-
Liczba zawartości
6 879 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez anarchy
-
a rączki chcesz żeby pourywało? A powazniej: jak już coś grubszego szukaj widłów a'la Niner -czyli bez alu podkowy. To naprawdę robi sporą różnicę. Popatrz na rower kolegi Kovala: http://www.pinkbike.com/photo/8499328/ napisz do niego - da Ci namiary
-
Jak dołożysz z 3 stówy i się "dogadasz" - Rychtarski wylutuje/pospawa Ci ramę pod Twoje "widzimisię" Będzie ciężej (2kg) ale zawsze pod Ciebie. I na lata. Nawet podsiodłowa może być na 350mm A, że sam jestem w mocnym dylemacie ramy dla Kobiety zastanawiam się (patrząc np na swój rower) jak ze stopą i przednim kołem. Czy przy ostrym przodzie (rzędu 71,5) palce nie zbliżą się "nieciekawie" do opony? W moim proj. zakładam przy 167-168cm wzrostu 575 górną i mostek 70-75mm.
-
temat stary ale odgrzeję na chwilę targany dylematami Na 1 stronie mocno wyraziłem pogląd o 170cm i 29calach, poparte jazdą żony na takowej kobyle, ale... 1. Był to rower budowany pod kolegę 180cm (górna 605) 2. Rower był z amortyzatorem przednim (szok- prawda?!) Do rzeczy-sam jestem zwolennikiem dopasowania koła bardziej do potrzeb niż wzrostu, zarówno tylnego jak i przedniego. Stąd u mnie Legitymacja członka Klubu Różnokołowców a pod tyłkiem 79er. I własnie na tym rowerze dałem pojeździć żonie. Górna 595, wideł przedni krótki na 445mm, sterówka 100mm a podsiodłowa 390 Na czas jazdy dałem mostek 50mm i "-7*" co "skróciło bazę, obniżyło kierownicę. A jazda odbywała się po Pięknej i Zróżnicowanej Puszczy Bukowej. Były mocne podjazdy, strome zjazdy, bruk, korzenie, piach i błoto. Wszystkiego po trochę. I co? I zonk! Bo jak Antka wsiadła tak już zejść nie chciała A jak w końcu zsiadła miała minę: zaczarowana/zszokowana. Nie mogła wprost uwierzyć, jak duża jest różnica między całkowicie sztywną stalówką na 26" a takim samym sztywniakiem ale na kołach 29"/650b. Pytałem "czy nie za mulasty,. czy nie ma uczucia "siedzenia w ramie", czy nie przeraża ją taka wielka kicha z przodu" A ona tylko "A czy mnie się wydaje czy pod górę też szybciej jadę" hehe Teraz mam spory dylemat na jakiej ramie budować jej następny rower. Teoretycznie geo już znam - górna 570-575, podsiodłowa 370, kąty 70,5/73, baza około 1060 a offset 50mm.... ale wątpliwości pozostały. Chyba tylko wynikające z "zakorzenionego stwierdzenia-29 tylko dla wysokich". Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę-my się nie ścigamy, rower ma być na stalowym sztywnym widelcu co pozwala spokojnie zejść kierownicy na 920mm, tylne koło będzie 650b, ale wszystko wskazuje że jednak na przednim 29" się skończy. Bo chyba tylko ze względów "estetycznych" nie powinienem odbierać małżonce przyjemności z jazdy. ot i takie to dylematy wynikające z tego, że teoria i przyzwyczajenia swoje a praktyka swoje
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Serwus Kolego-dawno Cię nie było Pierwsze-gratulacje! Drugie-jak tam-nadal zauroczony? Jakieś wnioski pokontrolne? -
A to mój rozpinacz do łańcucha ma taka opcję : 8s, 9s, 10s i panorama A poważniej -kupiliśmy mały małego Nikona z taka opcyją -Koleżanka miał rok temu w Czarnogórze takowego Sony no i pozazdrościliśmy. Szału nie ma ale zawsze "więcej widać".
-
a bo i ani słowa, że zlot to był nie pisnąłem. Ale z drugiej można by rzecz, że "zlocik" to był - bo z własną małżonką dużo ciężej niż z kumplami "na kręcenie" się wybrac.
