Skocz do zawartości

anarchy

Mod Team
  • Liczba zawartości

    6 879
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Zawartość dodana przez anarchy

  1. anarchy

    [2017] Specialized

    Już wspominałem, ale podeprę rysunkiem. O takie rewolucjione chodzi? Bo chyba nie poszli w takie coś...
  2. anarchy

    [2017] Specialized

    Ktoś mówił o jakiejś REWOLUCJI? To bardzo przepraszam, ja jej nie widzę (ktoś mi pokaże "gdzie"?) Poprawa stylistyki głównego trójkata (coś na modłę pozostałych fuli) , dziupla na sowy w głównej rurze, pewnie poprawione geo. A odnośnie epica ht na 2017. Nie moja działka ale jak widzę ile było miejsca między podsiodłową a oponą do tej pory a ile jest teraz to mnie to wygląda na piękny krok... ale w tył
  3. Yakuza, zobacz w powiadomienia, staram się zawsze pisać "po czemu" Powinieneś mieć info odemła, że "Fajny, stallovy, ale nie do tego wątku Rometowy lepszy." A tak po za tym to rozumiem, że od klasycznego nimbla (który tu gościł) różni się tylko biustem?
  4. Propozycja: jedno foto zachęcające tutaj plus link do osobnego tematu (jest ku temu cały dział "pochwal się swoją wyrypą"), tu można przegadać kwestię pakowania ale ślady, opisy trasy... nie róbmy totalnego bajzlu
  5. Zapomniałem dodać, fakt
  6. Jak trzeba tanio bacika to w castoramie najtańszy klucz do ściągania filtrów. Też się gnie po czasie, ale ładniej wygląda A ogólnie to bacika nie trzeba (dobra metoda w trasę) - pompujesz koło na maxa, ściągasz łańcuch, łapiesz za jeden tryb kasety końcem łańcucha, przeplatasz wokół opony (tego samego koła!) i wracasz na drugie kółeczko kasety obok, w tym samym kierunku. I odkręcasz śrubę. I tyle (w trasie nie raz testowane). Dycha się należy Nie benzina a nafta świetlna Lepsze czyszczenie, lepsza penetracja, nie wysusza do końca.
  7. Dzięki za uzupełnienie! O tej trójce słyszałem wcześniej, nie grzebałem po całej liście. Co ciekawe - każdy z nich mówił, że jest pierwszym Polakiem na TCR2016
  8. CZAD! _________________ Przy okazji: obserwujecie Transcontinentala w tym roku? Po raz pierwszy wystartowała 3 Polaków, jeden zespół Zuza+Michał (nr 214), i jeden wojownik solo - Michał Wolff (nr 216). Niestety para padła - Michał wycofał się już w Genwwie z powodu kolan i ścięgna. Zuza jeszcze walczyła ale jak się zakłada jazdę w zespole i zostaje nagle samemu ciężko ciągnąć. A Michał Wolff prze do przodu i niebawem skończy trasę! Prawdziwym wyczynem był przejazd Kristoffa Allegaert: trasę 3767,5km przejechał w ..8dni 15godz i 2 minuty! A przez prawie cały wyścig wyprzedzał resztę o około 200-280km! Wybrał bardzo lekki zestaw w przeciwieństwie do większości - mikro podsiodłowa, leniwiec i mała torba z przodu.
  9. Zaraz Yarr zatopi oczy w wodzie na zawsze ----------------------------------------------------------------- ps: jeszcze jedno odnośnie 27+ - Koval założył 1x9 i bomboliniego (72mm po krawędziach zębów) i... NIC, normalnie NIC. Żadne boosty, nawet 142 nie było potrzebne. Miejsca co prawda na najwyższym biegu za wiele nie było między łańcuchem a gumą, ale nie zdarzyło się, żeby komuś to przeszkadzało.
