-
Liczba zawartości
6 879 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez anarchy
-
Szacunek Panie Kolego... Szacunek... Miło wiedzieć, że nie jest się ostatnim dinozaurem w tym wątku... A co ciekawe-patrząc na Twój rower obecny (przynajmniej ten którego nam tu prezentujesz) i ten ze zdjęcia taka nachodzi mnie myśl - czy my rzeczywiście musimy przejść cały etap : cr-mo, alu, tytan, pierwszy amor, full, 2x8, 3x10, brain, vpp .....by na koniec (będąc o dwie dekady bardziej doświadczonym) znów wrócić do korzeni... stal, sztywny wideł i 100% radości z jazdy. Toś tym zdjęciem nostalgiczny klimat wprowadził. ave lata 90' ps: I tylko życzyć Wszystkim )i sobie) pozostaje abyśmy za lat tych 20 spotkali się gdzieś na szlaku ps2: wielkie koło było ale nazywało się "treking" a jak sam pewnie dobrze pamiętasz jeździło się na wszystkim co pod tyłkiem... i tylko jak teraz sobie przypomnę koło 93-95 roku jadąc takowym rowerem na 700x45 " w teren" -gówniarza co darł się na całą ulicę "aaaale góral!!!" - to myślę - Młody miał nosa! ps3: minimum 1999 a rower musiał być nowiutki - przerzutka tylna to lx 570 a ta pojawiła się gdy Godzilla własnie w sławetnym 99' wprowadziła 9b
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Dzięki Mateusz. Ja nie do treningówki ale całorocznego "kościelnego" a przejście z mega kulturalnie działającego (i obrzydliwie lekkiego) XTRa950 na alivio jakoś mnie....zastanawia. Na szczęście głównie wytyrane mam "5,6,7" w kasetach a to można podmienić własnie z tych kaset hg51. Zawsze jakieś światełko w tunelu dla 8 biegowców. (acha.... co do 950-w dobrych warunkach ta kaseta u mnie robi ponad 5-6kkm) Nie to, że przyczepny jestem ale zastanawia mnie jedna rzecz vs Ja tam lubię tez mieć tipatopa (szczególnie łatki przy sobie) ale dlatego co 100 czyszczę napęd i smaruje na nowo,a co 300 zamieniam łańcuchy. Wiem, czepny jestem. Ale za odpowiedź szczere gracias. -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Ivan-gracias. To i ja nie po bożemu od tyłu zaczynając.... -wymiana suportu na dłuższą oś jest najlepszym rozwiązaniem. Ja - tak jak Ty planowałeś -przesunąłem suport w prawo (tarcza tarła o pióro) i miałem wrażenie, że jadę z boku roweru pewnie placebo albo tanie trunki ale zrezygnowałem. -ten specialites renomą, jakością i wyglądem mami cholernie, ale też to pierwsze przejście z 2x8 na 1x8 i nie jestem pewien na 100% co do wielkości zębatki (tak mniej więcej 36-39) Do tej pory miałem szaraka 950: 46/34 na 12/32 a kilometrów to zrobiło więcej niż ja plemników wyprodukowałem w życiu Na łydę nie narzekam, na kolana trochę. Pewnie kupię na początek tego Blackaspire a po sezonie będę wiedział jak z trwałością i ile zębów do sarny Przy okazji do wszystkich z 8 trybami - widzieliście (niestety "tylko") alivio CS HG51? http://ctbike.pl/shimano-cs-hg51-deore-kaseta-8rz-11-32.html Zastanawiam się nad ich trwałością i jakością pracy. I tak sobie myślę, czy nie zakupić kilku co by najmniejsze zębatki adaptować do swoich starych kaset XTR i XT (i to szybko póki Godzilla S nie wstawi nawet do altusa dupo-sis 3x12). A nakrętka kasety jak w starym dobrym XT-eku 737 ...ech łezka w oku..... ave steel -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Kazafaza - gracias, a co do Lipca.. Ty lepiej nogę ćwicz i nie daj się zatyrać Ivanowi bo jak ja się na Sarnie kopnę to między Harcerską