rower nosi na plecach (kto by tam w Krossie o tym myślał jak są wyciągi) - źle to wpływa na utorbienie (choć górą to też małe nieszczęście)
-
nosz k... nie żartujcie Towarzyszu.... .. no tak, w gorączce czytania umknęło.. wa mać!