  10. ultrakrótki wypad w Izery na Smootnym w ramach koleżeńskiej cyklogodżilli2016, z Kovalem na jego pluszowym 79erowym Ragleyu ......i kilka rzeczy stało się mniej oczywiste Zatem tak: głównie chciałem sprawdzić to co mnie gnębi od jakiegoś czasu - czy pozbyć się fula na rzecz ht z grubszym balonem (rzecz chyba istotna - nie używam pampersa pod tyłkiem. Głównie po to by mieć jeden rower na Paprykarzowe ścieżki, góralskie wyskoki i terenowe wielodniowe przeprawy. Idea jednej ramy, 2 par kół i dwóch widłów bardzo pociąga. Wypad był dwudniowy, teren (niestety)raczej LETKI od dojazdowego starego asfaltu przez szutry, wylizane single pod Smrkiem aż po jakieś tam lekko kamienne odcinki. Miejscami mokrawo. Miałem koła na wtb scraperach 45mm i wtb trailbrailzera 2,8" (72mm szerokości po balonie). Wagowo 650 obręcz + 1000 opona. Napęd 32 na 10/42. - może zabrzmi to banalnie ale szeroka obręcz musi być, inaczej największe zalety szerokiego lacza idą w diabły - tak było u Kovala gdzie Bomboliniego założył na 25/29mm i na zjazdach wolał nie schodzić z ciśnieniem poniżej 1,5bara (czy coś koło tego) - szeroka obręcz plus mięsista opona z około 8-9 psi spokojnie może zastąpić fula (dopóki nie pędzi się w dół po telewizorach 32"), komfort jazdy, wybieranie spod tyłka, jazda bardziej na wprost a nie lawirując między kamyczkami - duży plus dla Smootha - przyczepność w terenie jest k..niesamowita (aż kusi pojechać fatem, kusi), co bardziej przydawało się na trudnych podjazdach niż zjazdach (gdzie w dół dobra technika i psycha daje więcej niż kawałek większej gumy). Podjazdy - tu wg mnie pojawia się drugi z największych plusów .. Plusów. Było kilka miejsc gdzie 29 już się ślizgało, a dobrze wyważone 27+ parło dalej, nawet bez młynka co pokazał dobitnie Koval z kasetą 11-34(!) i32z z przodu. Im ciężej pod górę, im więcej kamieni, ślizgania, torfu tym przewaga robiła się wyraźniejsza (znów wraca kwestia obręczy i niskiego ciśnienia) - ścieżki, wąskie single - tu dużo zależy od geo i opony, okrągła w przekroju (na wąskiej obręczy) Bombolina dużo lepiej zmieniała kierunek od "prostokątnego" Trailblaizera. Ale stwierdziliśmy zgodnie, że dobre 29" na wylizanych singlach pójdzie lepiej, - na asfalcie (który się zdarza nie ma co ukrywać) jeśli tylko nie ma stromo pod górę albo się nie ścigacie koło dorównuje innym i nie zostaje się w tyle grupy) ale nie oszukujmy się - najważniejsza jest łyda. Dobrym przykładem niech będzie sławetny podjazd starym asfaltem na Stok Izerski gdzie z 8 rowerów podjechały tylko dwa Plusy i jedno...26" Pytanie najważniejsze - czy jest lepiej? Nie wiem Pierwsze i brutalne - osobie ze słabszą łydką i ręką ciężkiego 27+ bym nie polecił na początek. Zatyra się na dzień dobry. Drugie - jeśli tylko komuś nie zależy na mega komforcie - koło 29x2,35-2,4 na grubej obrączce w dużej mierze może być porównywalne do 27+. Wagowo na pewno 29 wyjdzie lepiej od 27+ (choć odpowiednio dobierając elementy różnica może być nie tak duża). Trzecie ..ciekawostka ale trzeba pamiętać, że jako taki bieżnik w 27+ będzie równie przyczepny lub nawet lepszy od dobrego w 29". Niech przykładem będzie właśnie WTB trailblizer który spokojnie konkurował na średnich trasach z Nobbym, ale już na szutrze czy asfalcie toczył się wyraźnie łatwiej (oczywiście pomijam kwestię wagi). Czyli w powolnej turystyce w mieszanym terenie z przewagą bardzo ciężkiego i trochę lekkiego 27+ może być lepszym rozwiązaniem od 29" (w przypadku tras lekkich i asfaltów 29 typu nano będzie dużo lepsze) Czwarte - mając dwa komplety kół i różne ochotki można brać 29 w lżejsze góry/tereny a 27+ w takie np Beskidy. Zawsze to lepsze niż drugi rower wiszący smętnie 3/4 roku na haku w piwnicy. ufff
  11. Dokładnie Sam teraz w miejsce sztywniaka i fula próbuję użyć tylko jednego roweru (smootnego) 27+ z amorem/29 na sztywno. Ale pewnie zimą będę wiedział dopiero czy to to i czy kompromisy nie przysłonią zalet z posiadania jednego bika.
