anarchy
-
Liczba zawartości
6 879 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez anarchy
-
..to czarne to nic innego jak pojemnik na duperszfance, u nich zwie się to SWAT
-
Co do kierownicy fakt osadzenia na łożyskach igiełkowych (podobno) sugerowałbym dużą sztywność boczną (a la headshock), której rozwiązaniom w lata '90 brakowało - za to brawa. Ale brak elementów tłumiących (elastomer?) i fakt, że rowerem łącznie z nogami nadal mocno telepie (czyli mięśnie nóg cały czas muszą tłumić wstrząsy) trochę dziwi. To taki bardzo mocny krok wstecz w nowym wydaniu (zarówno koncepcja tłumienia kiery jak i siodła i sztywnej ramy są od dawna). Zadziwiające. Aha, mały wielki plus - spec jako chyba jedni z pierwszych globalnych powoli przyznaje, że pressfity to jedna z większych porażek jakie ostatnio dotknęły wyczynowego sprzętu. Nowy roubaix na gwincie - brawo!
-
No dobra, mamy 0909, artykuły pewnie na całym świecie już w pogotowiu (hehe np na cyclingtips.com wyświetalją się zdjęcia w przeglądarce ale artykuł jeszcze jest zablokowany) ale zdjęcia można już wyłapać... Jakieś artykuły też już się wyświetlają... Bardziej aero bo taki trynd.... Czy tu na pewno coś działa czy to tylko zacisk sztycy? Za to przód stracił zertza? Nie widać też "miejsca" na pracę widelca. Z tyłu elastyczne widły, sztyca z wkładką a przód?? Chyba nie powiecie, że to mostek działa góra/dół jak w szalonych latach '90? (tak sobie pomyślałem patrząc na tą podkładkę pod mostkiem ), ale może? W końcu i ta podkładka i ten dziwny przycisk szary przy sterach... hahahaha, znalazłem, patrzcie, tak wygląda rewolucja.
-
[5"] Dwa kilo gumy czyli pretekst do dyskusji na temat fatbike'ów
anarchy odpowiedział adriansocho → na temat → Nietypowe
@pecetowcu, nie lubię wchodzić w niepotrzebne dywagacje z innymi, jak by nie było kolegami z forum, ale jeśli piszesz to co piszesz powyżej to albo siedzisz w rowerach od roku i odcięli Ci net/masz wyłożone na choćby ostatnie kilkadziesiąt lat rozwoju rowerów albo piszesz po prostu dla pisania byleby napisać. A piszesz za przeproszeniem i niestety bzdury. I co gorsza cały czas mylisz rowerowpodobne wypusty z makrokeszu z rowerami bez względu na wiek czy przeznaczenie. I proszę nie wchodź akurat ze mną na temat stali i rowerów stalowych vs alu czy karbon bo to jeden z bardziej chybionych celów na tym forum jakie znam Na wszelką dalszą polemikę na temat rowerów, technologii albo geometrii która "dopiero teraz jest popularna" jeśli tylko chciałbyś coś napisać zapraszam na PV żeby wątku nie zaśmiecać A na tym forum idea propagowania sprzętu makrokeszowego nigdy nie była mile widziana i będę wdzięczny za nie kontynuowanie wątku. amen? -
[5"] Dwa kilo gumy czyli pretekst do dyskusji na temat fatbike'ów
anarchy odpowiedział adriansocho → na temat → Nietypowe
Przepraszam, ale już to pisałem - to że komuś wygodnie na czymś co przypomina produkt typu rower niech mu wygodnie będzie ale wybaczcie, nie wrzucajcie makrokeszu "na poważnie". Kupujcie, jeździjcie, cieszcie się swoim szczęściem ale bardzo proszę (jako mod a nie anarchy) - nie rozpowszechniajcie tego na tym forum. A przynajmniej nie rozpowszechnianie jako "rower". I wydaje się mnie ( i chyba nie tylko mnie), że nie muszę tłumaczyć dlaczego nie i dlaczego to nie jest produkt kompletny. I bynajmniej nie byłbym pewny czy z tej kurat ramy można zrobić to coś. Tak jak z garbatej kobity nie zrobisz baletnicy. amen jak dla mnie perełka w tym wątku świadcząca o dobrym podejściu do rowerowania, ech.... Tak, do lansu rower idealny, ale ten wątek nie jest o lansowaniu. -
