anarchy
-
Liczba zawartości
6 879 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez anarchy
-
Mam podobne odczucia ze Stumpa, niby 12cm ale jeszcze nie dobiłem (a i na lekko i z pełnym bagażem jeżdżę) i zawsze jest wrażenie że coś tam jeszcze zostało. Zresztą jak by nie było dzisiejszy Camber z 12cm to "wczorajszy" Stump, Stump to to co Enduro, a Enduro to prawie stary BigHit lub SX... zagolopowałem się Co do Braina - wyleczyłem się z tego i gdyby nawet epica sprzedawali bez byłbym zachwycony, wolę coś z prostą blokadą (najlepiej na kierze), to pomysł scotta by oba amory regulowac jedną manetką- jestem na tak. Camber ma jednak tą jedną (dla niektórych kompletnie nieistotną) wadę - jeden bidon. Czekam jeszcze opinii na temat samego Epica i jego przystosowania pod wyprawy. ps: co do braina - koszt serwisu to jakiś absurd - w lipcu zaśpiewali mi 500zł za sztukę (w domu dwa mózgi w piwnicy stoją..., 1000zł za dampery?!) ps2: od zupełnie innej strony - camber 2014 zaraz po epicu 2014 to też najładniejszy z fulli spod dużego S
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
17 jaskółek wiosny nie czyni Stalowa to jest Wola Albo Paprykarzowo... proszę mnie tu sobie nie dorabiać tytułów honorowych! -
..patrząc na to jak "przypadkiem" jest dużo reklam, opisywanych nowych modeli i testów Speca w bB podchodziłbym bardzo ostrożnie do tych ich "testów". Zresztą co tu kryć - sam się "naciąłem" przy kupnie Stumpa FSR dla żony kilka lat temu po tych ich "zachwytach", delikatnie wycofanych rok później gdy weszła kolejna seria Brainów... ech.. A przy okazji przyszłorocznych Epiców - pomimo dużego nastawienia na zmianę Stumpa (FSR, 26" t:12cm/p:12-14cm skoku) na 27,5" - Epic zwrócił moją uwagę ze względu na ... miejsce na dwa bidony - a to dla mnie dość istotny element. Ja jestem nieścigant totalny, ale Duże Góry i Wyprawy mi nie obce. Kilka lat temu miałem Epica (ale 26"), wspominam go nie najgorzej (przerobiony pod "evo" czyli 12cm z przodu, kiera itd) i "dało się" (zresztą do dzis na nim "wyprawuje" Kolega). Tylko, że z tego co czytam to co kolejna seria coraz bardziej ścigancka, że brain twardy, że geo ostrzejsze itd I tu pytanie do SWSa (a przy okazji każdego kto temat liznął) - jak widzisz Epica przez pryzmat wypraw/wyryp/wyjazdów w Góry? Nie ukrywam: raz, że jest jakieś głupie przywiązanie do marki, dwa - te bidony, trzy - i tak myślałbym o zmianie amortyzatora na coś koło 12 cm minimum (ciut łagodniejsze kąty). Jestem bardzo ciekaw Waszego zdania Koledzy.
-
.. zrzucając je w las zaśmiecacie go! o Wy niemądrzy!...
-
fajna kolorystyka jeżeli to na ramie to orange to albo będziesz miał zniżki na telefon albo KTM Cię pogoni Dobrej Jazdy!
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Adamos - HOLA! chciało by się rzec wrócilim w poniedziałek przepołudniem, jak na razie próbuję zmontować coś na kształt foto-relacji.. no ale to w innym dziale... -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Serwus Unita (w wersji 79) ma kolega. Model wcześniejszy. Regulowane haki itp. Waga średnia ale geo fajne. Jak dla mnie ta rama to kowadło i moje miękkie i wypieszczone pośladki raczej mówią "nie" -ale ja lubię jak rama "pracuje" a np Arek (właściciel tejże Kony) chwali ją za przyspieszanie. Zresztą -co do komfortu - rama w sam raz pod ten ich widelec do wybijania plomb po wsiach ps: Adamos - Ty jak zawsze wszystko masz w tej swojej makówce poukładane, gracias. -
nie ... to kalkulator dotykowy dla tych krótkowzrocznych :) panel panel... (choć na ogół tu wozi się mapnik, germina itp), może jechał na Południe i mu od przodu grzało
-
wszyscy dobrze wiemy co to jest 29" - bardzo uogólniając - przerośnięte 28" a tu mamy odchudzone 28" do jego minimum ot klasyczna siedemsetka z ramą na sterydach
-
ja bym tam nie przesadzał - korby nie zejdą i tak niżej niż w szosie a jakoś jaskółcze kółka pedałem na zakrętach nie zdarzają się tak często w sumie wszelakie bastiony powoli padają, podobnie jest z geo-wystarczy porównać kąty w przełajce/turystycznej szosie np z sztywnym mtb... Rower pojedzie, przejedzie i nic się złego nie stanie. A taka uniwersalność roweru powinna tylko cieszyć Ale faktem jest - rower jak powyższy to już nie 29".