  12. przepraszam, ale ze swoich S zawsze byłem mega zadowolony I jak by sekwoja nie kosztowała majątku (5400 za rower z alivio?) to byłoby czwarte S w domu. Ale pewnie nie będzie. Będzie COŚ, poczekajcie do wiosny
  13. Tak, to jest bardzo miły dodatek Ino jak się ma ta cena do np raleigha którego teraz można wyhaczyć za 3500
  14. Sekwoja wylądowała na www polskiego speca, najtańszy za 5400, ale lepiej pojechali z ramiakiem: set z widłem, tą ichniejszą kierą i czymś tam za ... 4500 (i jak ma się to do awola za 2500? no k... jak?)
  15. Najpierw pokaż Pan co tam w warsztacie się wykluwa
  16. dyskusyjna opinia ale nie o tym wątek Api jest ładna (chyba najładniejsze torby na rynku) ale jak ją wytyrasz tak jak się sprzęt bikepackingowy tyra to bardziej liczy się ile wytrzyma a nie jaka jest ładna i czysta. Kumplowi podsiodłowa puściła po kilku jednodniowych wypadach w Beskidach. Może pojedynczy przypadek ale jak na tak "drogi produkt" takie niedoróbki jak delikatne (i pękające) klamry 20mm, brak blokady przesuwu czy przetarcia od sanek siodła.. no nie bardzo nie bardzo.. Albo.. przednia torba bez dystansów ( i że niby do szosy hehe i nawet pod raphą robione), kieszeń za mały pierdylion złotówek z której ani nie zrobisz torby "na potem", za to możesz rybki trzymać po mocnej ulewie. A jak jeszcze revelate czy choćby nawet nasze bP szyte jest na miejscu, przez twórców marki tak api to "przedsiębiorstwo", z małymi chińskimi rączkami w tle (wystarczy zajrzeć na metkę w środku). Ale to tylko moje zdanie zrzędy (choć w UK nie raz widziałem podobne krytyczne opinie odnośnie samej marki)
  17. .. jeszcze jedno do użytkowników KTMów - baczcie na szwy, patrzcie czasem pod torbę czy nic nie wychodzi szparami. W trakcie napraw ktma, który ma dosłownie kilka wyryp (raczej na lekko) zauważyłem to: Z drugiej to samo. Za rzadki szew (bardzo rzadki jak do worów papierowych z cementem), za słaba nić. Za chwilę puśiło by lamowanie które chyba jedynie trzyma przód w ryzach. masakra....
  18. e tam, bez przesady - jak jest wypchana na maxa buja na boki - fizyki nie oszukasz. Ale bujanie to nie jest taki sobie problem - gdyby tak było nie gadało by o tym od lat środowisko bikepakcingowe na świecie, producenci nie szukali by rozwiązań minimalizujących ten problem. Nie dokładali by alu, nie używali dodatkowych troków w trasie. Większość markowych rzeczy będzie działa podobnie niektóre lepiej, niektóre gorzej, te tanie często to coś bikepackingowo-podobnego (coś zaraz pokażę ku przestrodze) No i bujanie czy brak bujania to nie jedyny problem/cecha tych toreb.
  19. Xonix, ładny zestaw W tle..Świnoujscie? Gazoprom? Ciekawy przeskok z koncepcji szycia u krawcowej trójkąta po komplet api , no no... Niech się ładnie i długo sprawuje! Apidura jest "nielubiana" bo stosunek ceny do jakości jest jak by to rzec....... nienajwłaściwszy (mnie akurat najmniej to boli). Miałem podobny (albo może mniejszy) pakunek na transpireneice - wiem jak się pakować
  20. Malowany Ptak (choć to tylko wizualizacja)
  21. Zostawię to tu na razie... ..niestety bez muzyczki, pełnego wypełnienia, napisów ani siedmiu kadrów pokazujących w zwolnionym tempie.. nie było czasu :/ Bardziej trzepać się już nie dało bo by mi łokcie powypadały z rąk (wracam do pracy, ściski ekipa!)
  22. Karate tak "normalna" że aż zaskakująca! (w przeciwieństwie do tego co wyrabia salsa np)
  23. stare dzieje Panie Kolego - to BlackRainbowProject - koleżka specjalizujący się w torbach kurierskich, jednym małym wypuście bikepackingowym i robiący zadymę, że mu restrap podkradł koncepty (głównie poszło o podsiodłówkę)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...