[5"] Dwa kilo gumy czyli pretekst do dyskusji na temat fatbike'ów
anarchy odpowiedział adriansocho → na temat → Nietypowe
....a tego fula widziałem za czysta, chyba kupiem z dziwieńć sztuk.... ps: żeby nie było, te rowery niewiele się różnią, one nie są "z wadami", one są jedną poważną wadą -
masz rację, masz rację żonuś, eee to znaczy Karolu
-
Karolu, wejrzyj ciut dokładniej w tabele Może nie SS ale coś na pewno znajdziesz
-
Zapychają się, szybko czyszczą ale nie, to nie jest opona na błoto (na moje oko nowy SS z klockami wzorowanymi na NN i RaRa/roro będzie dawał jeszcze lepiej niż jego poprzecznik)
-
no fakt, taki ładny kolor wody, naturalny taki
-
Niby 27+ zaczyna być standardem nie przystającym do tematu, a i kwestia opon ma swój dział ale tą oponę spokojnie można uważać za ciekawe 27+ do turystyki terenowej. Smart Sam zmienił bieżnik .. i to nowość która dość po cichu weszła do tabel schwalbe.. Ale dodatkowy fakt, że wypuścili ją w 27x2,6 w wersji zwijanej i drutówce zaczyna z tej opony robić interesujące bydle. Szybki środek na szutry czy dojazdowe asfalty, mocne zęby boczne w teren. Do tego jeśli zachowali żywotność na poziomie starego modelu może być (cenowo i wagowo) niezłym konkurentem dla np WTB Trailblazera! Ale to nie wszystko bo i gravelowcy i monsterowcy będą mieli w czym wybierać! Uwaga.... : 28x1,4, 28x1,6, 28x1,65 (!), 28x1,75. 28x2,1 itd... woooow!
-
[5"] Dwa kilo gumy czyli pretekst do dyskusji na temat fatbike'ów
anarchy odpowiedział adriansocho → na temat → Nietypowe
Nie wiem co lepsze - przedłużka czy ujemny offset :D -
[5"] Dwa kilo gumy czyli pretekst do dyskusji na temat fatbike'ów
anarchy odpowiedział adriansocho → na temat → Nietypowe
Dla mnie każdy "rower" dla którego nie podano tabeli geo jest dobrym dowodem na zlewactwo producenta,sprzedawcy i omijałbym szerokim łukiem, po prostu. -
szkoda, naprawdę szkoda, że cena już nie jest tak romantyczna. Jak się człowiek dobrze zakręci za ten pieniądz dostanie customa z dożywotnią gwarancją, ściskiem dłoni i kolorem jaki chce się
-
..tylko, że fat stooga to już ani klasyczna dwururka ani pewnie to geo.. Jest jeszcze jedna opcja - poszukanie innej opony (nie tylko szerokością), taki np wtb choć nie jest pod ciężki teren klocków po boku ma zero, na wzór NANO, może coś w ten deseń?
-
Macieju, ach ta Twoja landryna.. A powiedz szczerze - ile tam miejsca na ogonie dla tej gumy bo pamietam, że przy 29 za wiele go nie dali.... (nie rozumiem tej upartości Andyego co do 1 1/8, w końcu w tytanie poszedł w 44mm)
-
Obróć zacisk (jeśli jest alu a nie wspawany) do przodu ramy. Jeżeli blackburn przemyślał to to dał tam cordurę i szybko się to nie przetrze. Ewentualnie owiń ramę na czas jazdy kawałkiem dętki lub czymś mocneijszym
-
...zdecydowanie za wcześnie by tak pisać a to że coś objechało zimą Bieszczady, latem Chorwację, Alpy i coś tam po drodze jeszcze wiosny nie czyni .. Trzeba dołem przyciąć nos bo na małych sztycach może zbyt się opierać o zacisk, trzeba wstawki z boki uzupełnić (ale technologicznie jest duzy problem zszyć to potem w całość) i trzeba przeprojektować wszycie głównego usztywniacza Ale kolejne testy już zrobię sam
-
( wrócił do mnie dziś na krótką chwilę samurai po wakacyjnych testach i mnie coś zastanawia - czy Bartek z PNT jest tak delikatnym chłopcem czy jej nie używali )
-
..a my tu gadamy głównie o jeździe na rowerach chyba, stąd też w odniesieniu do śniegu ..... ilu podróżuje głównie zimą na fatbiku? Koledzy....
