Skocz do zawartości

anarchy

Mod Team
  • Liczba zawartości

    6 879
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Zawartość dodana przez anarchy

  1. No ja miałem dwa wazy, z czego jeden dość mocno katowany (choć na miękko) i bynajmniej - jak pierdykło to z zupełnie innej strony ramy Oczywista jak mam wybierać poziome w stylu romana a bujane jak u salsy wezmę salsowe właśnie ze względu na przesunięcie górnego pióra na sam koniec haka.
  2. Ivanie - może inaczej - skupianie się na reachu a nie klasycznych wymiarach znanych nam od dawna jest trudniejsze i łatwiej o pomyłkę. Reach ma znaczenie dla szosowców pilnujących superpozycji, jeżdżących na ogół w jednym położeniu dupska (nie licząc stojaka), i umiejących dokładnie wyznaczyć wszelkie elementy układu. Druga rzecz to płynność wymiaru i tu jest diabeł w szczególe - w przypadku reacha jeden punkt przesuwa się po skośnej (sterówka) a drugi po pionowej (oś wychodząca ze środka bb) czyli każde przesunięcie o kilka centymetrów góa-dół zmienia gwałtownie jego wielkość. W przypadku klasycznego wymiaru górnej rury ta długość przesuwa się po dwóch skośnych "prawie równoległych" i skoki góra-dół (zależne od długości widła nie są tak dramatyczne) A teraz przykład z życia dla dwóch ram o podobnym przeznaczeniu. Obie stalówki, obie w rozmiarze M, w obu zalecany podobny wideł. Obie lubimy Reach wynosi dla nich: 409 i ... 441mm. Dla dokładności - różnica w górnej rurze w obu przypadkach wynosi około 10mm Kiedyś też myślałem, że jak poznam tajemnice reacha i stacka to będę taaki master. A potem zobaczyłem jak duże są różnice i mało powtarzalne wymiary i dałem sobie spokój
  3. Naprawdę w mtb nie powinno się tak skupiać na reachu moi drodzy. Klasycznie dwa kąty, górna rura i wideł. I wszystko wiadomo. Tak, ten rower zdecydowanie może iść z w konkury z eccentriciem. Moim skromnym to zawsze był mały minus eNeSa, że pomieści tylko 650b. Z innej beczki - Bike pisze o Wąsatym półtłustym : http://magazynbike.pl/artykul-ritchey-p-650b.htm Co ciekawe jak znów zmienia się perspektywa patrzenia ogółu: karbon JEDNAK pęka, kilogram różnicy wagi NIE MA ZNACZENIA a stal się najpiękniej starzeje Wow...!
  4. Przeróbka pancerzy to w sumie wyjdzie Cię od 200zł. Sama robocizna to jedno, ale malowanie to drugie. Masz Singulara Peregrina dość podobnego (też nie tanio )
  5. Ja nie porównuję bynajmniej - ja podaję przykład "krosiarza" z tymi "68*" stopniami Nieważne. Idę opijać zdrowie nowego (od 30minut) właściciela gojirry - oby mu dobrze służyła
  6. Ivanu, standardy nowe znam. Co nie znaczy, że im hołubię. Ale cieszyć się należy - alleluja (byleby do 2tys zł). Po za tym - Ci zrobili AeMa, inni zrobią turystyka I będziemy mieli pełny przekrój. A co do geo -chcę zauważyć, że obgadywany przez nas swift na ten przykład - tak chwalony na właściwości jezdne - ma.... 72* steru Chcę Ivanie zauważyć, że rowery krosiarskie nadal mają 70-71 na sterze - wiele się tu nie zmieniło.
  7. No do tego dążę, ładna stallova ędurówka. A podjeżdżać będzie dobrze Co bardziej zdesperowani może powalczą krótkim widelcem żeby uzyskać przyjemne 68,5-69* (no i bb zejdzie w dół ).
  8. Pewnie, że nie. Ale wypuszczając taki model z taką geo trafiają do tej węższej grupy użytkowników niż szerszej. Za to pisanie o nim jak o turystyku z jednym bidonem, linkami puszczony, że pożalsięboże i 67*na sterze jest chyba mocnym naciąganiem. No chyba, że mówimy o tej najcięższej formie": na górę wnosisz (ale te linki), w dół lecisz. No i masz ...10l bagażu ps: i jak by tak być szczegółowym - 436mm ogona to bardzo dobrze, ale to nie jest krótko - to jest normalnie, już nie mówiąc o ultrakrótko (a gdzieś już tak określali ten rower).
  9. Czy ja wiem? Zakochani w Honzo czy za wielcy na Eccentrica na pewno będą zacierali rączki... ale reszta?
  10. Brawo Sherlocku! Ale nie wiem czy się cieszyć... Za to co mnie rozczuliło - w nowym odcinku bB określili go jako wiernego partnera na wielodniowe wyrypy górskie
  11. Dobra Pany, Przerwę Wam tą kondoniasto-barową pogawędkę trzema liczbami tygodnia, a wg niektórych - może nawet sezonu. 67, 74, 436
  12. OK Teraz znikam ale dziś w nocy lub jutro rano uderzę gdzie trzeba i spróbuję zobaczyć co i jak A jak nie -zbierzemy 10tys podpisów i swoje wywalczymy
  13. Z tego wątku wtedy też zrobi się mniejszy śmietnik i moglibysmy tu wrzucać tylko ogólniki,ciekawostki, nowości. Teraz można by spokojnie zakładać tematy typu "Szukam opon do gravela", "Kolejna SSUKA - kto jedzie", "szukam ramy do fata do 1500zł" itd itd
