Mój ma ramę w rozmiarze xl,wagi jeszcze nie mogę podać(brak wagi),Rower jest b.zwrotny(aż się zdziwiłem),w zasadzie nie odczułem różnicy w porównaniu z 26.Pierwsze wrażenie,sztywny jak cholera (jakbyś jechał na kolarce),przy obu regulatorach skręconych,ale wjeżdzasz w teren i zaczyna pracować (sprint,jazda na stojąco pod górę -zero! pompowania).Rower jest zwrotny(choć myślałem że nie będzie,ale to po czytaniu wpisów na forum).
Koła złożyłem piasty dt 240( przerobiłem prawie nowe koła 26), szprychy sapim laser, obręcz ztr flow (szeroka 25mm-lepiej układa się opona-jak pisze kol. Nabiał i ma rację) Waga 1700gram. są sztywne i dość lekkie. Oczywiście są też inne fajne kółka na rynku, ale te mi wystarczą .
Na ten rower namówił mnie kolega ,który "jeżdził już na wszystkim 26", w sezonie 2011 miał treka 29,ale po testach w Czechach stwierdził że s works 29 "robi robotę". Na ten set czekałem pół roku ( w międzyczasie 100 pomysłów...)ale w końcu mam i jestem b. zadowolony
BG fit i git.zgadzam się.
Jeżeli chodzi o pytanie ht czy full ? To jest to kwestia przyzwyczajenia.Ale oczywiście full jest wygodniejszy,efektywniejszy,przyjazny dla gnatów, Decydując się na daną markę trzeba też patrzeć na serwis,części itd. Spec bardzo mocno stoi w Czechach (dystrybutor na ost europe),dlatego z serwisem nie powinno być problemu(jadę do teplic do zaprzyjażnionego sklepu i załatwiam sprawę), co nie jest już tak proste w przypadku marek z usa,miałem wcześniej santa cruz( miły dystrybutor,ale czas oczekiwania na np.oś -kilka miesięcy),o jakichś giantach nie wspominam(gwarancja nie istnieje,klient to g---o,niestety,kto przerabiał temat przyzna mi rację). Amen