a Zwalonymi Dębami (przez cudzoziemców zwanymi "Dębami Bogusława X) ziemi nie dotknę kołem Ps: tego Blacksipre to chyba z 48z na tą okazję kupię hehe -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Zrozumiec Twój wywód Iwan to jak połapac się w instrukcji mojej zmywarki A poważniej, na moje to Ty piszesz tak-od strony napędu podkładasz 2,5mm (w celach Tobie tylko wiadomych - przejście z 73 na 68, zachowanie linii łańcucha itd) Jeśli tak to ten cały pakiet (taki typu super nierozbieralnego z czasów octalinku, kwadratów oraz wielowpustów na wzór Wankla) przesuwa się w prawo - czyli lewa micha (plastik czy alu?) chowa się w suporcie a nie wystaje z niego jeszcze bardziej. I tu chyba pies pogrzeban. Nie pozostaje nic innego jak założyc, dokręcic lewą michę na maxa i zmierzyc odległośc korb od piór lewa/prawa. Gdybając i brnąc w pamięc (bo do piwnicy daleko) coś kojarzę, że np mój klucz do pakietu był tak cudownie zbudowany, że w pewnym momencie oś suportu nie pozwalała wkręcic pakietu dalej (klucz opierał się na osi a miska uciekała spod klucza)-więc może się okazac i tak, że będziesz musiał od lewej michy zacząc a potem wkręcic prawą. Piszę ze łba, a nie pamiętam nigdy ile jakich podkładek szło w starych bb-un pod 68mm a ile pod 73mm. Za to wiem, że w np dura-acowym o osi 109,5 wstawianym zamiennie za 113 z 950xtra (gdzie dawano z prawej podkładki co by zęby nie nadjadły tylnego pióra) ludziom właśnie ta miska lewa się chowała w rurę suportową.. i nie było jak jej zakontrowac. Ja z racji szczęścia niezmiernego posiadania takowegoż pakietu pod 109,5 fortelem podszedłem Mistrza Rychtara dając mu taki pakiet, stare korby XTRa i wmawiając, że musi tak profilowac pióra ramy żeby to wszystko się zmieściło. I to z trójkątem 430mm Korzystając z okazji zapytam-ktoś używał z Szanownych Kolegów tarcz zębatych Blackspire? Pytam bo przed dylematem stoję: do Sarny coś w wyglądzie klasycznego zakupic chcę i oko od razu pada na Specialitesa... ale 170zł plus pocztowe jakoś mnie odpycha. Wyboru w przedziale 37-39t za dużego nie ma pod 104mm. E13 ładne, ale nie ten "styl", FSA może by uszło ale o trwałości różne rzeczy słyszałem (połowa pewnie błędna), Race Face..hmm jakoś tak, wszystkich durtmóruf i innych jakoś nie trawię Na polu boju pozostaje jak na razie Specialites i przytaczany wcześniej Blackspire, z czego ten drugi.. prawie dwukrotnie tańszy. Spec: http://allegro.pl/tarcza-specialites-ta-chinook-38z-cyklomania-i2340215372.html Black: http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=28729 za zdanie Wasze podziękował ave steel -
Olgierd, fakt że ten typ mimośrodu jest "nie najlepszy"-aż dziw, że nikt wcześniej nie zrobił czegoś w typie ninera... A cała sprawa jak widać skończyła się pomyślnie (jeśli mówić tu o pomyślności), nie ma jak F.R. widać
-
wiem, a do czego bym pił oby do przodu ave koło (byleby kręcące się)
-
rzymo mimośród ma jeszcze jedną zaletę - zawsze możesz "przypadkiem" zakupione koła 650b wsadzić i mimośrodem podregulować wysokość suportu. Przyszłość jawi się w kolorach tęczy! pozdRower
-
Itr.. nie rozpędzajmy się Chyba rzymo chodzi o średnią pólkę cenową więc z Mistrzem R. nie ma co wyskakiwać Zresztą... co do do R. - tutaj 2kg też z bólami....(coś o tym wiem). Ma się niby zmienić bo columbusa life na dniach mają sprowadzić do warsztatu. Tak - romet kosztował około 770zł.