-
może zamiast "adamos" powinieneś mieć "adminos" hehe
-
.. i uścisk człowieka, który zrobił Twoje Cacko.. bezcenne (podobnie jak czasem zeżarte nerwy hehe)
-
tu się z Tobą całkowicie zgadzam, przewężanie rurek w tytanie od lat jest problematyczne. Często końcówki piór tylnego trójkąta w tytaniakach zakańczane są elementami toczonymi/frezowanymi dospawanymi (z gięciem tytanu nie ma problemu-wystarczy pooglądać rowery CzarnejOwcy ) Ale bark zmiennej średnicy był też jednym z powódów dla którego często gęsto kierownice tytanowe były tylko pod 25,4, ewentualnie miały nakładki (patrz np amoeba) Ale wszystko powoli się zmienia Wystarczy zerknąć na przytaczane tu już smakołyki Thomiego: zatem może, może kiedyś/niebawem...
-
Problem z gięciem, skręcaniem tytanu dziś już nie ma (np obrzydliwe poskręcane rury w ramach Lynskeya). Widelców z tytanu jak na lekarstwo a taki przytaczany Triton robi monocykle bez problemu. Ja raczej zastanawiał bym się nad samą pracą takiego sztućca. Po własnych doświadczeniach tytan vs stal w przypadku widła z pewnością wybiorę stal. Potem dobry carbon, a potem tytan (?). Może dlatego jest ich tak mało, bo są "dobre" carbonowe widły? Cholera wie.
-
..masz na myśli to "a" na kierownicy czy fragment "blaszki"?
-
Adamos, a co mam zrobic? po polsku pociąc się żyletką? oglądam filmik, słyszę muzę i zastanawiam jaki to film kręcą? Jak nic RAMBO VII! O prawdziwych myśliwych nie bałbym się a rower ewidentnie przeznaczony dla wszystkich paramilitarnych Dużych Chłopców walących czy to lakierem po oczach czy gumowym "śrutem". Nic ponad to Czym się różni? no kurcze.. jest bezszelestny, zamienia się w ponton (a po co mu tyle opony?), ewentualnie po dokupieniu zestawu łeżek tytanowych w mały helikopter, malowanie ma IRR, a camufalge jest w MULTICAMIE co najmniej. Do tego otwiera piwo (puszkowe ale jednak), sztyca na końcu ma nóż JohnegoR. a linki przerzutkowe mają napylony pył diamentowy do cięcia drzew. Wbudowany GPS i telefon satelitarny to norma. ps: a jelenia się żre na surowo, cąłe 100 kilo, aż do zarzygania.... no aż wierzyc mnie się nie chce że Ty Adamaos bywałeś na polowaniach jak Ty tak mało wiesz ps2: a co do charge - a ile powinien miec dobry grubas w talii? no właśnie... kto to wie?
-
RAMBO VII ...coming soon... hahahaha
-
....rower z kolekcji Harley-Dawidson? hehe Czy ta kierownica tak wysoko co by na Marcinkę lepiej było zerkać podczas podjazdów
-
Moloch - pamiętam te rowery jeszcze w niemieckich katalogach lat temu... dwie dekady? Miało być wygodnie i bezpretensjonalnie. A wyszło? Australia - na pierwszej foto i trzeciej taki różnokołowiec, że nawet moje dwie półkule się zagotowały i nie potrafią na powrót połączyć....
-
41hz - i już miałem pisac: odsyłaj 21" a zamów 19" ale patrzę na Smoka (ja bardzo lubię smoki) i trochę mnie martwi ten brak oczek. I ten tylni hampel ponad trójkątem a nie w jego środku (zawsze problemy z montażem bagażnika) Tak wiem , TY MASZ PRZYCZEPKĘ, ale sam wiem z autopsji, dziś jest tak, jutro inaczej. Wpadnie Ci jakiś ciekawy pomysł gdzie pół przejedziesz rowerem, połowę przeprowadzisz go, czasem trzeba będzie przenieśc a jeszcze kilka razy wrzucac na ciężarówkę czy do pociągu (jakiś Pamir? Kazachstan? Kaukaz?) Z przyczepką (jak pewnie dobrze wiesz) tego nie obrobisz. No obrobisz, ale ile problemów. Zatem kiedyś może przyjśc taki dzień, że będziesz chciał spakowac się w sakwy i jest problem. Co do reszty ram (nie licząc wskazywanych przez Ivana czy Adamosa) - omijałbym aluminium szerokim łukiem. Spawanie (jak to ktoś dobrze wspomniał) to takie magiczne słowo, które dobrze brzmi w teorii a w praktyce nawet w Pl nie ma za wielu "Miszczów" co potrafią pospawac (trwale) dobre cienkościenne rurki cr-mo. Nie ma się co łudzic. Ale już komfort jaki daje stal i żywotnośc samego materiału są już nie do przecenienia. Naturalnie wyboru za wielkiego nie masz, zważywszy jeszcze, że warto by się przystawic do roweru. Albo składac tak jak poleca Ivan, albo.. weź tego Jamisa (czyli zapomnij o tym co pisałem