-
..granatowa to ta średnia, jest jeszcze cieńsza na około 2cm szara. Mamy tą i tą. Mają cudowną właściwość uwydatniającą się na pochyle - są mega śliskie
-
Materacyk to ja już przetestowałem Z łatkami bądź ostrożny, nie każda się chce kleić a już te rowerowe oj to różnie (na ogół wcale). Lekko mechate miłe w dotyku powierzchnie - łatka nie siada bo nie ma idealnej przyczepności, w gładkiej macie że śpiwór zjeżdża łatki w ogóle się nie trzymały. Pomagał kawałek nylonu plus butapren. Koło zaworu w deka robią sie mikro dziurki właśnie od zginania i rozwijania. Coś jak kabel z walkmana - pamiętacie? Lubił się kruszyć zaraz za jackiem czyli w miejscu gdzie kończyło się twarde a zaczynał kabel. Podobnie zdarzyło się nam przy zaworze.
-
dlatego żeby komfort zachować i bezpieczeństwo przed przebiciem dumam nad duetem: cienka mata i chuda samopompa na 110cm długości
-
kurde a już popcorn i piwko wyciagałem.. a poważniej - wg mnie określenie "bo tu jest więcej bąbelków powietrza" nie jest takie jednoznaczne. Są maty i alumaty, gdzie praktycznie każdy stwierdza, że lepiej izolują. Do tego dochodzi perforacja zewnętrzna (patrzeć np therma rest) która podnosi izolacyjność. Z drugiej mata to też nie tylko sama duża bańka powietrza bo jeszcze są tkaniny zewnętrzne , które są istotnym elementem tej warstwy. I dlatego, żeby rozwiać drobne spory i wątpliwości najlepiej spojrzeć na .. parametry podawane przez producenta Karimat Thermaresta "z wypustkami" pierwszy z brzegu gr 2cm, waga 410g, R-value - 2,6, ale już inny karimat tej samej marki, też z aluokleiną, przy 2cm gr ma R-value na poziomie 3,5! (im wyższe R value tym lepsza izolacyjność) A samopompy? Pierwsza z brzegu tej samej marki o podobnej grubości 2,5cm - R value na poziomie 2,4 czyli wychodzi, że mata MINIMALNIE lepsza (ale nie byle jaka mata!), szczególnie przy zbliżonej wadze (mata waży 480) Ale już coś lepszego/cięższego z samopompy... przy podobnej grubości ma R value na poziomie 3,5. Skoro grubość ta sama to powietrza tyle samo, ale tu chyba materiał dodatkowy robi swoje (mata waży 630g) A jaki z tego wniosek? Że nie ma co rzucać pewnikami Mata macie nie równa, podobnie jak materac materacowi. Tak naprawdę jednak chyba niewielu tu ma okazję sypiać przy minus 25C i nad izolacyjność ceni bardziej komfort, wagę, bezawaryjność, wielkość po spakowaniu...
-
Oba macie po części rację co do powietrza W końcu to nie piana eva ani wełna mineralna (czyli ..skała) izoluja, tak samo puch czy styropian a powietrze między nimi zawarte. Ale kwestią pozostaje jak to powietrze się trzyma - jeżeli jest to wielka poducha powietrza to dość szybko wychłodzi się powietrze "przy ciele" z tym zimnym na styku np ze śniegiem. I po to są mikropory dzięki czemu pojedyncze zimne "pechęrze" nie mieszają się z innymi przejmując ich ciepło. Jeżeli w takim bidonie były by np przy tej samej grubości dwie komory z powietrzem to trzymał by o wiele lepiej ciepło niż taki z jedną.