-
Itr.. bez obrazy, ale Romet obok OnOne Inbred to najkorzystniejsze cenowo ramy stalowe na rynku.W życiu nie postawiłbym peaka obok rometa -jak mówisz-niech ludzie pojeżdżą na tym(zaraz zrobi się draka hehe). Nie wiem co masz na myśli też mówiąc klocek rura w rurę-rama wykonana ładnie, 2450gramów to nie mało ale znajdziesz stalówkę w okolicach załóżmy 2100g z regulowanymi hakami choćby za dwukrotną wartość rometa? O samych cenach-co jest warte czego nie ma sensu dyskutować.... rzymo-Co do samej ramy-musisz bacznie obserwować alledrogo - bywały w sprzedaży praktycznie non stop długi czas. Z dwa razy zniknęły i myślałem, że koniec serii a potem znów się pojawiały. Z tego co pamiętam jakiś sklep z Krakowa je sprzedawał. Uderz może do Wiewióra albo Grabarza w wątku "romet"-może mają tel do tego sklepu.
-
Serwus Z tymi zaginięciami w trakcie malowania dziwna sprawa...w wątku o Romecie Grabarzowi też zaginął set wysłany do malowania. Mam nadzieję, że odzyskasz kasę. Rozumiem, że tylko glin wchodzi w grę? Bo pod 27,2 jest właśnie rzeczony Romet a pewnie wagą wiele nie odbiega od Axigona (wiele to słowo które każdemu z nas może co innego mówić). Ps: Rzeczywiście-właśnie sprawdziłem u Darka w Synkrosie - only 21/23". A różnica w wadze koło 500 gramów a to już sporo (tez słowo kontrowersyjne). Ps2: Patrząc na B1 zastanawiam się tylko jakiej dokładnie wielkości wideł tam powinien być, bo pamiętam ten model jak w sklepie wisi nie od dziś. Więc bardziej stawiam na to iż to rama z zacięciem trekingowym a tam rzadko wideł ma 490mm. Ale to tylko moje gdybania.
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Co za kolor! Jak z dziecięcych lat - gdy zamiast danio zajadaliśmy się serkami homo o posmaku truskawki - "lekko barwione" lody tzw pistacjowe (mogły się nazywać takimi bo któż wiedział jak pistacje smakują hehe). -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
paszczaq! Nawet ten śliczny awatar Ci nie pomoże jak nam tu z glinem (wśród niewiernych zwany potocznie aluminium) wjedziesz Nie trzeba szukać po Salsach i łomotać w ciemnych uliczkach Babć z emeryturami. Czy te romety w wysmakowanej customowej wersji nie są godne zachwytu? -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Olgierd, w miejscu tej ElMariachi jeszcze tydzień temu stał Reglay Ti, a 4 (?) miesiące temu stalowa Niebieska Świnia (też reglayowska). Ty się nie zastanawiaj tylko zmieniaj (łatwiej wytłumaczyć sobie zmianę niż kupno drugiego/trzeciego roweru) zanim się w obecnej rozkochasz. Ja jak się w takiej jednej zauroczyłem to 5-6 lat nie mogłem z rąk wypuścić. I na sztywno, zdecydowanie na sztywno. Twardy bądź, nie miętki! Stalowy wideł w 29" to jak RS MAG21 albo MACH5 w 26" -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
No tak... mason-kaszuba a w dodatku cyklista-jakoś mnie to umknęło Porobiło się, a za oknami taki maaaaj, i tak kupa szczęścia, że facet poczuwa się do odpowiedzialności. Jesienią tak coś czuję za to nam tak zapełni się mlodymi sarnami że aż miło, może nawet Olgierd da się namówić na jakieś "wielkie" zmiany (hę?). Ja się wkurzam na siebie, bo chyba z początkiem wiosny nie należało się brać za tak ambitne plany jak dopieszczanie detali, wymyślanie napisów itd. Bez pachnie, ptaki ćwierkają a ja jak górnik siedzę w