-
jako, że wyjątkowo nie popisałem się obecnością na TKSie w ramach pokuty a może jako mózgotrzep po ostatnim ciężkim maratonie w pracy wykonalim nasze lokalne kucie stali A że na 2 rowery - dwa były stalowe - w 100% zrealizowany plan Kilka fot pokazujących piękno jesieni w odcieniu paprykarza: https://picasaweb.google.com/117547601064736857011/BuKuFeX12CzyliBukoweKucieStali
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
oj tam Kovalu-a czym się to różni od Twojego Grajka czy Ivanowego/Grabarzowego/Wiewiórowego Romana? Zreszta może to 953 albo XcR i lakieru wogóle nie potrzebował? A na boku-prześmiesznie wyglądają taaakie MountainKingi - toż to nawet GiermekWzgórz nie jest!... Aż musiałem powiększac bo się zacząłem zastanawiac... jakie to oponki CX -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
mocna rzecz,aż zęby bolą-szczególnie od tego prostego niecieniowanego widła odkładasz 2k, dzwonisz do Rychtara i masz nawet lakierowane bezbarwnie -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Wojtku, niby nie mnie tu takie rzeczy pisać ale czy mam powtarzać to co poprzednio? Czy chcesz pokazać każdy "nie stalowy" ciekawy rower? Jak już chcesz tu coś zapodawać, podrzucać temat do dyskusji to zapodawaj ale..... STAL, STAL i jeszcze raz STAL no ....ewentualnie Nitanium :) -
ja jak tylko wyrwę się z za biurka.. to mnie łańcuchami nie utrzymają oby pogoda dopisała bo po powrocie z Poznana mam zamiar cały dzień na lajcie spędzić w Puszczy Bukowej szczególnie, że świeżutka Sarna3 czeka i tupie kopytem...
-
pozazdrościł ps: mało stali, oj za mało dojechało...
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
serwus "bardzo ładna" ale, że tak zapytam "co to k.. ma być?" -
jak napisałeś.. 2500 wejść, odzew 5 osób, z czego ze 4 to stalówki "niektórzy" zacierali by ręce z satysfakcją mówiąc "a nie mówiłem, że stal jest na wymarciu?"
-
.. na Kwietniówkę czy Majówkę to ja bym cicho proponował (nie nie paprykarz) ale np Podkrakowskie Doliny albo jakieś smuklejsze, wyższe tak z garbem, takie sowie, śnieżniki czy inne raczańskie worki tak ze 3 dni od miejsca do miejsca, od schronu do schronu Jak się będziem jeszcze do siebie po tym łikendzie odzywali (bo różnie bywa).. Już na prywatnym pytałem Marka ale.. co z Tą Wieżycą? Bez auta czy pociągu niedostępna cholera? pytam jako laik - nie śmiejta się Panowie.
-
Ivan wylądował na polskiej ziemi Z szybkiego kontaktu smsowego wyraziliśmy wzajemnie żale o brak Wieżycy Stąd ostatnia próba przekonanie co śmielszych, twardszych i tych z możliwością wolnego w poniedziałek. Ja sam mam odlot do Miasta Nie Nad Morzem pachnącego paprykarzem o godzinie 22 zatem czasu mamy sporo na powrót.
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
jak to ile kosztowała by? na alledrogo była po 699 z tego co pamiętam, a zerkając ostatnio na pewnego linka dostrzegłem ją za 799zł I uważam, że to naprawdę dobra rama ( co pewnie nie jeden właściciel na trójmiejskim kuciu stal potwierdzi). -
Sluchajta Tubylce Wierzę, że ściganctwa ani pokazów golinogi nie będzie ale też co by za lekko nie było-zatem Mądrkuj Mądrze Marku i Ivanie.... ....bo jak nie wrócę z nadszarpanym zdrowiem, ledwo powłócząc nogami, z butami w totalnym błocie i takimż rowerem to mi Małżonka nie uwierzy że na rowerach byłem hehehe na 4 dni przed i przy milczącym telefonem od Mistrza moje możliwości zaczynają wyglądać tak: piątek - 30-35% szans sobota - 100% niedziela - 115% poniedziałek - 115% wtorek - 30% czwartek... no właściwie to już mogę szukać lokum na stałe w Trójmieście
-
To ja powiem-mnie Wieżyca się spodobała, nie znam, ale czytałem od Was, słyszałem. Ktoś jakąś nostalgią za nią rzucał zatem może nie porzucajmy nadziei Terminów nie ma co zmieniać ale ja zapytam otwarcie - komu pasuje pt-sb-ndz a komu sb-pn-pon?
