Roboczy standard, chocpo pracy w tempie by zdążyć odebrać młodych z działki przed burzą, a wieczorkiem udało mi się przypadkiem w Lidlu kupić klej do śrub, to zobaczymy czy teraz młodemu ponóżka przestanie się odkręcać, przy okazji jak juz miałem jego rower, to podkręciłem mu przedni hamulec jak sobie życzył, czyszczeni i smarowanie łańcucha, amortyzatorów.