piwnicy i dłubię i dłubię. Wczoraj kąpiel w krecie dobrze zrobiła piastom - 5 minut i po czarnej anodzie pozostało wspomnienia i legendy. Że też Shimano nie wpadło 17 lat temu na anodowanie "szaraka" (chyba 960 dopiero jest anodowana), a tak ta cholerna farba złazi jak przyschnięta pielucha z kleksem po całej nocy u niemowlaka paszczaq toś się dorobił dwóch plusów, za umiejętność czytania ze zrozumieniem i punktowania u starszych. Kulturwa tu i elegancja bo to spotkanie pokoleniowe-młodzi, piękni plus starsi panowie, w Brystolu przy kieliszku Wasze Zdrowie Panowie! Ivan, czy pod wzór siodła planujesz "tradycyjną szkocką", nie koniecznie whiski ? A na koniec przekąska - do wglądu nowy rower Kumpla Salsa El Mariachi2 -
Zaprawdę powiadam Wam, szczęśliwym człowiekiem jestem A to, ze Antka dzieli pasję od .... 20 (?) lat ze mną w niczym nam nie przeszkadza, a pozwala razem/czasem uciec od rodziny, pracy i i dzieci w dzicz na dwa tygodnie bez wymówek, tłumaczeń itd.... Nie ma się co oszukiwać - Ona stawia na góry+wrażenia+rower, ja na rower + wrażenia + góry i tak jakoś się uzupełniamy...
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Wiewiór, och Wiewiór... to my się tu rozpływamy w świeżo topionym żelazie z dodatkami aromatycznymi chromu i molibdenu a Ty wyngiel tu zapodajesz! Zima za pasem czy co? -
No Sol, zdjęcia zacne i miło okiem rzucić, ale jak czytam... .. to myślę, że masz szczęście iż małżonka nie czyta tego. Za zniewagę Czarnogłowej ja Ci Sol radzę: groch, na kolana i "pod Twoją obronę uciekajmy się" .. a broniąc imienia mej Oblubienicy: https://picasaweb.go...897083845688978 https://picasaweb.go...896917364995090 a przy okazji, który z nas zabrał by garnitur w Góry, i to pod kolor ramy? https://picasaweb.go...934194213033842
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Kazafaza.. chyba Cię wyściskam! gracias -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Widać ,wystarczy zmienić/dodać zdjęcie i link się sypie - dołożyłem rysunek z projektem i pełną geo na początek. Jak byś Wiewiór miał ochotę zerknij tu: https://picasaweb.go...36857011/SARNA2 A blaszka.. no cóż, łezka się kręci w oku jak podczas dosiadania Wigry 3 Przy okazji pytanie do Wiewióra jako ojca założyciela-z racji tego, że pojawił się tu kilka innych smacznych rowerów , a i prawdopodobnie jeden romet zniknął w czeluściach masońskich piwnic (albo loż) może warto było by zmienić tytuł wątku na "Romet i inne wynalazki z dużą zawartością Fe" lub podobny.. ps: po za tematem ale czy ktoś wie czy z Picassy można bezpośrednio ładować foty do wątku? -
..wtrącę swoje 3 grosze, że 29erowcy walcząc z dwoma przypadłościami; a że najsamprzód potrzeba siły niedźwiedziego uchwytu a po drugie wysokośc kierownicy sięgającą krzyżyka wiszącego u niewisasty na wiadomej wysokości rozwiązac to próbują jednym patentem - czyli 680-720 prostą kierownicą, najlepiej o większym podgięciu w tył (około9*). Ale jak wiadomo rzecz gustu i barów-jednemu podejdzie innemu nie. Sam na 680 jeżdżę ale dłonie na końcach samych trzymam i jest mi z tym dobrze (żadnego golenia, strzyżenia i wosku). Czasem tylko między drzewami jakoś tak dziwnie to chłodno to ciepło mi się robi. Gięte kiery to "pozostałośc" trendu enduro, FRuuu i tym podobnym w małej kiszcze uprawianym.
