Miałem kilka rowerów przez ostatnie dwadzieścia parę lat .. a więc nie dużo ;-) ostatnim (26") jeździłem lat kilkanaście i kupując go nie zastanawiałem się jaki powinien być kąt podsiodłówki ... wtedy moja wiedza ograniczała się do dpoasowania wysokości i długości ;-)
I pewnie jeździłbym nim dalej gdyby nie pojawienie sie "dużego koła". W związku z tym iż większe koło wprowadza sporo zamieszania w wymogach odnośnie geometrii, wymiarów ramy zacząłem się inetresować co jest istotne, na co zwróćić uwagę - tak trafiłem na to forum i tu po - jak pisałem - dłuższym czasie, przeczytaniu dużej ilości postów, zadaniu wielu pytań uzyskałem w miarę spójny obraz - którego wynikiem - była geometrai i rozmiar Radona właśnie ...
Oczywiście w tak zwanym międzyczasie bywałem w sklepach rowerowych, ale rozbieżność sugestii, zalecen była tak wielka i często sprzeczna, że skupiłem się bardziej na własnych odczuciach na wypróbowanych rowerach ... A z tym tez nie było łatwo ... a jak w którymś krakowskim sklepie usłyszałem, że nie mogę nawet się przymierzyć do roweru bo ... nie ma powietrza w kołach to już mi ręce opadły ...
Podsumowując - nikt w żadnym sklepie ani na forum nie zwrócił mi uwagi na wpływ długości nogi na dobór kąta podsiodłówki ...
I niechodzi o to iż lubię "wolniejszy siłowy obrót korbami" - po prostu przy maksymalnie cofniętym siodle nie jestem w stanie spełnić warunku (który jak rozumiem jest obligatoryjny) aby rzepka kolana pokrywała się w pionie z osią pedała ... i tyle