  14. Socjologu - no właśnie temat przełajów wydaje się mnie delikatny. Wiesz, że czym innym i inaczej my myślimy o przełaju a inaczej spojrzy na to nasza grupa kolegów z działu Szosa Mnie się jeden wór (na początek) też wydaje sensowniejszy Ronina spokojnie, wątki nie zginęły-wróciły na swoje miejsce. To był dział gdzie było 7 wątków.To nie wyglądało dobrze.
  15. Monstery, gravele, single, sztywniaki, fatbiki, półtłuste (z tym ostrożnie), minivelo, sztal (a co za tym idzie palniki i lutowanie czapki z głów) bikerafting,bikepacking, bikeloving-staloving
  16. Lordzie, pewnie nie zauważyłeś ale zniknął dział Fatów. Mnie prawie rybka ale źle się dzieje, jesli w jego miejsce powstaje dział e-bików. Chodzi oto, że może w końcu zbierzmy wszystko w kupę. Faty umarły bo było ich mało, w dziale "monstery itd" miały by rację bytu. Widzę tematy "składam monstera" , kurde w normalnych ramiakach, kto tam z Was zaglądał? Może dać więcej miejsca tym co chcą dołączyć, zapytać, budują w tym śmietniku śmiecić już nie chca. Ten temat jak piszę wraca jak czkawka, ale może w końcu trzeba by się zebrać i podjąć jakąś decyzję.
  17. Dobra, koniec przelewek. O przełożenie rometowego prosiliśmy ponad rok, trzeba było samemu to zrobić bo inaczej nigdy by nie drgnęło, zatem chyba trzeba zrobić krok naprzód (lub wrócić do idei powracającej jak czkawka) Koledzy, Bracia w temacie - załóżmy nowy dział o temacie jak nasz obecny wątek. Ale cały nowy dział. Wtedy i faty obronimy i stworzymy miejsce dla tych dla których o miejsce chyba ciężko. Czekam tylko na dwie opinie od was zanim uderzę do Najwyższego: co tam wkładamy i jak ma działać - czy jak dział z częściami z mniejszymi podziałami (co może być mało elastyczne) czy wrzucamy do jednego gara jak jest np w dziale "29er". Dawać do pieca!
  18. .. niestety tabliczka zielona nie pozwala mi skomentować tego co się stało, ale sami wiecie pewnie dobrze co o tym myślę, szczególnie o e-g..nie..
  19. czyli w końcu będą? (kiedy my je tu wrzucali?) Szkoda tylko, że nic na błoto nie ma. Czy żwir na mokro to jeszcze nie błoto?
  20. hehehe Tylko, że to na fotach tak pięknie wisi i nie obraca się pod własnych ciężarem w dół
  21. Fakt, różnica cenie jest raptem w formie waluty Za to jakość powyższej brzyduli jest niezaprzeczalna. Będziesz musiał pomyśleć głównie nad sposobem montażu na kierownicy a przede wszystkim dobrym zapięciem ale na tyle szybkim byś nie rzucał k..wami za każdym razem chcąc ją odpiąć Podszyć dobrze zamki, zwłaszcza takiej gotowej torbie to też nie taka łatwa sprawa - koniec końćów okaże się, że spędzisz pół zimy na jej przerabianiu. A czy nowe wstawki (zapewne z innej tkaniny) będą równie ładne jak naszywka na przytoczonej brzyduli to już inna sprawa
  22. Ale takie torby są Od dawna, w dodatku testowane przez tych znanych obieżyświatów. Zaraz znajdę Ci klasyka klasyków i podeślę (kilka chwil później) O proszę, o to ona - polecana przez samego Cassa Gilberta. Używa jej zarówno z tyłu na biku jak i na kierownicy właśnie. I jak widzisz nie kosztuje pierdyliona dolaresów
  23. Walki A dużo tej stali już masz że tak forewerujesz? No i Ty tu jako jedyny świat sztywnych chcesz nam odkryć? Są kierownice z alu miękkie jak i kiery diabelnie sztywne (testów kierownic nie robiono ale już sztyc alu i owszem - glina glinie nie równa) Są kierowniki tytanowe - mocne, trwałe i pracujące. I na koniec są kierowniki z wyngla - mocne, trwałe, pracujące wybitnie. Czy trzeba rzeźbić customa na miarę obręczy z tytanu? Tk, jeżeli kręci Cię sztuka dla sztuki. Możesz szukać dobrej, nie najcięższej stalówki, kupić, zrobić testy - napisać nam tutaj - sam chętnie zobaczę ale proszę nie staraj się być bardziej sztalowy niż wymaga tego "politbiuro" wykrzykując tu jakieś swoje rewolucyje A tak po za tym to każdy Ci tu powie, że komfort jazdy na sztywniaku to opona, ciśnienie, sposób zaplecenia kół, widelec (jego budowa, długość, średnica piór), szerokość kierownicy i materiał z jakiego jest zrobiona, odpowiednie rączki i na koniec pracujące łokcie. Jak więc widzisz - jest nad czym się pochylić.
  24. Oj pogrążasz się Porcelanowy coraz bardziej Jaki ameliniowy, jaki ameliniowy? Bym siem amelinium podniecał?
  25. Fakt, ale aż takie zboczone to my nie są, Po za tym ostatnie wypusty sztalowe to chyba rometa pamiętam do wigry tudzież pelikana. Gdzie w tym samy czasie na świecie już panoszyły się glinopodobne twory.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...