powyżej) ino 19'. Wysokością bym się nie przejmował "aż tak bardzo" (a tak w ogóle mierzyłeś się w butach?) Sam lubię mocno slopingowe ramy ale jakoś 3-4cm między cohones a cr-mo jak na razie w niczym mi nie przeszkadza a swój rower traktuję na równi "góralsko" jak i wyprawowo. Dragony Jamisa to czysty kult od czasów gdy większośc (pewnie i to czytających) już pociła się na "nowe" glinominium a na stal patrzyła krzywym wzrokiem. W sumie choc to nie stricte wyprawówka to raczej pewniak jak na Twoje potrzeby. Długośc ogona (przeszkadzająca co niektórym) tu może byc plusem (komfort i stabilnośc). Ich geo (co jest istotne) chwalone jest od dawna, Co do pytania o amor 80 mm, zauważ w tabeli, że rama ma dośc ostry kąt sterówki (na wyprawy jak znalazł) 72*, skrócenie widelca niebezpiecznie go wyostrza. Aha, na koniec rozwiązanie problemu braku oczek - tak na "kiedyś tam" lub dla czytających (sprawdzone na własnej skórze) - najprostsze rozwiązanie - kupic bagażnik na sztycę (ale taki z "boczkami") i dorobic rurki od bagażnika do osi koła plus proste haki/adaptery (potrzeba na to dwa popołudnia pracy i około 20-30zł). Drugie rozwiązanie - wysłac ramę do Rychtara lub najbliższego sprawnego i dobrego spawacza. Zrobią Ci wszelakie mocowania na ramie jaki Ci się wymarzą. ps: a takie marki jak Salsa czy Surly.. nie kupuj! bo nie będziesz miał o czy marzyc/myślec na przyszłośc ps2: siodło to komfort doopy i tyle, ciała nie ratuje bo jak wiadomo "od lat" dobre siodło wyprawowe wcale nie powinno byc miękkie. Za to dobra opona, elastyczna rama, rączki, sztyca itd itd daje nam niwelowanie drgań z drogi na ciało (napięte mięśnie, kręgosłup itd itd). Zatem (via Roberto) to nie tak, że "tylko siodło". I delikatnie przypomnę, że oprócz mniejszej masy (no ale w podróży czy ma to takie znaczenie) wąska/węższa opona nie ma żadnych plusów. Dosłownie.
-
....nadmienię, że w TV a jakże pokazali.... koncert z soboty sponsorowany przez Eskę Music (czy jak jej tam) No cóż, prawdą jednakże jest, że chocby nie wiem ile pokazali ATMOSFERY to nie odda (o poczuciu zapachu drewnianej łajby przesiąkniętej tłuszczem i rybą nie wspomnę, muzyce lecącej na pokładzie statku z Meksyku czy "defilady" załóg przez Miasto)... Tak, zainteresowanie olbrzymie, wg niekórych źródeł było milion, dwa albo siedemnaście ludu (jak na niecałe półmilionowe miasto to nieźle) A ....co do laczków, retro nie tylko ogarnęło cienkie szosy i ostre mózgi, fala nostalgii do dobrych czasów sprzętu może nie tak dopracowanego ale trwałego zatacza coraz większe kręgi, na ten przykład Contiego oponki Grand Cllasic (jeaaa!!) czy dwie "retro" serie Dakine (niestety nadal "nie rowerowe"). Zważywszy na pesel mogę tylko rozkosznie zamruczec z radochy....
-
..osobiście uważam, że niektóre rowery "zapakowane" - źle nie wyglądają ( o .... przypadkiem to moja Sarna ):
-
.. bo bagażniki są po to by je obciążać a wtedy się ich nie dostrzega choć [prawdą jest, że gdyby "na co dzień" zostawić tylko górny bez lowridera było by przyjemniej oku
-
...no to żeby nie było że tylko własne tyłki liżemy, dzięki koledze Adamasowi i "jego" Rosko w 650b dziale dopatrzyłem się tego roweru. W 100% zgadzam się z umieszczeniem go w dziale "piękny rower" I ja taki chcę! (a mówiłem coś, że już nie muszę wzdychać?) reszta tutaj: http://prollyisnotprobably.com/2013/06/beautiful-bicycle-my-geekhouse-woodville-touring-bike/#1 ps: a tak zupełnie na boku z "naszego podwórka": wracamy wczoraj nocą z ostatniego koncertu na Zlocie Żaglowców, i taka rozmowa idących z naprzeciwka: "..ty, ty..! a ten? ten ładniejszy od Twojego chyba? (to o moim Puchu), a nie, k...! patrz! on se błotniki zainstalował he he he" No my też się uśmaliśmy po pachy, choć niezupełnie z tego co Oni Pozdrawiam Kolegów - jeśli to czytają, i do zobaczenia tak gdzieś w połowie listopada na rowerach
-
..szybki, lekki i "niski zawieszony... jest dynamika! za wideł masz plusa, za dążności przesadnie wagomirskie minusa a tarczę zostaw z przodu.... jedną, przy tej wadze roweru sam poleci do góry