- 23 odpowiedzi
-
- Wyścigówka
- Lightbike
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ta druga fota piękną jest zaiste. A i tereny smakowite. W moim przypadku nie jest problemem fantazja czy pomysł bo planów na następne wypady mamy na lat kilka... (a latka lecą...) Problem w tym, że jak masz napiętą pracę, żona swoją firmę a w domu 3 dzieci płacze i co by nie mówic-do Gór daleko-każdy wyjazd to misterny plan przygotowywany miesiące wcześniej. Co innego wypad w pojedynkę-zdarzało się spędzic mi tyle samo czasu w pociągu co siodle ale zawsze warto! Na szczęście wspominane wcześniej Bukowe czy Wkrzańska radości dostarcza nam w nadmiarze i delektowac się terenem pozwala i po 3 razy w tygodniu (ale nie dziwota jak się ma 15 minut do Wyżyny z 50km trasami).
-
Ivan-przepraszam. JA o tej turystyce Górskiej z elementami Enduro Rzecz w tym, że i w USA sporo tego się (poprzez alma-net) naoglądałem konsumując wiedzę na temat bikepackingu u tamtejszych. Mnie nie chodzi o dowody na to, że singlem można pod Gardę z Austrii dojechac (był i taki co w Nissan Titan Dessert atakował)-nie w tym rzecz. Pytanie czy szutrami z elementami gruzowiska skalnego o posmaku mchu na miarę lżejszych tras sudeckich czy łatwych ubitych trawersów (czy to beskidzkich czy alpejskich) z domem na plecach ktoś już tu próbował, niekoniecznie 1x1 ale 1x8, 2x8 a nawet 3x10. Wiem, że na niektóre wyrypy tylko to mała kiszka (Panie miej mnie w swej opiece za te słowa) ale wiele, wiele tras aż kusi się o duże koło. A na te AM/EN ale już nie XCO/M to się można tylko z politowaniem patrzec Ivan i tyle nam pozostało. Ewentualnie z dyskusji takowej na temat czy to jeszcze enduro czy już allmołtajn wycofac.
-
Jergus! Znasz ten dowcip ".. tu jest Twoja parafia, tu jest Twój ksiądz..?" Bo Cię z kolektywu średniego balona wykoleic każę nim tam jeszcze legitymację dostałeś Czy Ty nie wiesz, że Iwan lubi w 4 oczy pogadac? Z małej grupy górołazów chce wyodrębnic te kilka rodzynków co na 29 po stokach pomykają i teraz ma .. ... cisza w wątku Panowie, podpinając się pod słowa Iwana - dawac tu foty/relacje mocno okraszone błotem, rumoszem skalnym i leśną ściółką, z horyzontem pooranym jak ty_łek świeżo wsadzonego adwokata do paki. Bo przyglądam się i czekam a sam ciekaw jestem (a korci mnie cholernie odstawic 26 także w cięższym terenie) czy na wielkiej w pełni sztywnej kiszce, z garbem na plecach po górach sensownie można pojeździc. ave koło
-
Sol... deszcz mówisz? Czarnogóra/Montenegro (nie wysilać mi tu łbów widokami sródziemnomorskich plaż i spalonych ciał), że przytoczę alma-internet: "góry wznoszące się nad wybrzeżem należą jednak do najbardziej deszczowych miejsc w Europie-niedaleko osady Crkvice średnie opady roczne wynoszą 5300mm" Przekonalim się o tym na własnej skórze na przełomie lipca i sierpnia roku zeszłego.