-
ach nie wypominaj, wstyd i hańba, chyba przykryję się kotwicą Żona mówi-jedź za tydzień na spokojnie Ale jak się rzekło A to i trzeba Ą. amen ja nie cierpię jazdy głównymi drogami i mam nadzieję, że coś szlakowo wymajdzieta Koledzy
-
słuchajta, to może na Wieżycy spanie, ognisko itd, powrót poniedziałkiem :) Piszę o poniedziałku bo Maestro ,milczy jak zaklęty a ja nawet nie wiem na jakim etapie jest Sarna3, i może byc tak że o kant dooopy przyjazd w piątek rano a w sobotę (tym razem Ivan mnie już wyklnie na amen) i będę wałęsał się tam po Waszych terenach do wtorku - środy (przynajmniej w firmie dali carte blanche) Ja tam terenów nie znam ale jeśli niedziela rano ruszymy a jest only 50 w jedną to spokojnie zapierniczamy ile wlezie na Szczyt, tam zdechł pies i powrót popołedniem. No w końcu ma byc lekko i przyjemnie hehhee Ale jak piszę - Góry nie znam to pewnie bluźnię powyższym i na 32 kilometrze padnę pod naciskiem komarów, much lub psów wiejskich zębami.
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Sierpniowy Ale tym bym sie nie sugerował Gdybym nie miał roweru sam pewnie bym się przyczaił na tą czarną bestię -
Wszystko zależy Herodot od długości trasy i jej "gładkości". Do 40km jazda na sztywno nawet po lekko chropowatym terenie (korzenie, uskoki, kocie łby itd) jest dobra, mocna i szybka. Przy 60km albo i więcej sztywny wideł daje znać o sobie (np kolega Arek po około 40km szybkich daje już wycisk i musi dać rękom odpocząć - ale on ma też 650b na przedzie) Powyżej 60-80km szybka jazda po chropowatym to już katorga Wylizane trasy jakie ma Koval u siebie można jechać i jechać Za to w jeździe luzackiej, kumpelskiej itd jeśli tylko nie ma uskoków większych niż stopień to amortyzacja jest zbędna. (zresztą pojawisz się na TKS to sam zobaczysz) Oczywiście kwestia jeszcze-jakie opony, jak nabite, jak jeździsz, jakiej klasy opony, jaki długi sztywny wideł i z czego, jakie rączki jakie rękawiczki itd itp...Ale naprawdę jazda na sztywno ma swój smaczek. A co do Kovala.... żeby amor był lepszy w tym porównaniu .... musiałby na pudle zgarnąć złoto bo na sztywno srebro się już udało hehehe Czego sam mu mocno życzę! (tylko że on złotego koloru nie lubi )
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
morfish - raptem 150 tysięcy, prawie niedzielny kierowca hehehehe (tak przy okazji pojawisz się na TKS bo mamy taki napływ gliny, że zaraz FE będzie w mniejszości!) Właśnie myślę - gdybym chciał rower "na już" to pewnie wziąłbym tą konę Ale gdybym miał składac to na bazie rometa (bo ramę kony dostac będzie ciężko) powoli, stopniowo i jak mówi Kazafaza a ja podpisuje się łapskami wg swojej listy, cierpliwe powoli sukcesywnie. Tani mostek, kierę czy sztycę pod 27,2 na początek to i ja sam mogę sprzedac za totalny grosz (np 20 zł za wszystko hehe) byleby u mnie nie leżało a innym się przydało (tylko mi tego nie traktowac jako ogłoszenie). -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
jeśli pytasz "co to za rychtar" to znaczy, że nie czytałeś tego wątku mamy Cię! co od wyboru. Teraz nie ale może w ciągu 2dni popatrzę na konę, popytam czy spuszczą ceny rometa i policzę rower po cenach allegro i dam znac. Jeśli do tego czasu ni pojawi się tutaj kilka innych ciekawych propozycji. (cały czas myślę, czy kupno całości i wyprzedaż amora, przerzutek itd nie wyjdzie lepiej) Powiedz jeszcze ile wzrostu i jakiej wielkości rama bo to istotny parametr w odniesieniu do rometa.